wesz82

Sluchaj rurka do wersji bez separatora pasuje P&P tylko dobrze ja naciągnij na zawór inaczej będzie ciekło. Ja mam u siebie tak zamontowane:wink:

dolej płynu i odpowietrz układ.jak płyn nie poleci z nakrętki w zacisku to sprawdz czy pompa abs-u puszcza płyn. Ja miałem tak że wyciekł mi cały płyn ze zbiorniczka,nikt go nie wymieniał przez lata,syfu sie uzbierało i zablokowało pompę i przewód hamulcowy:facepalm:

Łukasz musisz skorygować jedynie dawkę paliwa. Panowie u mnie pokazuje w grupie 001 w trzeciej pozycji 1,64 -1,74 czy to normalne?? Powiedzcie jeszcze jak sprawdzić czy nastawnik nadaje sie do czyszczenia. Wykręcę dekielek i co dalej mam próbować przesunąć wskaźnik kontrolują go na Vag czy wartości zmieniają się??? Dziś odpiąłem kostkę od licznika i poza tym że licznik nie działał(obrotomierz tak)i wskazówka paliwa latała jak chciała to nie zauważyłem żadnej różnicy. Sam nie wiem czy pchać się w robotę z nastawnikiem skoro nie mam aż takich konkretnych objawów:eusathink::eusathink: Dziś zabrałem sie za czyszczenie nastawnika.cała operacja bez lutowania zajela mi 1,5h. Szacunek za opis:hi: Niestety nie było w środku żadnego opiłka:decayed: Próbowałem ze szwagrem zlutować ale za żadne skarby nie dało rady. Zawiozłem dla elektro,powiedział że potraktuje to kwasem i powinno dać rady jak nie to bedę szukał kogoś z mocniejszą lutownicą. Acha w 1 grupie ta wartość co pisałem w trzeciej pozycji to po odpaleniu auta,na zapłonie jest 0.68:wink: ---------- Post dopisany 02-03-2013 at 20:30 ---------- Poprzedni post napisany 03-02-2013 at 10:57 ---------- Pare spostrzeżeń po czyszczeniu nastawnika dla potomnych:decayed:: -Ja w swoim nastawniku nie miałem wejścia na klucz 10 od spodu nastawnika,należy wtedy odkręcić torxa na tej górnej śrubie i delikatnie przełamać tą srubę w lewo wtedy ramie RSW będzie poruszać sie luźno:wink: Wartość RSW po dokręceniu pokrywy nastawniku zwiększy,to też trzeba mieć na uwadze.U mnie miałem 0.68 zaś po dokręceniu dekielka wyszło 0.70v -Należy zwrócić uwagę na położenie elektromagnesu względem obrotowego ramienia(starać się wyregulować elektro tak żeby wszędzie miał równe otwory)nie jest to łatwe ale możliwe. -lutowałem kable tak żeby luty nie wpadły do środka(trzeba pamiętać że nastawnik jest zanurzony w ropie także jest tłusty. Powodzenia.

Słuchaj inaczej nie rozbierzesz turbo:wink: Tak olejowe i od katalizatora.

Sprawdź czy masz separator olejowy przed zaworem na pokrywie zaworów wtedy nie będzie pasował ??? Oleju nie poleci tzn to nie jest przewód na olej lecz na opary:wink: Jak wymienisz odmę i nalot nie zniknie to sprawdź uszczelkę za filtrem olejowym.

Nie powinno po wymianie zabrać Ci płynu masz jakiś przeciek zlokalizuj go następnie dolej płynu odpowietrz hamulce zgodnie z instrukcją

Nie rozumiem:decayed: Skoro turbulum masz na stole to rozbebesz całą,to jest 2 min roboty wiecej.Część zimna to tylko obudowa. Kup odrazu komplet uszczelek na turbo i kata.

