Langista

Znalazłem śrubę, to śruba radełkowana M8x1,25, jakby ktoś kiedyś potrzebował 😅 Zwracam się z prośbą, bo znaleźć tego nie umiem : przewód elastyczny wysprzęglika, krótki kawałek potrzebny a wszędzie sprzedają całość - to jakiś absurd. Macie może jakieś namiary na niego?

Tego oleju drugi raz nie wykorzystujesz. Kompresor powinien być zalany fabrycznie, pokręcić nim tylko trochę przed założeniem aby rozprowadzić ten olej, zakładasz i resztę nabija już maszyna.

Powyżej 110 przestaje działać klima? Ogólnie objawy są na sprężarkę, musi być już zużyta i na bank puściła opiłki w układ. Albo czyszczeknei całego układu z wymianą chłodnicy i parownika, albo zabawa na nowo co lato w wymianę sprężarki i chłodnicy.

Akurat takich ofert wolę unikać, kupiłem na próbę z Millersa i zobaczę jak się będzie sprawować. Prace nadal trwają jak widać Wczoraj skrzynia zeszła w dół i znalazłem winowajcę wycieku : Dałem d*py przy składaniu i w jednym miejscu nie dałem sylikonu Im dalej w las tym lepiej, tak wygląda sprzęgło które widać dostało trochę oleju Udało się wyczyścić spalony olej ale jakoś średnio te plamki mi się podobają.. No i sprzęgło obite kevlarem, zrobiło prawie 11 000 km i wygląda tak Lekko przeczysciłem włókniną ale mnie to wygląda na śmietnik 😐 Grubość jednej tarczki to 3,5 mm. Nie wiem ile ma nowe ale o reklamacji mogę pomarzyć, bo minęły 2 lata odkąd dałem to do obicia. Dwumas jak nowy, a nawet lepszy jak nowy po regeneracji ale ta tarcza sprzęgła to jakieś nieporozumienie, LUK co był wcześniej lepiej wyglądał jak miał 120 000 nalotu, a Wy co myślicie? No i wcześniej ASO jak wymieniało w 2012 roku sprzęgło, już coś kombinowało, bo była inna nakrętka na obejmie stabilizatora, co poskutkowało tym Nie ma tego nigdzie, na schematach jest cała łapa niestety, będę musiał przerobić zwykłą śrubę na klin i mieć nadzieję, że będzie trzymać, chociaż ich twardość (4.5) to jakaś kpina.

Nie ma sensu nawiercanych brać, Zimmerman, ATE, jak Cię stać to DBA.

To ogólno dostępna serwisówka dla mechaników, sam tego nie zrobisz bo taka robota bez kanału czy rampy, albo w ogóle podnośnika to mordęga. Do tego potrzebne klucze dynamometryczne, ściągacz do łożysk. O ile to wszystko masz to postaram się porobić zrzuty ekranu, bo coś systemowa drukarka ostatnio nie banglała. Nie obiecuję jednak aby to było w tym tygodniu bo zawalony robotą jestem.

Jak numery będą się zgadzać to tak.

Wszystko jest takie same, jak nie umiałeś znaleźć odpowiedzi to nie szukałeś nic, bo masa osób zmienia swoje zderzaki na wersję S-Line i pasuje bez problemu.

Jakaś serwisówka jest, łożysko jest zaraz po zdjęciu dyfra ale nie mam czasu znaleźć z jakimi momentami to dokręcić.

Silnik na chodzie jeszcze w aucie, sprawdzisz jego sprężanie i stan ogólny. Jedyny sposób.

To już nie wiem, zgaduje że od klimy idą po stronie kierowcy, pod zbiorniczkiem i do góry główną wiązką do ECU, musisz sam prześledzić.

Musisz kupić kit od tej firmy, który zmienia całkowicie oprogramowanie rnse.

Daj minimalną ilość smaru teflonowego (suchy smar) i po problemie, taką puszkę znajdziesz w Brico czy Mrówce.

W B6 i B7 szły lewym nadkolem i wchodziły do kabiny, poszukaj tam.

