cobradd

30/40 to dokładnie tak jak się domyślił 2lio 30 na tył i 40 na przód, auto wtedy lepiej wygląda (kwestia gustu oczywiście). Jak Cuber słusznie zauważył dużo A4 jeździ z przodem do góry bo tył siedzi niżej co mi się osobiście nie podoba.

Ten od Firma-darek ktoś z forum już montował i chyba był zadowolony, zastanawiam się tylko czy podczas opracowywania tego alarmu zdawali sobie sprawe że w A4 wystepują dwa różne rodzaje sterowania centralnym i uwzględnili to. Proponowałbym się dopytać. Ten drugi ma paskudne te scyzoryki.

30/40 i możesz zostać na seryjnych amorkach

avant do sedana się nie nadaje pomijając już różnice modeli.

Kolega wyżej odesłał cie do wyszukiwarki, znajdziesz tam wszystko na temat sondy lambda, opisy błedów, jak sprawdzać sondę itd Wykaż trochę własnej inicjatywy. Samo pojawienie sie błędu jeszcze o niczym nie świadczy. A tak wogóle to od błedów i dignostyki komputerowej jest dział diagnostyka!

Jedyna rada to chyba tylko żebyś sprawdził dokładnie czy podłączyłeś wszystko jak należy i gdzie trzeba, masz dwa kable do sterowania centralnym, jeden otwiera drugi zamyka ( 2 x masa) jeśli dobrze je zlokalizowałeś to nie powinno być skutków ubocznych. Jeśli po podaniu masy na otwórz otwiera ci klapę to widocznie to nie ten kabel.

Nie wydaje mi sie żeby VAG pokazał ci numer sondy lambda, takie rzeczy to tylko w ETCE Sondy są raczej plug&play

Jeśli to są te błedy to nie jest problem z modułem komfortu tylko nastwnikami centralnego w poszczególnych drzwiach. Problem może tkwić w uszkodzonym okablowaniu albo uszkodzonym nastawniku. Vagiem można bodajże podejrzeć w blokach wartości mierzonych modułu komfortu czy status nastawników zmienia sie podczas otwierania / zamykania. Jak nastawniki w drzwiach nie trybią to crash sygnał raczej nie pomoże

nie wiem jak w 98 ale u mnie kabel od krańcówek znalazłem bodajże w tej samej kostce co sterowanie centralnym, czyli skrajna górna od strony drzwi, bez probówki się nie obejdzie, szukasz najpierw pinu gdzie jest napięcie przy otwartych drzwich a potem sprawdzasz czy gasnie jak zamkniesz (najlepiej sprawdzisz czy działa dla wszystkich drzwi bo znalazłem i taki który działał tylko dla drzwi kierowcy). W alarmach z którymi miałem doczynienia ryglowanie zamka odbywało się po naciśnięcia hamulca który podawał plus na centralkę a ta ryglowała zamki. Masz alarm wiec musisz mieć schemat, jak masz schemat to masz wszystko tylko trzeba uważnie go przestudiować. Musiałbyś wrzucić schemat połaczenia alarmu to wtedy moznaby było ci pomóc bo tak to każdy alarm jest inny i można sobie gdybać.

palec przerywacza jeszcze wymień

Jak wymieniłeś N75 na nowy to sprawdź jeszcze jego okablowanie czy jest całe

jak chcesz zmienić szybko i bezboleśnie szukaj z tym samym oznaczeniem, inne oznaczenie oznacza inną instalację elektryczną, inny ECU itd. Te twoje problemy to raczej wina osprzętu silnika a nie samego silnika więc jak nie chcesz się rozczarować po wymianie to tylko silnik z kompletnym osprzętem, co może trochę kosztować a i tak nie wiadomo na co trafisz.

przy tak dużym spalaniu to koniecznie się przyjrzyj sondzie lambda

zmierz miernikiem czy jest dobre połaczenie pomiędzy końcówką a podstawą anteny, ostatnio tak samo jak pisał Lukaszr urwała mi sie masa w magnesie, nie było zasięgu i okrpnie piszczało, klika minut z lutownicą w ręku i antena jak nowa.

skoro alarm ma mozliwość sterowania "+" i "-" to i naprzemienne musi też mieć, zobacz czy w instrukcji nie ma czegos takiego jak sterowanie kompresorem. W dziele warsztat jest instrukcja jak to zrobić, musisz przeciąć ten jak piszesz niebiesko-zielony (on powinien być niebiesko-żółty ale to szczegół) i podłączyć do alarmu odpowiednio wg instrukcji.

Żeby sie nauczyć ustawiać mapy nie wystraczy popatrzeć tylko na przykładowe mapy, trzeba cały dział przelecieć po to żeby zrozumiec o co w tym wszystkim chodzii jak się do tego zabrać. Lektura na kilka wieczorów

najlepiej łączyć sie przez kabelek, nie ma chyba czegoś takiego jak transmisja pakietowa, tylko płaci sie za pakiet 100Kb czyli na koniec dnia wykorzystane Kb są zaokrąglane do pełnych 100Kb (ERA) i tak to działa. Z netem poprzez komórkę możesz sie łączyć tylko dwoma metodami: płacisz za tylko wykorzystane Kb niezależnie od czasu trwania połączenia lub metoda wzdzwaniana czyli modem, dzwonisz na jakis tam numer i wtedy płacisz tylko za czas połączenia niezależnie od ścignietych Kb. Wyszła ostatnio na PC Opera Turbo kompresująca ściągane dane w locie, możesz przyoszczędzić trochę używając jej.

hmm a to ciekawe rozwiązanie, miejsca rzeczywiście tam jest sporo za dechą.

U siebie chyba mam z przodu założone Harty amorki lub coś w tym stylu w każdym razie dają rade już od dwóch lat, ostatnio na przeglądzie 70% sprawności bezwzględnie obydwa wymienić trzeba jak już pisano wyżej. Wahacze Harta natomiast jest to najniższa półka cenowa (niewiele ponad 500 PLN za komplet na allegro) określenie bardzo dobre to napewno nie dla nich bo jak wtedy opisać lemfordery czy chociażby MS :gwizdanie: Jak się sprawują nikt nie chce się przyznać ale skoro twój znajomy na nich jeździ i chwali to warto chyba się im przyglądnąć, niech się tylko jeszce przyzna ile na nich już przejechał. Sam mam ochotę je wypróbować bo mi cała zawiecha puka i piszczy. Dopytaj się tego znajomego ile km na nich przejechał i napisz tutaj, dla mnie wynnik w granicach 15-20 tys byłby już dobry jak za tą cene.

Nie napisałeś nawet co to za alarm masz ale ogólnie można powiedzieć że jest to ok 30s. Jak nie masz krańcówki od bagażnika podpiętej do alarmu to normalne że się będzie uzbrajał bo nie widzi że otworzyłeś bagażnik. Ogólnie wygląda jak by był jakiś problem z krańcówkami, alarm widocznie nie zawsze dostaje od nich sygnał tym samym nie widzi że drzwi zostały otwarte i dlatego mogą być takie buty.

Nowy akumulator jak ten nie trzyma jak należy i doprowadź alternator do porządku. Takie cuda wianki zwane tez choinkami na desce rozdzielczej czasami się dzieją jak aku się rozładowuje.

Kolega po omacku chyba pisał. Ten czujnik tylko sygnalizuje spalanie stukowe, jeśli da się usunąć ten błąd to raczej czujnikowi nic nie dolega a błąd ten pojawia się właśnie przy kiepskim paliwie. Za 70 zeta to dużo tego paliwa nie zalałeś może wystarczy tylko dolać do pełna jakiegoś porządnego paliwa z shella np. A jak ci silnik chodzi na 2 cylindrach to może cewkom się przyglądnij jeszcze.

Zgadza się tak nie powinno być, gaziarz zamontował listwy tam gdzie mu było wygodnie ale zdrowo przegiął żeby różnice w długości aż do 15 cm dochodziła i nic dobrego z tego nie wynika kiedy gaz ma do jednego cylindra 10cm a do drugiego 25cm. Zacznij od resetu ECU bo często gęsto pomaga przy różnych problemach a potem by trzebabyło wtryskiwacze sprawdzić no i wężyki, nie ma co się zastanawiać tylko przycisnąć gazownika żeby zrobił to tak jak należy.

skombinuj sobie program typu flash saver i próbuj zapisać

Co do cisnienia, to na pierwszej załączonej mapce widać że przebieg lini mnoznika jest w miarę prawidłowy, jeśli zmniejszy ciśnienie na reduktorze to linia mnoznika może za bardzo podskoczyć do góry i trzbabyłoby kombinować z rozmiarem dysz, jeśli auto przez rok chodziło dobrze na takich ustawieniach to nie ma co ruszać. Zastanawia mnie jeszcze jak to się stało że linia mnoznika po kalibracji gdzie mapy są rozjechane ma dokładnie identyczny przebieg jak przed kalibracją gdzie mapy mniej więcej się nakładały.