dawajrapa

a czy ktos zna firme MOOG? slyszalem ze ma cos wspolnego z TRW?

pewnie, szukaj az znajdziesz cos sie trafi na bank, nie watpie- powodzenia! wesoly1601, hehe, troche mnie rozbawiles tym pytaniem odp. tak, bedzie widac.

widze, ze temat juz troche stary- ALE- moze sie przyda. nie trzeba kupowac tunelu. wystarczy dobrac sam kolor dekielka podlokietnika pod tapicerke i zamontowac go w orginalnym tunelu. wykrecacie tunel (srubki pod popielniczka oraz 2 srubki w przednim kokpicie po bokach- trzeba odsunac fotele na maxa do tylu, wtedy wyciagnac zaslepki, odkrecic te boczne srubki oraz zdjac plastik z recznego- wtedy caly tunel mozna wyciagnac) obracajac go "do gory nogami" przy zakonczeniu otworu na reczny, a przed otworem na zapalniczke- jest wyraznie zaznaczona linia otworu pod podlokietnik - brzeszczot i do dziela. mozna wyciac mniejszy, wystarczy zeby przeszla aluminiowa lapa mocujaca, sam podlokietnik ma grubszy plastik, takze po zamontowaniu nic nie widac, jest prawie jak fabrycznie tym sposobem nie ma problemu z doborem odcienia tunelu. pozdrawiam

tak jak mowi spedyt... w razie wymiany, calkiem kosztowna sprawa.... wpisz kolo dwumasowe / dwumas czy jakostam jeszcze w szukaczke i sobie poczytaj o ile bedziesz to robil, tak jak radza wszyscy- wymien caly komplet ze sprzeglem i dociskiem. zrobisz raz, a pozadnie i napewno juz tego nie przejezdzisz chyba ze masz zamiar zrobic na niej kolejne 200 (lub wiecej) tysiecy.

lozysko oporowe sprzegla, lub konczacy sie dwumas. mam to samo, na dniach bedzie zrzucana skrzynia to wtedy sie okaze. a jak gasisz to nie ma lekkiego stukotu i nie trzesie troche buda? jak tak- dwumas. jak nie- lozysko wyciskowe (oporowe). pzdr

morwi, nie ma za co i jak tam, masz juz ta lampe? swieci elegancko?

endriuu, piszesz ze nie mozesz pozwolic sobie na ori valeo, a pozniej dajesz haslo o komplecie ksenonow za ponad kawalka moja rada- kup ori valeo na soczewce, po drugim lifcie, wsadz dobre zarowki (np. Philips blue vision) i smigaj. uzbierasz kaske, to wtedy kupujesz zestaw HID, w miedzyczasie poluj na uzywany zderzak juz ze spryskami, i masz po sprawie. Nie kupuj zadnych ringow, zespolonych depo czy innych wynalazkow. Tylko ori valeo. ps- ja swoje kupilem bardzo okazyjnie na aukcji na niemieckim ibeju. moze masz kogos, kto moze Ci odebrac paczke w niemczech a pozniej podeslac do sz-na? powodzenia! ps. o ile nie znasz niemieckiego- lampa przednia to "Scheinwerfer" Warto czasem zajzec na ebay.de niemcy wystawiaja sporo rzeczy od 1 EUR bez ceny minimalnej, ale z doswiadczenia moge powiedziec, ze ustawiaja aukcje tak, aby konczyly sie w weekend, najczesciej w niedziele, w godzinach wieczornych. Wtedy mozna niemilo sie zdziwic, kiedy w ostatniej minucie cena idzie w gore o kilkadziesiat/kilkaset! euro proponuje poobserwowac ta auckje: http://cgi.ebay.de/Scheinwerfer-kein-Xenon-Audi-A4-ab-1999-2001_W0QQitemZ260133529911QQihZ016QQcategoryZ66453QQrdZ1QQcmdZViewItem niby po wypadku, ale pisze ze zaczepy sa wporzadku, jest tylko male pekniecie na kloszu pod kierunkiem, ale tragedii nie ma. zobacz za ile sie skonczy. jest to sama lampa, bez silniczka, ani zarowek mi udalo sie wyrwac jedna nowke! za 32!! euro plus przesylka 8- 40 euro za ori nowa valeo w kartoniku z papierami. ustawilem snipa, aukcja konczyla sie w srodku tygodnia jakos z ranca, no i sie udalo ) z druga nie bylo tak latwo, bo srednio chodza tam po 60-70 euro, a to juz zadna okazja. Ostatecznie wygralem na aukcji uzywke za bodajze 36 EUR plus przesylka, ale w bdb stanie i mam juz komplet good luck!

