Langista

To teraz pytanie, który przewód pada najczęściej? Bo wyciek mam tylko zlokalizować na razie nie potrafię bez rozebrania wszystkiego. Magiel i tak do regeneracji oddam, to przy okazji kupię nowy przewód powrotny, bo z tego co czytałem on lubi powodować wycie wspomagania.

Panowie, jaka jest różnica między tymi wężami powrotnymi do chłodniczki oleju wspomagania?

Jak dla mnie to objaw już padającej pompy, która na wolnych obrotach nie wydala już. Dlatego pompę wody zmienia się przy wymianie rozrządu, u Ciebie pewnie nie była zmienia, stąd objawy. Upewnij się jeszcze podpinając kompa i sprawdzaj odczyt z czujników, czy pokrywa się to z tym co pokazuje na liczniku.

No fakt, zdemontować obudowę to 5 ruchów, łącznie minuta czasu.. jak z częściami bardzo dobrej firmy policzył 1200 to i tak drogo. U mnie mechanik za rozrząd w 1.9 wziął 250 zł za robotę + części,, chyba 1000 zł mnie wyszło całość.

Kiedy ostatnio pompę wody wymieniłeś? Z jakiej firmy?

Masz już cały temat założony w kwestii podnoszenia mocy do różnych progów.

Niezły kopacz swoją drogą, już nawet nie wiadomo jaka łopata Ci się należy za odkopanie tematu z 2011 roku..

A, to już na 100% wiem co za urządzonko mam nad kolanem w półce niech sobie siedzi, i tak się tego pozbędę jak wnętrze będę wymieniał a jak na razie to nie wadzi, tylko żartuje czasem ze znajomych, że telefon stacjonarny mogą podłączyć ?

No to akurat jasne, ale szukałem już kilku takich subów i żaden nie miał takich wyjść, chociażby to pierwsze już jest dla mnie zagadką..

A, sorka miałem słabo ekran doświetlony w telefonie i nie widziałem różnicy. To jest efekt właśnie krótkich przebiegów. Zniknie jak zrobisz sobie trasę ok 50km. Po prostu silnik musi popracować trochę dłużej jak olej osiągnie już te 90 stopni. Ja mam to samo u siebie, a robię po 10-12km w jedną stronę. Znika dopiero jak zrobię ok 70 km w dzień

Panowie, co ma takie wejście? Zostało po poprzednim właścicielu.

Chodzi o ten czarny osad? Sprawdź palcem, to mogą być opiłki.

A porównywałeś temperatury jakie masz na liczniku, z tym co pokazuje czujnik temperatury silnika np?

Chodzi o podpięcie laptopa z programem.

Co pokazuje komputer? Jakieś błędy? Powodów może być kilka. Padnięty czujnik temperatury silnika czy czujnik położenia wału, lub zastaną przepływkę.

Do takich pytań masz już podrzucony wyżej temat, tam jest na kilkaset stron opisane jakich olei użytkownicy używają. Wcześniej miałeś tylko Castrola bo taki olej leją w ASO, nabijają na nim największą kasę, a kosztuje ich grosze, bo kupują w beczkach po 200l W tej samej cenie, no może po dorzuceniu kilku złotówek możesz kupić lepszy olej, wierz mi. Zachęcam do poczytania kilku stron chociaż tego tematu.

Może kiedyś tak było, teraz ludzie oprzytomnieli i pomyślą dwa razy zanim zapłacą podwójnie za ASO. Pójdziesz do porządnego warsztatu, powiesz że chcesz części z ASO, to założą z ASO. Jedyny minus w takiej sytuacji, to w razie awarii Ty musisz się cackać z częściami do ASO żeby je wymienili na gwarancji, co zdarza się od dzwona, ale się zdarza.

No nie do końca jest wiele warsztatów, które od obsługi naszego auta, po jego konserwację i obsługę klienta bije ASO na głowę

Na moje nie potrzebnie wymieniłeś termostat. Termostat wymienia się dopiero jak silnik nie trzyma temperatury lub jak się przegrzewa..

Jak to inna temperatura jak otoczenia? Czyli że na dworze było 12 a pokazywało 6?

No to zestaw pytań. 1. Dlaczego wymieniłeś czujnik na pierwszym miejscu? 2. próbowałeś założyć stary czujnik? 3. Jakie masz odczyty w VCDS z czujnika?

Termostat jakiej firmy? Ja w ciągu jednej zimy wymieniłem termostat 5 razy. Za 5-tym razem na Ori z VW i problemy ze spadającą temperaturą się skończyły.

Ja mam teoretycznie 100 km do Frankfurtu..

Heble ładnie wyglądają, ciekawe jak z hamowaniem.. W sumie u mnie też nie ma otworów w piaście na tarcze.. :|

Ja wcześniej w B5 klekocie miałem szarpnięcia a nawet podskoki, winne było sprzęgło (dwumas). Co do ciężko wchodzących biegów.. najciężej i najczęściej (a prawie zawsze) jest jak temperatura spada poniżej 5 stopni, w tedy wbijanie biegów 1-2 to dramat. Zazwyczaj zostawiam auto na wbitym wstecznym (auto stoi na podjeździe) i często nie ma szans go zrzucić bez włączenia silnika. Ogólnie z układem zmiany biegów mam klocki i będę działać przed świętami ostro z tym. Co do poduszek, kto dokładnie 'załatwia' je z ASO? Wolałbym brać nowe żeby mieć pewność, że nie wyleją miesiąc po montażu..