pastaldo

Juz w plecy jedna bramka i raczej czechom nic nie wyjdzie

To spolerujesz jakąś dobra pastą. Niech koledzy znawcy podsuną jakąś konkretną Żebyś widział co ja mam u siebie to byś się przekręcił

Najpierw punkty a jesli jest taka sama liczba punktów u dwóch zespolów to decyduje mecz pomiędzy nimi. Jakby zremisowali to by był bilans bramek

sam sobie odpowiedziałeś Bezpośredni mecz grecja - rosja zaważył

w końcu wszyscy po fachu

niestety polska mentalność, jak nie wyjdzie to zawsze jest milion usprawiedliwień jedyne co nam wychodzi to refren "NIC SIĘ NIE STAŁO, POLACY NIC SIE NIE STAŁO":naughty: aż sie żal robi jak sie ogląda:kwasny:

A ja niestety byłem pewny że nasi zj***ą coś i nie wyjdą. To ostatnie patałachy którzy biegają tylko po to by biegać bo bez żadnych szans na wyjście. Jaki trener taka reprezentacja. Choć z drugiej strony to kogo on miał wybrać, same podrzędne piłkarzyny.

To odpowietrzenie akumulatora. Jak aku ma taki otworek na odpowietrzenie to wtykasz ten wężyk. Jeśli w aku brak czegoś takiego to poprostu olewasz ten wężyk:decayed:

ten kruciec wychodzący z Vacu tez nie powinien mieć luzu.

Nie miałem ich w reku ale tam do kazdej dochodzi tylko 2 przewody? + i -? czy więcej?

Nie bardzo rozumiem o jakim oleju mówisz. W tym przewodie co idzie od VACu do serwa masz olej? Jeśli tak to chyba jednak pompa się wysrała bo raczej tylko w tym miejscu mógł pujść olej do układu podciśnienia.

na szybko możesz ten łącznik z obu stron uszczelnic silikonem. Jak problem zniknie to za dwadzieścia pare złotych wymienisz łacznik i tyle. Jesli nie ustąpi to masz 2 możliwości Vacu pompa albo serwo. Samochód jeździ dobrze? Przyśpiesza ok? Turbo jest sterowane podciśnieniem. Jesli jest ok to można wstępnie założyc że podciśnienie jest prawidłowe i to jednak wina serwa.

Portugalia samym Ronaldo i Pepe nie wygra meczu. Reszta w tej drużynie to chyba statyści. Niemcy kombinowali, tworzyli akcje i wygrali

zobacz sobie potencjał Holandii a Polski. Potencjał zalezy od punktu odniesienia

Niestety jak pomyślę o naszej drużynie narodowej to mi się patriotyzm wyłącza Jak wyjdziemy z grupy to chyba tylko dzięki sędziom którzy nam będą pomagać tak jak wczoraj albo przeciwnicy wywieszą biała flagę

Wystarczy że dzony za oknem nie dają spokoju

Widzę że mamy tu paru znawców od rybek itp więc może ktoś mi udzieli odpowiedzi. Żeby nie było moje pytanie nie ma nic wspólnego z rybkami ale ze sprzętem. Mianowicie potrzebuję pompke do wody o małej wydajności. Wykorzystałem jakiś mały filtr 250l/h ale jak wiadomo zasuwa tam mały wirnik i wywala wodę wykorzystując siłę odśrodkową. Jednak zastanawiam się nad czymś bardziej "stabilnym" czyli coś co dawało by mi w miare jednakowe ciśnienie. Chodzi o to że ten filterek jak napotka na ciut większy opór to mieli wodę a jej nie podaje. Pomyślałem nad wykorzystaniem pompki przeponowej takiej jak do powietrza. Tylko pytanie czy to sobie poradzi z wodą? Zalezy mi na długotrwałym najlepiej ciągłym tłoczeniu wody z małą wydajnością, małym ciśnieniem ale w miarę równym. Poratujecie coś koledzy i kolezanki? Mógłbym pewnie po testować ale nakupie sprzętu który się potem do niczego nie przyda to po co? Z góry dzięki za pomoc. Pozdrawiam, Tomek

