lewiatan1989

Ja co prawda nie mam wydechu ale żałuję, że nie wygłyszyłem samochodu gdy miałem wszystko wyjęte pod ciągnięcie kabli i podłączanie foteli

Zwykłe

Kilka powodów może być: maglownica, końcówki, drążki, pompa wspomagania a nawet zużyty płyn wspomagania w układzie. W połączeniu z dużymi kołami układ może sobie nie radzić. Czy problemy zmniejszają się po przejechaniu jakiegoś dystansu lub po nagrzaniu samochodu?

Kupiłem dwa rezystory w aluminiowym radiatorze. Do nich dolutowałem po dwa przewody w wyprowadzone nóżki. Następnie połączyłem je szeregowo - przy takim połączeniu oporności się sumują. Następnie kable wspiąłem w plus i minus od lampek rejestracji i tyle. Klej termoprzewodzący kupiony osobno. Wszystko nabyte w sklepie elektronicznym.

Ja na początku założyłem u siebie rezystor 8 Ohm i 50 W - to są te niby filtry "Canbus". Grzał się okropni i nie mogło tak być, że klapa po 20 minutach nagrzewała się tak, że szło jajecznicę na niej robić. Więc zrobiłem sobie przypomnienie z fizyki coś tam policzyłem i po konsultacji z @Tomnik okazało się, że rezystor powinien być 56 Ohm co po podzieleniu na dwa daje 28 Ohm. Niestety nigdzie w okolicy nie było takich więc zakupiłem drugi 22 Ohm i 50 W podłączyłem je w szereg uzyskując 30 Ohm. Dlaczego tylko tyle bo jest u mnie jeden obwód na obie żarówki. Efekt: brak błędu, a po godzinnym teście pracy rezystory były delikatnie dosłownie delikatnie ciepłe. od tamtej pory wszystko hula gra i trąbi. a tak wygląda podłączenie: Rezystory potraktowane klejem termoprzewodzącym i wepchnięte między blachy.

Ja u siebie mam ledy od @Tomnik i wstawione rezystory jestem bardzo zadowolony z tego rozwiązania.

Wojtku, źródeł może być wiele... W tym momencie to trochę wróżenie z fusów. Może być pęknięta odma, może lać się z miski, czujników, EGR, chłodnica oleju, uszczelniaczy, uszczelek i wiele wiele innych. Trzeba wjechać na kanał i szukać źródła a potem można myśleć co dalej. Spróbuj może zdefiniować chociaż z której strony silnika się leje to będzie można chociaż ograniczyć pole wyboru, chociaż najlepiej by było od razu na kanale to zbadać - jeżeli źródło będzie trudne do określenia może być konieczne mycie silnika i dopiero wtedy szukanie wycieku.

Bezpiecznik daj na +12. Tak jak kolega wyżej nie polecam szybkozłączek - zdecydowanie lepiej lutować kable no a idealnie to wyjać pin i dać nowy z nowymi kablami. Jednak może być konieczność zastosowania pinu podwójnego bo może być problem z ich zaciśnięciem. O ile zaciskarka jest Ci nie potrzebna (da radę zacisnąć obcążkami) o tyle pogimnastykować się byś musiał z wyjęciem pinu - najłatwiej wyjmakami o ile ich nie masz to radę igłą. Co do masy to już wolność wyboru grunt by była mocna - zależy co masz pod ręką.

W pierwszej kolejności pompka sprzęgła, w drugiej wysprzeglik, jeszcze jest trzecia opcja samo sprzęgło a dokładnie łapa łożyska ale to w ostateczności

Cieszę się, że mogłem pomóc

Chyba sportline niżej siada - ja mam taki zestaw amorki+sprężyny z eibacha - jest twardo ale nie jakoś mega.

U mnie po wymianie całego hebla - tarcze, zaciski, jarzma, klocki - czyli układ rozpięty - odpowietrzałem hamulec 5 razy i ciągle przy pierwszym hamowaniu był gumowy. Dopiero po około 300km zrobił się taki jak być powinien i tarcze były już błyszczące - nie było tej powłoki zabezpieczającej. Ile zrobiłeś km i hamowań od wymiany?

Elegancko się prezentuje widzę na forum jakiś sezon na mody lamp

Przecież to siła wieku i druga młodość ? Tu każdy pisze, że delikatnie, że modzić nie będzie... No ale cóż wychodzi jak wychodzi - widać po tematach ? Bezawaryjności!

No ładna sztuka Jakie plany?

Widzisz ja przerabiałem w b6 podobne urządzenie, nawi, android, kamera cofania, wideorejestrator z wbudowanym akumulatorem. No i podłączone pod lampki startowało i restart i tak ciągle. Dopiero zmiana źródła zasilania pomogła.

Brzmi to jak przykład zapowietrzenia hamulca... Czasem trzeba odpowietrzać kilkukrotnie. Swoją drogą układ był rozpinany, że trzeba go odpowietrzać? Może być tak, że za jakiś czas klocki i tarcze się dotrą i hamulec będzie dobry. Pamiętaj, że nowe tarcze są pokryte powłoką, która musi się zedrzeć.

Warto abyś napisał jakie masz zawieszenie. Musisz się liczyć z tym, że jak dasz za niskie sprężyny do amorka to za jakiś czas amorek zacznie puszczać bo będzie w nim się tworzyło wysokie ciśnienie - wtedy powinien być amorek o niższym/małym "skoku"

A próbowałeś kiedyś tam podłączać videorejstrator? Ja miałem okazję poprawiać po "elektryku" samochodowym, który w b6 znajomego się tak wpiął. Pomimo tego, że z miernika wychodziło 12v to kamerka włączała i wyłączała się co chwilę - nie pracowała ciągle i stabilnie. Dopiero podłączenie się przez przekaźnik w skrzynce bezpieczników rozwiązało problem pomimo, że "elektryk" zapierał się, że to wideorejestrator jest uszkodzony - oczywiście nie był.

To jest jeszcze opcja na przekaźnik. Pod kierownicą przy stacyjce jest kabel (chyba żółty - do weryfikacji) w którym pojawia się prąd po przekręceniu zapłonu. Do przekaźnika dajesz 12v stałe i masę i ten sygnał a na wyjściu nasz już solidne 12v po zapłonie. Szukaj wątku o 12v po stacyjce kiedyś gdzieś na to trafiłem. Jeżeli chodzi o bezpieczniki to chyba jeszcze na którymś jest 12v po zapłonie ale nie jestem pewien (pompa paliwa?)

Teraz nie pamiętam dokładnie, ale chyba na bezpieczniku od pompki spryskiwaczy szyby przedniej masz plus po zapłonie. Wsadź tam trójnik z bezpiecznikiem i po problemie.

U mojej siostry w b6 była podobna sytuacja. Zaczynał świrować licznik. Wywalało błąd ABS gasło podświetlenie, robiła się choinka z kontrolek itp. problemem był upalony sterownik ABS. Wymiana na używany o tych samych numerach rozwiązało wszystkie problemy. Wcześniej jednak wyjął bym licznik i sprawdził czy wszystkie wtyczki w tyle dobrze siedzą (wyjął i włożył raz jeszcze). Może jeszcze @Galetto coś doradzi

Piękna robota. Odnośnie powłoki - paczka niespodzianka we wtorek powinna być u Ciebie ?

Czerwonym?