rikardo

Tak na wtyczce masz taki występ plastikowy, naciśnij go i wtyczka powinna zejść. Jeżeli nie to dociśnij ją do czujnika i spróbuj ponownie. Jeżeli chodzi o płyn jak nie chcesz nic nim pooblewać to wystarczy włożyć zwykłą reklamówkę do której ci to spokojnie ścieknie.

Wydaje mi się, że odwaliłeś niepotrzebnie kawał roboty. Ten górny zawias jest rozłączny a zużywa się tylko i wyłącznie jego część od strony drzwi. Na łączeniu dwóch ruchomych części znajduje się śrubka po odkręceniu której można go rozdzielić dlatego nie ma potrzeby odkręcania tej części od słupka. Jest opisana wymiana dolnego z tego co pamiętam chyba w dziale dot. nadwozia. Tu masz link gdzie wymianę tego zawiasu pokrótce opisałem http://www.a4-klub.pl/smf/b5_afn_ustawienie_drzwi_zawiasy-t94990.0.html

Zajrzyj do literatury Etzolda jak nie wierzysz jest tam to dobrze opisane. Wymieniałem osobiście górne wahacze gdzie wymontowałem amortyzator ze wspornikiem łożyskowym oraz dolne i nie ustawiałem żadnej zbieżności.

nie ustawiałem,wyczytałem na forum,że jeżeli zmieniamy górne wahacze to nie trzeba ,może się mylę??? Jeżeli nie ruszałeś śrub od końcówki drążka kierowniczego to nie jest konieczne ustawianie zbieżności wg autora "Sam naprawiam a4". Jakie wahacze założyłeś? Na forum ktoś już raz miał taki problem bo założył jakiś zamiennik który okazał się krótszy.

Może masz przytkaną dyszę rozprężną Znajduje się tam również filtr, tu masz linka do tematu gdzie możesz zobaczyć jak to wygląda i gdzie go szukać http://www.a4-klub.pl/smf/empty-t89351.0.html;highlight=zexel. W chwili obecnej aby to sprawdzić trzeba odessać czynnik.

Z tym badaniem amortyzatorów jest różnie miałem odczyty podczas pierwszego badania gorsze niż zrobione po roku podczas kolejnego badania. Nasze dziurawe drogi wręcz polepszyły ich sprawność Wymieniłem ostatnio tylne z oryginalnymi odbojami. Podczas wymontowaniu okazało się, że oba tłoki po wciśnięciu w ogóle się nie podnosiły samoczynnie do góry co ma miejsce przy sprawnych amorach a pomiary wykazały po 65 % ich sprawności. Jazda samochodem po ich wymianie bez porównania dlatego następne będą przednie. Jeżeli masz widoczny wyciek to bym się poważnie zastanowił nad ich wymianą ponieważ w drugim aucie w rodzinie wylał się jeden amortyzator i efekt był taki, że ścięło oponę a dolna gumowa nakładka sprężyny spęczniała i nadawała się do wymiany. Jak chcesz wiedzieć jakie masz zawieszenie to sprawdź na naklejce z kodami we wnęce na koło zapasowe jak masz kod 1BA to będzie standardowe.

Nie jest konieczna, siłownik jest zamocowany na obudowie skrzyni i masz do niego dostęp.

Nie kombinuj masz sprawny termostat i jest to prawidłowy objaw. Jak dolny wąż jest gorący to termostat nie trzyma i nadaje się do wymiany

Jak mam na blacie jakieś 75 stopni to dolny wąż jest ciepły- dzisiaj sprawdzałem Czyli termostat nie trzyma.

Ja robiłem to tak, że strzykawka najpierw ze zbiorniczka wyrównawczego odciągnąłem płyn a następnie założyłem reklamówkę jednorazową na króciec z czujnikiem po którego wyjęciu płyn wyleje się w ilości około 0,5 litra ale do tej reklamówki. Robiłem tak w dwóch autach i zawsze udało mi się odzyskać płyn i spokojnie wymienić czujnik. [br]Dopisany: 16 Kwiecień 2010, 21:53_________________________________________________ Piszesz, że na VAG-u masz błąd czujnika dlatego zaczął bym od wymiany czujnika. Termostat zawsze możesz wymienić później. Tak samo możesz go wykluczyć po przez dotknięcie dolnego węża od chłodnicy, jak będzie zimny to termostat jest sprawny jak ciepły to do wymiany. Sam nie potrzebnie wymieniłem termostat a sprawca był czujnik.