Byłem dziś u elektro,nie miał zbyt czasu i tylko ustawaliśmy RSW na 0.75V (dodam że książkowe jest 0,74-0,76)Na rozgrzanym silniku RSW też mieści się w normie tylko ze bliżej tego 1,40. Jak za parę godzin wyskoczy mi kontrolka to biorę zapalniczkę i będzie po kłopocie:decayed: Tak na serio to rozbebeszę nastawnik,posprawdzamy czy gdzieś kabel nie jest walnięty,czy czasem dla elektro nie wpadł lut do środka i jeżeli to nie pomoże to kupię 2 nastawnik:facepalm: Tylko że to dopiero w nast tyg bo elektro nie ma czasu zbytnio. ---------- Post dopisany 02-03-2013 at 19:12 ---------- Poprzedni post napisany 23-02-2013 at 11:51 ---------- Więc tak elektro nie miał czasu i olewał mnie wiec i ja go olał,sprawdziłem nastawnik sam,rozbebeszyłem wszystko,tylko tym razem ustawiłem elektromagnes w miarę równo (nie było żadnego luta w środku kable też nie pomylone)wszystko ładnie zlutowaliśmy ze szwagrem. Dziś podłączyłem nastawnik,RSW ustawiłem na 0.70v skasowałem błędy i jak na razie wsio jest tak jak powinno być miejmy nadzieję że jutro z rana nie pokaże sie spirala:kwasny: Podejrzewam że albo elektro źle zlutował kable albo i na pewno nie wyregulowałem elektromagnesu. Niby nic a jednak. W poniedziałek jadę ustawić dawkę paliwa. Już tak doszedłem do wprawy w celowaniu w pierścień w pompie że zrobiłbym to z zamkniętymi oczami za 1-szym razem:decayed: Od razu lepiej jak poździoch nie kuleje. Dobrze ze mamy 2 auto to mogłem sobie na to pozwolić.

póki Widzisz w jakim stresie muszę to pisać:polew: Też myślałem nad a6 nie jest za duże ani za małe tylko znów audi i marudzenia by się zaczęły:facepalm: Wiem kupię renaulta i w nim będę grzebał to przekona się że to nie chodzi o audi....

Straszy. Norma Wie ze długo musiałbym sie zastanawiać Ja juz jej powiedziałem zmienię audi ale tylko na audi puki nie mamy 3 dzieci nie chce autobusu:grin:

Kamil słuchaj nie raz trzeba dłużej poczekać,ja nawet dolewałem w nie płynu:decayed: Z dieslem zawsze są problemy z odpowietrzeniem w porównaniu do benz Wąż od termostatu jest ciepły???

To ja miałem być Grubo 1/4 bańki:grin:

Wczoraj usłyszałem że chyba postawi mi ultimatum:decayed:

Zrób tak przegoń auto doprowadź do temp roboczej daj nawiew na Hi i ustaw na szybę przednia,zsuń wąż i czekaj aż wyleci z niego dużo płynu,kontroluj stan w zbiorniczku. Jak Egr masz zawalony to będzie się dłużej grzało,do tego jak dajesz ciepło od razu na Hi to fizyka działa i ciepło ucieka. Jak masz swiece dogrzewające warto by było je sprawdzić.

czyli jaka wartość RSW? Na zimnym wychodzi 0.68. Niestety problem pojawia sie jak auto jest zimne tzn jak ciepły,kasujemy kontrolkę i wsio gra jak zimne znów ten sam błąd i migająca kontrolka:facepalm: W dodatku czuć takie lekkie drgania w okolicy 1,2 tyś. Właśnie wróciłem od elektro,ustawiliśmy dawkę na 5-6 jak to pomoże to zostawiam tak jak nie to czyszczę raz jeszcze nastawnik. Niestety nastawnik do czyszczenia i sprawdzenia czy wsio zostało dobrze zrobione. Jutro od rana ruszamy razem z elektro.

Wyczyściłem nastawnik autko pracuje prawie normalnie(muszę jechać do elektro i ustawić dawkę dokładnie) ale czały czas mruga mi kontrolka świec żarowych. Po podłączeniu do kompa wywaliła błąd nastawnika górna wartość nastawnika przekroczona.Kasuje go ale lipa dalej błąd wyskakuje. Co może być przyczyna???Sprawdziłem i RSW wynosi u mnie 0.62. Próbowałem przestawić czujnik odkręcając śrubę ale ramie czujnika i tak wracało do swojej pozycji,niech ktoś mi powie jak mam ustawić rsw????? ---------- Post dopisany 20-02-2013 at 11:59 ---------- Poprzedni post napisany 16-02-2013 at 14:17 ---------- Dla potomnych prawdopodobnie miałem źle ustawioną dawkę paliwa i dlatego wyświetlało mi błąd.Także dobrze ustawcie dawkę i powinno banglać

