Albo nieszczelny dolot przed turbiną albo uszkodzony przepływomierz.
Czasami może być też zapchany katalizator.
Odłącz przepływomierz i zrób jazdę testową.
Nie chce mi się patrzeć na wszystko.
Po 1 logu widzę, że turbina nie pompuje tyle ile powinna. Masz dziurę w dolocie, albo uszkodzony zaworek sterowania turbiną, albo problem z podciśnieniami, albo problem z samą turbiną. Musisz jeszcze poszukać lub zrobić logi jak podpowiadają koledzy.
Stawiam flaszkę, że zrezygnujesz, rozmyślisz się, etc.
Elektronika dla tego silnika nie zagra. Nie będzie nowego licznika, nie odpali. No chyba, że usuniesz immobilizer.
Nie będzie odpowiedniego ABS-u, będzie sypał błędami i ograniczał moc.
Jeżeli błędu nie można skasować, to jest uszkodzony czujnik lub jego wiązka.
Jeśli można go skasować, ale po ruszeniu powraca, to problem z odległością czujnika lub brakiem tarczki fonicznej.
Zresztą istnienie takiego mechanizmu czasowego jest logiczne: to zabezpieczenie na wypadek uszkodzenia któregoś czujnika i niemożliwości włączenia regeneracji w normalnym trybie.
Nie ma niestety czegoś takiego.
Jeśli zostanie uszkodzony czujnik to zapali się kontrolka i nakaże jechać do serwisu. Natomiast jeśli kontrolka się nie zapali, to zapcha DPF i wtedy kontrolka się zaświeci lub samochód straci moc. Tak czy inaczej znajdzie się w serwisie.
Proste jeśli tylko chciałbyś sobie to przetłumaczyć na swój język. Nie ma komunikacji z wyświetlaczem FIS.
Żeby usunąć błąd należy zmienić kodowanie radia na takie, które nie uwzględnia wyświetlacza FIS.
Na fabrycznym regulatorze fabryczne wtryski w AEB dają około 150 cm3 w ciąg 30 sekund. No to mnóżcie, sumujcie, liczcie. A Internet wszystko przyjmie.
Wydajność sam sprawdzałem.
Zrób jeszcze raz 34 grupę, tak żeby włączyło test sondy.
Jeśli nie pozwoli to może być ona uszkodzona.
Samochód sprawdź pod kątem składu spalin na analizatorze.
Loguj każdą grupę osobno, wtedy jest większa częstotliwość odczytu.
Przepływomierz ładnie zmierzył.
Natomiast występuje jakiś problem z regulacją ciśnienia.
I to jest problem, bo u mnie nawet kiedy układ był nieszczelny i DV uszkodzony, to nie było takich odchyłek.
A wymiana na nowe kosztuje jakieś 1700 PLN i zwrot starego licznika w ASO.
Lub taniej gdzie indziej.
@Carlos: miałem w a3 z immo w liczniku dokładnie identyczne sytuacje jak w starych a4 z puszką.
Marewel, ja już różne przypadki widziałem, więc mogę się nie zdziwić.
Np. w 80-tce z silnikiem ABK wg instrukcji taki błąd miał być na wyłączonym silniku, a ja go w swoim samochodzie nigdy nie spotkałem.