Niestety nie znam, według zdjęcia wygląda jakby nie było dużo rozbierania ale nie sprawdzałem. Niektóre serwisówki mają instrukcję co do manualnych skrzyń ale o automatycznych nie sprawdzałem. Jaki masz kod silnika i skrzyni? Może uda się znaleźć serwisówkę do tego.

O ile trafna jest diagnoza z łożyskiem, to kwestia kupna łożyska za ok 300 zł i rozebrania skrzyni, a to już wyższa szkoła jazdy bo trzeba wiedzieć jak to poskładać i z jakimi momentami. Niestety większość 'serwisów' skrzyń dynamometryczny klucz to słyszeli z bajek a ich jedynym narzędziem jest śrubokręt i pneumat. Warto jeszcze zobaczyć w jakim stanie jest łożysko i podpora wału, bo one dają podobny objaw. Pamiętam też że w dieslach za wibracje w trakcie jazdy odpowiedzialny też był układ paliwowy, sprawdzić wtryski i ich uszczelnienia.

Nie bać się, brać jedynie z głową bo te 2.0 multitronic często mają 3 razy tyle przebiegu na szafie ale do 200 skręcone żeby nie biło w oczy. Na moje szukaj z przebiegiem 280+.

Ten zamiennik. Z doświadczenia wiem, że one po roku już mają rdzę na sobie, bo ten czarny to tylko farba zabezpieczająca na czas magazynowania.

Cała skrzynia do rozebrania.

Weź to przed montażem machnij jeszcze raz farbą z inhibitorem rudej.

Nie byłbym sobą, gdybym nie narobił sobie 4 razy więcej roboty jak planowane na początku 😅 Zamówiłem nieszczęsna pompę wspomagania z NTY (sam się zdziwiłem że mają takie cudo w ofercie) za śmieszne pieniądze ale ta z SKV po 5 latach wyje niemożliwie, więc w sumie wszystko w jej zastępstwo będzie lepsze. A że przy okazji wpadnie też servitronik to powinienem odczuć wyraźną różnicę 😁 Przy ogarnianiu części stwierdziłem, że porządnie wyczyszczę pokrywy oraz je przemaluje. Dobrym pomysłem było wyciągnąć te spody i wyczyścić też w środku. Jutro pora je porządną farbą polakierować, a nie jak to wcześniej było, farba w sprayu z Bricomarche, która schodziła od patrzenia się na nią.. No i wielkie nadzieje aby tym razem to rozwiązanie sobie poradziło z wyciekiem oleju 😅 Zastanawiam się nad olejem do wspomagania z Ravenola, ale jego cena to wciska w fotel w porównaniu chociażby z oryginalnym 😕

Wygląda trochę jak farba.. weź dla pewności kup kontakt spray i każdy z bezpieczników wyciągnij i psiknij tam tym kontakt sprayem. Co do zakodowania na nowo nie pomogę z sam musisz ogarnąć na bazie poradników tu na forum.

Chwalą się że nie trzeba nic z kabli ciąć, czyli jest to jakaś skrzynka wpięta w magistralę can, zgaduje że albo za licznikiem, albo jest adapter pod gniazdem obd, bo wpinanie kostki w obd to by był idiotyzm. Znajdziesz urządzenie, które jednak emituje sygnały, bo powiadamia właściciela o próbie kradzieży, odłączysz je i jedziesz dalej.

Takie rzeczy jak bezpieczniki były sprawdzane? Coś za dużo tych błędów w ogóle nie związanych ze sobą. Po usunięciu lista jest taka sama?

Masz w aucie pastylkę która komunikuje się z kluczykiem, wystarczy ciekawy przechodzeń, który ma interfejs odczytujący sygnały, potem program który te sygnały potrafi odtworzyć i "voilá" - auto odpala z wirtualnego kluczyka. Masę aut już w ten sposób skradziono, każdy myśli że wymyśla coś zupełnie nowego a to wciąż działa.w ten sam sposób, 0 i 1 które każdy program obejdzie.