ja byłem cały dzień w trasie dlatego sie nie odzywałem

Jaki by to nie był silnik poza tym Twoim 1.6 to utopisz kupe kasy bo trzeba wymianić niemal wszystko co jest pod maską. Jak już jesteś tak uparty że "Nie chce go srzedawac z powodow osobistych" to mam dla Ciebie propozycje. Kup drugi taki sam samochód tylko z wymarzonym silnikiem, postaw oba koło siebie i przerzucaj po kolei graty z nowego do Twojego i na odwrót. Póżniej sprzedaj tego paździerza którego kupiłeś jako drugi. Ale to ma sens jeśli masz miesiąc czasu żeby samemu to ogarnąć bo żaden mechanik o zdrowej głowie się nie zabierze za to no chyba że za mega kase. Dlatego posłuchaj chłopaków wyżej i będziesz zdrowszy, jak tego paździerza sprzedasz i kupisz coś innego w odpowiadającym Ci stanie jak i wyposarzeniu. czyli Nosb nie ma zdrowo pod kopułą? Tak wnioskuję bo on ceni taką robotę zupełnie rozsądnie, sam chce swapować na 1,8T Abdul też jest wariatem? on robil kilka swapów w jednym aucie??? a ile Nosb czy Abdul liczy za taką robotę? od kiedy to abdul przedkłada silniki Czepiasz sie Skąd mam wiedzieć czym sie gość zajmuje? Padł w wypowiedzi kolegi więc zapytałem.

Jaki by to nie był silnik poza tym Twoim 1.6 to utopisz kupe kasy bo trzeba wymianić niemal wszystko co jest pod maską. Jak już jesteś tak uparty że "Nie chce go srzedawac z powodow osobistych" to mam dla Ciebie propozycje. Kup drugi taki sam samochód tylko z wymarzonym silnikiem, postaw oba koło siebie i przerzucaj po kolei graty z nowego do Twojego i na odwrót. Póżniej sprzedaj tego paździerza którego kupiłeś jako drugi. Ale to ma sens jeśli masz miesiąc czasu żeby samemu to ogarnąć bo żaden mechanik o zdrowej głowie się nie zabierze za to no chyba że za mega kase. Dlatego posłuchaj chłopaków wyżej i będziesz zdrowszy, jak tego paździerza sprzedasz i kupisz coś innego w odpowiadającym Ci stanie jak i wyposarzeniu. czyli Nosb nie ma zdrowo pod kopułą? Tak wnioskuję bo on ceni taką robotę zupełnie rozsądnie, sam chce swapować na 1,8T Abdul też jest wariatem? on robil kilka swapów w jednym aucie??? a ile Nosb czy Abdul liczy za taką robotę?

Tzn co do spalania to jak wspomniałem dowiem sie jak zatankuję tylko może mam jakieś takie dziwne wrażenie że wskazówka szybciej spadała niż zazwyczaj. Gnieść ostro mu nie zacząłęm wiec miejmy nadzieje że zostało przynajmniej na tym samym poziomie bo 6 - 6,5 /100km to z moją jazdą jest ok.

Tak oczywiście nie przedmuchiwałem z podłączonym ECU. Rozkręciłem kompa i od strony ECU w stronę dolotu dmuchałem w wężyk:wink: Na tyle myślący jestem bo przecież rozwaliłbym mapsensor Co do reszty to ok kupię wężyk i zrobię te logi jak piszesz. W sumie mogłem zrobić wcześniej bo miałem 2m wężyka tylko już został krótki kawałek jak podocinałem w odpowiednie miejsca. Oczywiście tak jak pisałeś pozakładałem wężyki prawie bez żadnego zapasu aby tak byle się nie załamywały. Jak tylko to zrobię to wstawie te logi. A już się cieszyłem bo naprawdę się poprawiło. Aż się boję kolejnego tankowania bo chyba wzrosło spalanie po podniesieniu tej dawki ale okaże się po tankowaniu

to właściwy ja też taki mam może ktoś jeszcze coś podpowie

Witam Wreszcie znalazłem czas żeby się zająć tym problemem. Wyjąłem ten N75 rozebrałem, wyczyściłem (było troche syfu). Wymieniłem wężyki podciśnienia i zupełnie ominąłęm N18. Zostawiłem go tylko po to by nie było błędu ale bezpośrednio od tego krućca w przegrodzie ori rurką idzie do tego zaworka zwrotnego przy turbinie. Potem trójnik i do tej bańki (akumulator podciśnienia) i do N75. Musze przyznać samochód ożył i reaguje dość szybko na gaz. Poniżej logi do sprawdzenia: Grupy: 011 - VAGLOG - wklej logi z VCDS/VAG-COM Grupy: 010 - VAGLOG - wklej logi z VCDS/VAG-COM Poza tym przedmuchałem porządnie ten wężyk który idzie od dolotu do ECU też w nim było trochę oleju. Dalej mnie zastanawia jedna rzecz dlaczego jak wciska się pedał na 100% niby ciągnie wszystko fajnie ale jak w czasie przyśpieszania puści się gaz tak gdzies do 75% to jest taki jakby dodatkowy kop Z góry dzięki za podpowiedzi

tylko to mi w tej chwili do głowy przychodzi. a lbo zalanany nie taki płyn i wtedy też coś takiego moze sie dziać