Ktoś pisał na forum o montowaniu regenerowanego dwumasa ale po dwóch reklamacjach kupił używkę.

Masz jeszcze oryginalny czujnik zamontowany w fabryce dlatego jest koloru czarnego. Nie wymieniaj na razie termostatu lecz tylko czujnik ale kup oryginalny w ASO, ten za 40 zł nie jest dobrym rozwiązaniem poczytaj moje wiadomości w tym temacie. Założysz jakieś badziewie i dalej będziesz szukał przyczyny co przechodziłem osobiście. Czujnik możesz też sam wymienić jest to bardzo prosta czynność.

Jak czujnik G2 wskazuje temp. 77-79oC (klima i 17-Instruments), to sprawdź wtedy ile wskazuje G62 (01-Engine) Sprawdzę jak tylko będzie możliwość, ale ... jakiś czas temu robione były logi (jeszcze na starym termostacie). W momencie robienia logów klima pokazyła 85 a blat 90 stopni, a na logach ... http://www.a4-klub.pl/smf/empty-t120206.0.html;highlight=logi niecałe 60 stopni jak widać w powyższym wątku. I tam też ktoś stwierdził, że termostat szrot. Co Wy na to? Dzisiaj dopatrzyłem się dziwnej rzeczy. Samochód stał na dworze 8 godzin w temperaturze 10-11 stopni i przy odpalaniu grzał świeczki (lampka) jakiejś 10 sek, Chyba tak to być nie powinno Chyba jednak jakiś czujniczek wariuje. Możecie jeszcze raz napisać ktory czujnik za co dokładnie odpowiada, bo nie bardzi chce mi się kopać 50 stron aby się upewnić Sprawdź na VAG-u błędy przypuszczalnie możesz mieć zapisany błąd czujnika temperatury. Miałem taki przypadek w a4 z silnikiem AVG. Jak prześledziłem na VAG-u temperaturę to do około 70 stopni wszystko się zgadzało gdy nagle pojawił się odczyt -11 stopni który po jakimś czasie powrócił do 70 i po jakimś czasie znowu pojawiło się -11. Dlatego ja osobiście uważam, że większość problemów z temp. jest po stronie elektroniki.

Sprawdź czy masz na wlepce we wnęce na koło zapasowe kody QG0/QG1/QG2 jeżeli tak to silnik masz przygotowany do oleju 507.00 i nie powinno się lać np. 505.01 ponieważ silnik tolerancję pasowania ma przygotowana pod dana normę oleju. Siostra ma octavie która też nie ma DPF-a ale w instrukcji jest taka informacja. Na stronie 25 tego wątku masz wszelkie informacje na ten temat.

To podróba ma identyczny kolor i czcionkę numeru który zakupił znajomy u allegrowicza skodexauto. Oryginalny w serwisie kosztował go 115 zł ponadto ten z serwisu ma ciemniejszy kolor i nie ma problemu z założeniem na niego wtyczki oraz z zdjęciem gdzie przy podróbce ciężko zasunąć i zdjąć.

Jeździłem na mobilu 10W40 i tez byłem sceptycznie nastawiony do motula ale ostania mroźna zima pokazała że nie za bardzo się nadaje do dalszego użytkowania w tym silniku. Po przejściu na motula x-cessa 5w40 różnica w pracy silnika jest duża tak na szybko to poprzednio od czasu do czasu stukał mi popychacz obecnie cisza, silnik pracuje bez wysiłku, jest bardziej żwawy a przede wszystkim ogromna różnica podczas uruchomienia zimnego silnika.

Jak bym nie wymienił to bym dalej wierzył w ten mit

Nie jest to normalne ponieważ sprawne sprzęgło bierze z dołu ponadto po delikatnym naciśnięciu na pedał sprzęgła nie ma tych wyczuwalnych uderzeń o których też możesz poczytać na forum. Każdy się pociesza jak może jest to na pewno finansowy strzał w plecy przy wymianie całego kompletu. Ja z wysoko biorącym sprzęgłem przejechałem 40 kkm. W tym okresie miałem najpierw problem z haczącym się 2-gim biegiem później już wszystkie biegi zaczęły wchodzić z oporem.

Napisz do kolegi z forum TOM77 http://www.a4-klub.pl/smf/czesci_w_super_cenach_z_hurtowni_duze_upusty_dla_klubowiczow-t30793.0.html Ja ostatnio brałem u niego komplet z kołem za około 1700 zł.