byl juz temat- poszukaj trzeba wyciagnac popielniczke, wziac 2 dlugie plaskie srubokrety lub cos podobnego- i wcisnac takie blaszk na dolei- wyjdzie Ci cala "pulka" w ktorej jest zapalicznka i popielniczka. z tego co pamietam, ciezko sie to robi, bo jest krotki kabel, i zarowke trzeba kupic w specjalnej obudowie (tylko ASO?) lub rozebrac stara i wlutowac sprawna. mi tez nie swieci, rozebralem to wg. powyzszej instrukcji, ale nie chcialo mi sie bawic w ta zarowke przy zapaliczce (jest tylko jedna, wlasnie tam- oswietla tez popielniczke) i zostawilem. O ile uda Ci sie to zrobic, napisz co i jak, lub moze male fotostory do dzialu warsztat? zostanie dla potomnych. powodzenia!

Jakis czas temu wrzucilem na tyl te BILSTEINY, o ktorych wspomnial zdeniu i poki co jestem zadowolony. Bede musial jechac tylko i dolozyc taki bajer: http://allegro.pl/item211950019_lozysko_amortyzatora_tylnego_audi_a4_95_99.html nie wiem czy tej firmy, moze znajde cos bardziej sensownego- ale niestety mechanik nic mi o tym nie powiedzial, a one sie juz chyba u mnie skonczyly, takze kup te lozyska zanim wymienisz amorki, to zrobisz za jednym podejsciem. warto tez sprawdzic w jakim stanie sa tuleje na tylnej belce.

a4wroc, mam dokladnie to samo, z tym ze nie mam fisa i nic mi sie nie zapala najprawdopodobniej termostat, ja swoj bede robil po wakacjach, poki co chyba mozna tak jezdzic, ale na zime trzeba koniecznie zrobic. teraz mam koszta zwiazane ze skrzynia, wiec termostat musi poczekac :| daj znac czy pomoglo po wymianie. ew. moze byc jeszcze czujnik temperatury, ale predzej termostat. pzdr,

bede wdzieczny za ten nr. jesli mozesz, odezwij sie na gg: 1185123. a o co chodzi z poduszka gazowa? to jakis element wewnatrz skrzyni? bo jesli trzeba rozbierac, to odpada, za duze koszta. slyszalem ze pasuja skrzynie od passatow B5, a sa troche tansze, moze sprobuje w ten sposob. do serwisu nie ma co jechac, bo sam wiesz jakie tam sa koszta. Jesli mozesz, napisz cos wiecej o tej poduszce gazowej, z gory dzieki. pzdr,

no wlasnie i przy wlaczonym i przy wylaczonym... rozpialem juz wybierak i probowalem wbic "na sucho" ale nie dziala :\ mysle ze najlepszym wyjsciem bedzie kupic skrzynie uzywke (z gwarancja), wrzucic, a w wolnej chwili rozebrac stara skrzynie i moze okaze sie ze to jakas drobnostka-naprawic-sprzedac... i zapomniec przerazaja mnie tylko ceny skrzyn- za cos sensownego, z gwarancja trzeba liczyc 1000 pln, plus ~200 za wymiane itd. jakis czas temu kupowalem skrzynie do vw polo i placilem 500 czy 600 pln... tak czy inaczej boje sie, ze to moze byc kosztowny lancuszek- tzn po zdjeciu skrzyni- co jeszcze sprawdzic procz dwumasa i sprzegla? poduszki, docisk? lozysko? ew. podpowiedzi?

