Langista

A z tego co tu na forum wyczytałem to 20fsi i tfsi to olejo-żerne silniki, którym nawet remont nie pomaga. Niestety takie są efekty jeżdżenia z wymianami co 30-40kkm, ktoś głupim gebelsom w serwisie to powiedział i oni nowymi autami tak jeździli, aż sprawy przybrały taki obrót, że sprzedawali samochód, bo wiedzieli że jedyne co pomoże to nowy silnik.

Też nie wiem.. Najpierw myślałem, że to temperatura oleju w silniku, ale w tedy powinno iść do 120C, no i licznik u mnie nie reaguje na to (nie oryginalny czujnik). Możliwe, że to coś powinno pokazywać, ale nie ma odpowiedniego czujnika, czy przyrządu, i nie pokazuje jak powinno.

Patrzysz na zły kanał, sam nie wiem od czego to jest, ale ta temperatura nic nie wnosi. U mnie na kanale 49 pokazuje temperaturę z czujnika, a na kanale 51 temperaturę nie wiadomo czego (też idzie powoli od 0 do 90). Jak masz tak na 49 kanale to spróbuj 51, ew. na odwrót.

No jak na oryginał to trochę szybko.. Moim zdaniem powinny wytrzymać jeszcze z 70k Jesteś pewien przebiegu?

Na forum od Dystrybutora, najpewniejsze źródło.

O ile właściciel nie jeździł z 9-cio calowymi felgami, to pompa wspomagania raczej nie dostała w kość. Kuzyn kiedyś właśnie przez to pompę musiał wymieniać na mocniejszą, ale to były dźwięki przy skręcaniu, jak musiała pracować. Ja właśnie bardziej na wisko obstawiam. Pamiętam, że mówiłem o tym mechanikowi i też obstawiał wisko, jednocześnie powiedział, że to są elementy, które z reguły się nie psują, bo tam sie za bardzo nie ma co zepsuć (co innego wisko elektroniczne). U mnie z czasem problem sam zniknął, możesz sprawdzić stan wisko, ale do tego jest trudny dostęp (trzeba zdejmować zderzak żeby się do niego dostać). Nie pamiętam już czy mechanik je odkręcał i zakładał z powrotem, czy faktycznie samo się uspokoiło. Co możesz moim zdaniem wykluczyć : - pompa wody, gdyby łożysko było uszkodzone miałbyś problem z utratą płynu, lub temperaturą, no i byłoby je słychać cały czas - pompa wspomagania

Albo wisko już na wykończeniu. Skoro masz płyn to pompa wspomagania odpada. Sprawdź jakie napięcie daje alternator.

Ja miałem podobnie, i u mnie to była wina niskiego poziomu oleju do wspomagania.

Ja mam 22 tkm przebiegu, nie oszczędzam zawieszenia bo nie mam zbytnio takich dróg, przynajmniej nie w te miejsca, w które zwykle jeżdżę. Zawieszenie ma już oznaki zużycia, ale nie ma jeszcze żadnych luzów, nie czuć żeby auto pływało podczas jazdy czy dziwnie zachowywało się w zakrętach. Mechanik ostatnio ze mną jechał i był zdziwiony jak auto zbiera nierówności, ale to pewnie w 80% kwestia konstrukcji zawieszenia, nie podzespołów.

Trochę dziwne, że poszły Ci wahacze tak szybko.. tu ktoś na olx srzedaje, możesz sie go zapytać skąd kupił. Link

Up, silniczek naprawiłem przez rozkręcenie, wyczyszczenie, ustawienie na poziom 0 (jest tak taki suwak), przesmarowanie na nowo smarem do łożysk i wszystko śmiga jak się patrzy. Zepsułem to pewnie przy gracaniu kątem świateł, za blisko dałem światła do silniczka i ten próbując wejść na poziom 0 przeskoczył o kilka ząbków na przekładni i nie był w stanie sprawnie funkcjonować.

Może być jakiś sworzeń lub przegub.

O wsadzie nic nie wiem, bo to robił koleś u którego kupowałem licznik. Co do krańcówek, to zawsze po zmianie licznika był problem? Czy to z czasem wychodziło i która krańcówka zwykle rozwiązywała problem?

Tyle, że centralny działa bez żadnych problemów, no i do zamka idzie tylko przewód na powietrze, żadnych kabli. No i zaraz po zamianie licznika zaczęła wariować lampki oświetlenia..