Krzysiek flacha dla Ciebie:hi: Mimo tego ze napadało dziś 15cm śniegu poszedłem rozkręciłem i co patrze a ty kurde kabelki popierdzielił i zlutował na krzyż:facepalm: Niech ktoś mnie jeszcze zapyta czemu robię to sam to normalnie wybuchnę. Dziś już nie ma komu dać roboty,pierdzielą najdrobniejsze rzeczy,takich mamy majstrów:doh: Proszę oto fota. ---------- Post dopisany 20-02-2013 at 11:57 ---------- Poprzedni post napisany 19-02-2013 at 09:29 ---------- Dziś zamontowałem dobrze zlutowany nastawnik,przejechałem sie z 10 km wsio grało jak należy ale auto lekko poszarpywało na jałowym.Żadna kontrolka nie dawała znaku o sobie,po uprzednim wykasowaniu błędu:wink: Auto ostygło,wsiadam do niego jadę parę metrów i znów pipa ta kontrolka. Pojechałem do elektro okazało się że dawka była za duża ustawiliśmy dawkę na około 4 i dalej lipa błąd wyskakiwał,dopiero po zgaszeniu auta można było skasować błąd. Jak na razie spokój,zobaczymy co będzie za około 2 h:kwasny: Także jak dla mnie bez vag jest to twardy orzech

Podnieś samochód i szukaj które to łożysko:decayed:

hahaha ladnie bys jej pojechal:grin: a tak szczerze to wspolczuje nie dosc ze zona to jeszcze tesciowa:shock3: Wiesz jak to jest nie miała nigdy samochodu i uważa ze samochód to ma dowieść z miejsc A do B i tyle, nic więcej jej nie interele:grin: Wbrew temu jednemu teściowa jest w porządku

Ostatnio nawet teściowa siadła na mnie i rzecze :decayed:Jak ty tak ciągle coś robisz przy tym aucie to pewnie złoma masz:doh: W ostatnim momencie powstrzymałem sie żeby powiedzieć: Skoro mamusia tak często chodzi do kościoła to pewnie musi mieć w ciul grzechów:polew: Na całe szczęście już panuje nad sobą i powiedziałem coś łagodniejszego:wink:

z tego co wiem to elektryk potraktował to kwasem potem miał problem z lutowaniem ale dał rady. Dziś juz nie dam rady sprawdzić ale jutro z rana dam znać. Powiedzcie czy przy zapowietrzonym układzie dalej będzie mrugać kontrolka???

Wyczyściłem nastawnik,niestety nie było w nim prawie żadnego opiłku. I tak: RSW na zapłonie ma 0.72 przed czyszczeniem miało 0.68 Na odpalonym dogrzanym silniku mieście sie w granicy 1.45-1,90 Autko sprawuje sie normalnie poza lekkim skokiem obrotów na jałowym biegu oraz migającą kontrolką od świeć żarowych. Wyskakuje mi błąd 17970 -Nastawnik dawki paliwa -górna wartość końcowa brak osprzętu nie związany z osprzętem. Niestety wszelkie próby ustawienia ramienia RSW nie zniwelowały tego błedu. . RSW raczej nie skoro przed czyszczeniem miałem 0.68 a teraz mam 0.72. Zauważyłem ze ramie RSW jak przesunę je w drugą stronę(w kierunku przeciwnym do naturalnego położenia)to jakby blokowało się na samym końcu lekko. Niestety nie lutowałem nastawnika sam także nie wiem czy dla elektro nie wpadł lut i czy on nie blokuje pracy nastawnika. Co może byc przyczyna???? Rozbierać nastawnik raz jeszcze i sprawdzać wszystko od nowa???

Możesz wlać do kanału olejowego trochę oleju,zrób to jako ostatnią czynność tzn po tym dolaniu oleju dokręć przewód od oleju i możesz przejść do odpalania. Ja odpalałem u siebie tak że kręciłem może z 3 razy po 3-5sek następnie odpaliłem samochód. U mnie było łatwiej bo mam odcięcie zapłonu Ty musisz nie wiem zdjąć np bezp z pompy zeby auto kręciło a nie odpaliło:decayed:

Z tego co podałeś to białe:wink:

Nie jest tak źle,zawsze są imieniny i urodziny to gacie za free mam:grin: Chodź nie raz myślałem co by powiedzieć żeby kasę dawali:polew: