Gdyby każdy kierowca w 1.5roku robił 140k, sprzedawcy dostosowali by towar do nich. Dla niektórych rocznie 10k to dużo. Poza tym wahacze tak właściwie nie dostają najbardziej przez przebieg, a przez czas (niestety). Gumy z jakich wykonane są tuleje, niezależnie z jakiej firmy już nie wytrzymują tyle co kiedyś. Zostaw jeden wahacz na dworze na rok, półtorej, już zauważysz parcenie się gum, a spójrz na opony w 50-letnim traktorze dziadka, żadnych pęknięć.
Chyba że jesteś kurierem lub dużo podróżujesz firmowo (dziwne że swoim autem) to nie łódź się, że zawias za 600 zł spełni takie wymagania.