Panowie, a czy źle wgrany wsad do licznika może powodować przygasanie świateł? Elektromechanik mi powiedział, że mógł byś wgrany z kabrioleta np, dlatego ma problem przy otwarciu tylnych drzwi pasażera - w ogóle nie zapala się światło. I z tym mrugającym światłem szczerze wątpię, aby to była wina krańcówek. Przed włożeniem full fisa wszystko normalnie działało, dopier po włożeniu full fis mam choinke z oświetleniem w samochodzie.o

Właśnie wszystkie drzwi sygnalizuje poprawnie. Jedyny błąd to te oświetlenie wnętrza. Elektromechanik mówił mi, że to może być błędnie wgrany wsad do licznika, i np lewe drzwi tylnego pasażera czyta jako bagażnik (dlatego nie daje światła w kabinie), no ale po otwarciu bagażnika tez światła nie mam, a otwarcia bagażnika też mi fis nie pokazuje.

Ale zupełnie różni się od tego co kupiłem. Ta z tyłu to tylko bolec na dwa kabelki, który sygnalizuje czy drzwi są otwarte czy nie. Myślałem, że z tyłu są takie same jak z przodu (na dwie wtyczki). Tak czy inaczej, wrócę do tego dopiero late, jak temperatura nie będzie mi mrozić palców i będę miał więcej czasu, bo z przodu zanim rozbiorę całe drzwi to trochę minie. Zastanawia mnie tylko, dlaczego wcześniej jak nie miałem full fis tego problemu nie było..

Dobra, pod osłonką jest śrubka, ale tam nie da sie nic wymienić, jedynie cały czujnik, który działa dobrze.. Dlaczego więcj po otwarciu każdych innych drzwi mruga światło, a po otwarciu prawych tylnych w ogóle sie nie zapala, skoro tam w ogóle krańcówek nie ma?

Mam Avant, i właśnie widze tylko wystający bolec, a żadnej śrubki..

Tzn dojście jest od strony błotnika? Czy z wewnątrz po złożeniu siedzeń i obicia tylnego słupka?

Tam są W5W

I ja się podepnę. Chciałem wymienić krańcówki u siebie, bo po otwarciu drzwi za pasażerem nie oświeca się światło (fis pokazuje otwarte drzwi), a po otwarciu drzwi pasażera, lub pasażera za kierowcą światła mrugają. problem w tym, że z tyłu nie ma opcji wyciągnąć tego zamka bez zdejmowania całego mocowania szyby.. A z przodu żeby wyciągnąć zamek trzeba zdjąć jakąś śmieszną obudowę plastikową, która ma kilka zatrzasków, a tylko jeden widzę.. Do tego z tyłu nie widziałem dosłownie żadnego kabelka do zamka, tylko przewód ciśnieniowy z pompki centralnego, na pewno tam jest ta krańcówka? I czy w ogóle tam ona jest?

Witam, dopadł mnie pewien problem z silniczkiem lewej lampy. Jeszcze wczoraj normalnie wszystko działało, a dzisiaj przy zmianie poziomu pokrętłem w samochodzie, prawa lampa normalnie opada, a lewa zawiesza się w połowie.. O 1 poziom normalnie schodzi, o drugi ledwo co, a o trzeci praktycznie nic. Czyżby silniczek regulacji padł, czy coś blokuje odbłyśnik w lampie? Dodam też, że ostatnio wymieniałem odbłyśniki soczewek, i po tym zabiegu nie jestem w stanie tak ustawić świateł długich, aby świeciły na ziemię. Świecą wyżej jak powinny, nawet przy maksymalnie ustawionych lampach w dół.. Tak jest przy lampach 'w połowie" (najpierw włączam długie, potem mijania) Światła w połowie Tak przy lampach maksymalnie do góry Światła maksymalnie w górę Tutaj widać przy ścianie, na nagraniu nie widać za dobrze, ale powiem, że długie świecą dokładnie nad tym załamaniem. Jak to u Was wygląda? Przy ścianie Dodam, że wcześniej na długich na prawdę dużo widziałem.. Czy jest to możliwe, że da się długie inaczej ustawić ręcznie, niż przez te 2 śrubki?

Dwu-pinowy jest od czujnika temperatury paliwa, i nie trzeba go wymieniać bo one z reguły się nie psują.

W jaki sposób chcesz zregenerować sworznie? Nowy wahacz kosztuje ok 100~150 zł (górny), tuleja z lemfordera kosztuje 75 zł (+ przynajmniej 15 zł przesyłka). Jeżeli jesteś pewien, że sworznie są w dobrym stanie to spoko, no i masz własną prasę żeby te tuleje wstawić. Jak sworznie są wywalone, to koszt regeneracji takiego wahacza (dalej nie wiem jak chcesz zregenerować sworznie) wyniósłby więcej jak koszt nowego średniej półki.