mam ogromna prosbe do forumowiczow ze szczecina i okolic- czy jestescie w stanie polecic kogos, kto dobrze zna sie na skrzyniach? dzis rozpialem wybierak, myslalem ze tu bedzie problem, ale niestety wysypalo sie cos w skrzyni- nie wchodza 1ka i 2ka. probowalismy na sucho, ale cos sie przyblokowalo i kaplica. reszta biegow chodzi ok. wczesniej nie bylo zadnych oznak, ze cos sie dzieje ze skrzynia. stalo sie to nagle, podczas jazdy na 5tym biegu- cos puknelo i od tej pory nie moge zapiac tych 2 biegow. zanim kupie nowa skrzynie, przy okazji zdejmowania, chcialbym zeby ktos otworzyl ta, i zajzal, moze da sie uratowac... z gory dziekuje.

a ja sie podepne pod temat- z tym, ze u mnie przestaly wchodzic wcale te 2 biegi :| dzis wszedlem pod auto, rozpialem wybierak (mialem nadzieje, ze wina jest po tej stronie) no ale niestety :\ - nie wchodza tez na sucho. reszta biegow wchodzi elegancko. jakies pomysly? szukac juz nowej skrzyni, czy jest szansa ze wygial sie np. jakis wodzik, albo cos?

nie kupuj, bo na bank nie bedzie przylegac. jest nizsze i duuuzo szersze. przypomina bardziej 3ci stop z A6 sedana... tak jak wspomnieli przedmowcy- szroty, lub allegro, z tym ze nie wpisuj "stop audi" tylko np "a4 czesci" "a4 rozbiorka" albo "a4 polka"- czesto sprzedaja tylne polki, na ktorych jest stop (ja tak kupilem;) i gwarantuje Ci ze w jeden dzien znajdziesz jakies auto z 3cim stopem- zadzwonisz, poprosisz i Ci wymontuja (upewnij sie, zeby nie zapomnieli o kostce do podlaczenia). http://allegro.pl/item208937504_audi_a4_b5_tylna_polka_podszybia_sedan_95_99.html - dzwon, spytaj czy sprzeda stop oddzielnie. Nie przeplac tylko, mysle ze 40-50 pln to jest max. podlaczenie to chwila moment, odchylasz wykladzine w bagazniku przy lampie, podpinasz sie pod odpowieni kabel i gra. na starej polce polozysz stop, zaznaczysz mniej wiecej miejsce na kostke- trzeba wyciac- najlepiej od spodu, male wiertelko a pozniej ostry noz i czesc. powodzenia!

w przyszlym tygodniu powinienem miec ori podlokietnik do sprzedania. kupilem kubelki w komplecie z podlokietnikiem, wiec przeloze tylko gorna klapke, zeby tapicerka mi pasowala i bedzie na sprzedaz. W tym momencie mam taka stalowa (standardowa z rocznika 96-97) i taka klapka bedzie zalozona. jak juz bede go mial na miejscu, zrobie fotki i bedzie w dziale SPRZEDAM. cena dla forumowiczow oczywiscie bedzie mniejsza niz te z allegro pozdraiwam

3 ramienna kierownica jest zarowno pow. 01 roku jak i przed, jest kilka typow 3-ramiennych S-ek. To czy bedzie pasowala, zalezy od rodzaju wieloklina.

