Hm czy poboczem ?..raczej jade tak by móc śmigać te średnio 30km /g a nie jak na wycieczkę . Kierowcy są wyrozumiali widzą jaka droga a ja staram się im nie utrudniać życia w miarę możliwości ....Jakoś daje rade innej mozliwosci u nas nie ma ścieżki rowerowe to tylko małe odcinki dla babcinek i rodzin z dziećmi
Ja często robiłem wypad z Ojcem na Słowację
Z domu na Zwardoń -> Czadca -> Orawska Lesna (masakryczny podjazd )-> Glinka i powrót do domu trasa 140km
albo
Z domu na Glinkę -> Namiestów (szybka kąpiel w jeziorze ) -> Korbielów i znów do domu trasa ok 109km
ale ładnych parę lat temu to było
po Słowacji o tyle się fajnie jeździło, że ruch niewielki, szerokie pobocza i dobry asfalt wiec na kolarkę idealnie, dobra alternatywa dla Żywiecczyzny gdzie strach jeździć między tirami, ciężarówkami i artystami w osobówkach....
To prawda trasy piękne no i troche wymęcza ....(Glinka podjazd pod granice .... - Korbielów podjazd pod granice..._Wszystko to mam zaliczone nie raz w tych okolicach .
A co do kierowców to wszędzie się znajdują świry trzeba uwazać ..Ja mam lusterko bardzo mi pomaga w jeździe .gdy go nie miałem było duuuzo gozej .......
Co do kasku to mam taki...
[/url]">http://http://www.directupload.net'>