nie no coś tam się dzieje, w poniedziałek mi odboje przychodzą do gwintu, bo brakowało do tylnych amorów, zderzak od eSy już polakierowany, maskę przy okazji mi lakiernik prysnął, bo pies mi w zeszłym roku przecież Pasa Noble qr** zatańczył na masce :/ i jaja mi wyszły przy montażu zderzaka dzisiaj bo ślizgi od Esy nie podeszły, odboje muszę przerobić albo kupić od eSy. także w poniedziałek powinny być patelnie na skręconym gwincie, także postaram się jakieś foty wrzucić walczę też z drugą skarbonką, z motorkiem, bo też powoli do sezonu trzeba szykować
---------- Post added at 22:12 ---------- Previous post was at 22:08 ----------
a, no i w tym tygodniu postoje USA wyrezałem z przełącznikiem w kabinie, w razie jakiejś kontroli czy coś