Panowie nie należy wykluczyć, że problem ten miał każdy poprzedni właściciel i przed sprzedaniem auta został zalany półsyntetyk w celu wyciszenia silnika lub dolał jakiegoś środka typu moto doktor. Wówczas każda wymiana oleju obnaży stan faktyczny silnika i najlepszy olej już mu nie pomoże. Znam osobę która sprowadza samochody to pierwsze co robi to wymiana oleju nie wnika tam w żadne normy przeważnie leje półsyntetyk silnik dla kupującego ma cicho pracować.

Jestem po wymianie kompletu sprzęgła i bierze mi teraz w dolnym położeniu. Jak bierze ci wysoko to masz już sygnał, że się kończy. Nie wiem czy masz problemy z przełączaniem biegów (haczeniem) jeżeli tak to nie ma na co czekać dodatkowo skrzynię można tylko niepotrzebnie uszkodzić.

W jakim położeniu bierze ci sprzęgło (górnym czy dolnym)? Ja przy awarii sprzęgła miałem takie objawy, iż sprzęgło brało mi w górnym położeniu, biegi ciężko się przełączały w ostatnim okresie tarcza się już ślizgała i przy ruszaniu wystąpiły szarpnięcia ale nie zawsze. Jak delikatnie je puściłem to nie szarpało. Jeżeli chodzi o koło to miałem duże wibracje na kierownicy, bujało karoseria przy gaszeniu i czasami po zgaszeniu występowało metaliczne uderzenie. Odgłos silnik był taki jakby nie chodził równo.

Nie robiłeś ostatnio wymiany oleju? W tych silnikach podczas odkręcania filtra oleju bardzo często oblewa się silnik. Nieraz sam starałem się dobrze go wytrzeć ale mimo to olej pojawiał się na łączeniu skrzyni z silnikiem w niewielkich ilościach. Ostatnio wymieniałem sprzęgło i myślałem, że cieknie mi ten uszczelniacz ponieważ miałem też olej wokół tego wziernika do ustawiania koła zamachowego przy rozrządzie. Po rozebraniu okazało się, że ten porozlewany olej podczas odkręcania filtra zaciekał mi tam i stwarzał pozory uszkodzonego uszczelniacza na wale.

To, że czujnik nie pokazuje błędu nie oznacza, ze jest sprawny i wymiana termostatu nic nie pomoże. W dwóch a4 sam wymieniłem nie potrzebnie termostat a sprawcami problemów najzwyczajniej były czujniki temperatury. W jednym przypadku miałem jego błąd na VAG-u a w drugim dopiero pomiar rezystancji wskazał jego wadliwe działanie. Tak śledzę ten wątek i wskazuje się tu nagminnie termostat do wymiany ale to elektronika zachowuje się tak jak by ten termostat był uszkodzony. Spróbuj zdjąć wtyczkę z czujnika i psiknij jakimś środkiem do styków może pomoże.

Mój kumpel ma a6 1.9tdi, również AFN i mówił, że najwięcej ile wycisnął to 205 km/h. Wiem, że "mówić to każdy może" ale kumpel zdecydowanie nie jest "bajkopisarzem". Czy to wogóle możliwe wg was Panowie, żeby ten silniczek w serii, przy dużo większej i cięższej budzie tyle poszedł ? Nie mierzyłem się z nim bezpośrednio na drodze, ale moja a4 jechałem niecałe 190. Bardzo powoli rozpędzała się dalej ale kończyła mi się droga i musiałem zdjąć nogę z gazu. Jego silnik na jałowym pracuje dość twardo, jakby głośniej od mojego. Co do seata toledo AVG i a4 AFN to jedyne różnice w opisie osiągów to 0.1s mniej do "setki" na korzyść seata, oraz v-max większa o 3km/h na korzyść a4. Dane sprawdzałem na www.autocentrum.pl Więc dziwne by było gdyby była jakakolwiek odczuwalna różnica. Nie wiem skąd się bierze to przekonanie ale również chłopak mojej siostry, który jest mechanikiem, twierdzi że skoda octavia i seat toledo lepiej się "zbierają" od a4. Mam możliwość porównania dwóch a4 z silnikiem AFN i AVG i np.AVG lepiej się zbiera od mojego AFN-a. Tak samo octavia z 101 konnym silnikiem ma lepszy jad od mojej a4. Jeździłem też octavia 110 konną która podobnie się spisywała ale obie skody to nowe auta a mój AFN ma druga setkę na liczniku.