witam, wlasnie wrocilem znad morza... jechalem sobie trasa, zapieta 5tka, ok 140 na blacie, wszystko elegancko. nagle cos lekko puknelo (delikatnie, zadne glosne uderzenie, i to nie z okolicy silnika/skrzyni- tylko przy dzwigni zmiany biegow w kabinie, drazek lekko sie poruszyl) technicznie zadnej zmiany/wplywu na jazde to nie mialo, dopuki... dojechalem do zjazdu, wbilem 4ke, zjechalem, wszystko ok. Dojezdzamy do przejazdu kolejowego- chce zredukowac do 3ki- lipa, zazgrzytalo. Spowrotem na 4ke- weszla, jedziemy dalej. Zaczelo sie nastepnym skrzyzowaniu gdzie nie moglem wbic ani 3ki, ani 2ki, wiec stoczylem sie gdzies na bok, zatrzymalem- chce wbic jednyke- tez lipa zgasilem silnik po jakims czasie, odpoczal, ostygl- probuje "na sucho" - zapina tylko 5tke i 4ke... przy 3ce jest opor, bieg nie wchodzi, a teraz najlepsze- przy probie przesuniecia lewarka w lewa strone, z pozycji "luz" do miejsca z ktorego wbija sie 1, lub 2gi bieg- lipa! dzwignia nie chce sie nawet przesunac w lewo- jest jakis opor... zaczalem kombinowac, ruszac na wszystkie sposoby, raz udalo mi sie wbic 2ke, mialem nadzieje ze sie "jakos samo naprawi" oby dojechac do domu, ale sie mylilem. W momencie kiedy jakos zapialem 3ke- odpalilem silnik, no i niestety pol miasta na 3cim biegu... na szczescie niedziela wieczor, niezaduzy ruch, wybralem najbardziej okrezna droge jaka sie dalo, zeby tylko uniknac swiatel, skrzyzowan itp... Udalo sie dojechac do garazu, auto tam teraz lezakuje, a ja nie wiem co robic. Rozmawialem wlasnie ze znajomym mechanikiem, jutro przyjedzie, wepchniemy ja na kanal i bedzie ogladal- mowi ze najbardyiej optymistyczna opcja (wg. niego calkiem prawdopodobna) to, ze stalo sie cos z galkami od wybieraka czy jakos tak. Dziwne, bo wydaje mi sie, ze nie wchodziloby wtedy nic, a 5tka i 4ka wchodza bez problemow... Czy ktos mnie pocieszy i potwierdzi ze to moze byc tylko problem z wybierakiem? Czy ktos sie spotkal juz z czyms podobnym? jakie ew. inne sugestie? moze wypadaloby dodac, ze auto ma w tym momencie ~269 TKM, kupilem go od pierwszego wlasciciela w niemczech, tam latalo glownie po autostradach. z gory dzieki za pomoc, pozdrawiam.

i jak tam, problem rozwiazany? ja mam u siebie to samo, od jakiegos czasu, ale nie mam czasu zeby sie za to wziac :| napisz prosze co tam u Ciebie bylo, to moze wkoncu to rozbiore, jak nie to trzeba bedzie gdzies zajechac, bo denerwujace jest te dzwonienie, szczegolnie na bruku, i przejazdach tramwajowych ktoreych w szczecinie nie brakuje.... pzdr!

ja "polowalem" bardzo dlugo ale bylo warto- 1 nowka za 40(sic!) euro, druga uzywka, w bdb stanie - 45 euro hehe, tak, tak to nie pomylka uzywka drozsza niz nowka, obydwie ORI VALEO... zrodlo www.ebay.de ceny z przesylkami wewnatrz niemiec. mam tam znajomego i czasem odbiera dla mnie paczki, a jak jest w polsce to przywozi mi internetowe fanty dzis wlasnie przyjechaly moje lampki i grill od rs4 (51 euro), grill juz siedzi, lampy na poczatku lipca <lol> ps. w obydwu przypadkach pomocny kolezka SNIP pomogl mi wyrwac lampy pzdr

nie zgodze sie z kolega. po pierwsze nikt nie kupuje 1.6 zeby cisnac 200 na godzine po autobanie. jak ktos ma 2.5 tdi lub wieksza benzyne to takie 200 km/h na jednym gazie (czyt. z rownomierna predkoscia) po rownej drodze, to dla auta zaden problem ani wysilek. stwierdzenie ze lepiej delikatnie po miescie tez nie bylo trafne... pomysl sobie- Niemiec wsiada np. w Essen w swoja a4, trzaska drzwiami (raz) i jedzie sobie do Berlina. Przejedza prawie 600km (jak sie nie trafi na sztau, mozna pokonac ta trase spokojnie w 4h), praktycznie na jednym biegu, ze stala predkoscia. Drugi Niemiec wsiada w swoja a4 np w Monachium, jedzie 3km do sklepu, co chwile zmienia biegi, hamuje, rusza, gasi silnik, wysiada, wsiada z powrotem (nieszczesne trzaskanie drzwiami;) znow zapala itd, itd.... porownaj sobie teraz eksploatacje takich elementow jak sprzeglo, skrzynia, rozrusznik, czy chociazby glupie zawiasy w drziach moznaby jeszcze wiele takich przykladow opisac, ale po co? to chyba logiczne i normalne ze auto jezdzone glownie w trasie, szczegolnie w niemczech bedzie w duzo lepszym stanie niz te, jezdzone tylko w miescie, szczegolnie na krotkich odcinkach, nawet jak ma 3 razy wiekszy przebieg niz te z miasta. 200 tysiecy przy 10 letniej benzynie 1.6 jest jak najbardziej realne. mam zajomego Niemca, ktory ma a4 (b5, 1.9 tdi) od nowosci i jezdzi nia glownie od siebie z domu (okolice Essen) do Szczecina (ok 700km) (btw- on zarazil mnie pasja do audi auto ma 10 lat i najechane 340 tysiecy, zawsze bylo serwisone itd, i gdybym kupil nowa ksiazke serwisowa za 100 euro od Twojego wujka, robiac ladne steple z przegladow, konczace sie na miesiac przed sprzedaza, ze stanem licznika np 120 TKM, biorac pod uwage ze w brifie jest tylko jeden facet, ktory ma 66 lat, nie pali itd a auto wyglada naprawde jak nowe- jestem pewien ze ogladajac je z zamiarem zakupu- bylbys przekonany ze wlasnie trafiles 4ke w Duzego Lotka, pomimo tego ze auto ma rzeczywiscie prawie 3 razy wiekszy przebieg niz w ksiazce i na tacho. pozdrawiam

podpinam sie pod temat. ostatnio jadac i chcac zredukowac z 4ki na 3ke mialem to samo- zgrzyt i bieg nie chcial wejsc... zaniepokoilo mnie to. co prawda zdarzylo sie to tylko dwa razy (jak narazie?) i w obydwu przypadkach przy redukcji z 4ki. przy rozpedzaniu sie (2-->3) wszystko gra. jutro moze sprawdze olej w skrzyni. o ile to synchro- czy mozna to naprawic, czy cala szkrzynia do wymiany? i czy jest jakiekolwiek prawdopodobienstwo ze to wina konczacego sie sprzegla/dwumasu? pozdrawiam

kolego Wojtku75 gdybym wiedzial o tych gumach, napewno zainwestowalbym pare groszy i zrobil jak nalezy. niestety doczytalem sie po wymianie, a mechanika polecal ktos z forum, twierdzac ze facet siedzi 15 lat w zawieszeniach i robi tylko to... okazuje sie jednak co innego, nie wiem czy jest teraz sens rozbierac wszystko, wyciagac amory i zmieniac te lozyska? wymienie tuleje na belce, zobaczymy jak sie zmieni komfort, i <odpukac> gdyby bylo dalej to samo/ew. gorzej to jednak bede musial to chyba zrobic... najlatwiej byloby zmienic przy kolejnej wymianie amorow, ale szybko mnie to nie czeka mam nadzieje... pzdr,

wracajac do tematu ostatnio robilem obydwa dolne- banan i prosty, za wymiane zaplacilem 60 pln, plus 450 za obydwa wahacze firmy MOOG, to jest niby jeden koncern z TRW, fanty z pewnego zrodla. zobaczymy jak sie beda spisywac. co myslicie o cene za robote? pzdr

no dobra cena, ale pochwale sie bo mi sie udalo lepiej co prawda nie komplet- ale 1 NOWA ori valeo, w pudelku, za 42(sic!) EUR ))) przebilem niemca snipem na aukcji na niemieckim ebayu... co prawda 3 nastepne miesiace szukalem drugiej takiej trafiejki, niestety nie bylo nic w podobnej cenie, wkoncu kupilem druga, troche drozej, ale wazne ze jest, i za jakis czas zabieram sie za przerabianie pzdr ps- dla jasnosci- ZESPOLONA valeo