rikardo

po zdjeciu filtra czyste paliwo i w sumie bym go nie wymieniał ale ze kupilem juz filterki to załozyłem sprawdze kata[br]Dopisany: 09 Czerwiec 2010, 20:04_________________________________________________ Pompa szczelna Miałem przez jakis czas taką sytuację w zimie autko zaczeło własnie tyle spalac 8 literków i bujało sie na 5 maksymalnie 120 km. Teraz buja się do jakies 160km Wczesniej jak ją sprowadziłem paliło tak jak wam pisze i bujał się do 200 moze poszła by wiecej ale nie było gdzie. Przepływomierz jak był sprawdzany dynamicznie czy tylko na postoju? Bo mi to wygląda, że on może być przyczyną.

Też mi się wydaje, że to sprzęgło zaczyna się ślizgać i szarpie. Czy objedziesz trasę nad morze tego nikt ci nie zagwarantuje. Wysoko ci bierze sprzęgło czy nisko?

Sprawdź na początek poziom oleju w skrzyni. Po odkręceniu korka znajdującego się na lewym boku przy prawidłowym poziomie olej powinien wyciekać. Czy wysoko bierze sprzęgło?

Jeżeli planujesz dalej jeździć samochodem to jak najbardziej wskazane jest zrobić obsługę klimy, kolega dobrze ci radzi. Z tego co się orientuję to sam układ w roku użytkowania traci ok 10 % czynnika.

Decyzja należny do ciebie. Wymieniałem ostatnio przód i tył razem z wahaczami i zbieżności nie ustawiałem ale nie ruszałem układu kierowniczego.

Poszukaj było już o przegubach i znajdziesz różne opinie. Ze swojej strony polecam przegub firmy Lobro.

Przede wszystkim szukaj auta z jak najmniejszym udokumentowanym przebiegiem i wystrzegaj się okazji bo nikt prezentów nie robi. Zawieszenie to jeden z mitów ludzie zakładają tanie zamienniki i narzekają. Przy przebiegu ok 200 tys. trzeba się liczyć z tym, że praktycznie amortyzatory i zawieszenie mogą nadawać się już do wymiany tak samo sprzęgło.

Ja bym zainteresował się poduszkami silnika. Zobacz jak zachowuje się silnik podczas rozruchu i gaszenia jak nim rzuca na boki to poduszki mogą już być zużyte. W ogóle na ten cały problem drgań wg mnie składa się kilka elementów koło dwumasowe, poduszki i złącze elastyczne z tym, że uszkodzenie plecionki następuje w wyniku niesprawnej poduszki przeważnie prawej.

Przyczyną może być już zużycie w jakimś stopniu koła dwumasowego oraz zawieszenia silnika. Też czytałem opinie, że jest to normalne ale ostatnio robiłem sprzęgło oraz wymieniałem poduszki. Objawy o których piszesz w moim przypadku ustąpiły. Zwróć uwagę na zachowanie silnika podczas uruchomiania i gaszenia. Jak ci rzuca na boki silnikiem to poduszki nadają się do wymiany mimo, że zewnętrznie wyglądają na sprawne.

A może problem leży w kole dwumasowym nie wiem czy AHU go posiada ale AFN powinien go mieć. Jeżeli szarpie na rozgrzanym może to być coś ze sprzęgłem. Niedawno wymieniałem u siebie kompletne sprzęgło z kołem i podczas oględzin zewnętrznych zdemontowanego koła wyglądało, że niby jest OK ale zdecydowałem się wymienić na nowe. Po założeniu nowego koła różnica w kulturze pracy silnika poprawiła się znacznie tzn bardziej się wyciszył. Poprzednio samochód chodzi jak sieczkarnia gdzie pojawiał się też czasem jakiś kowal.

Dodatkowo przyczyna może też być zużyte zawieszenie silnika i skrzyni. Na początku spraw sobie stan oleju w skrzyni. Jak go nie wymieniałeś to zaczął bym od wymiany oleju.

Plecionka ulega uszkodzeniu przez niesprawne poduszki silnika, zwłaszcza prawej poduchy. Zaczynałem tez przygodę z buczeniem drżeniem od wymiany tej plecionki ale po wymianie z czasem problem znowu się narastał i przypomniałem sobie że jak szukałem plecionki to jeden ze sprzedawców napisał, że niesprawne poduszki silnika przyczyniają się do uszkodzenia plecionki. Wówczas zlekceważyłem to ale ostatnio sprawdziłem sobie jak zachowuje się silnik przy rozruchu i gaszeniu. W moim przypadku silnikiem rzucało na boki dodatkowo po bliższym oglądnięciu prawej poduszki zauważyłem wyciek oleju z niej. Po wymianie poduszek auto nie do poznania podczas rozruchu i gaszenia silnikiem nie rzuca i jak przedtem biegi przełączały się z oporami tak teraz wchodzą w miarę płynnie i myślę, że trzeba jeszcze wymienić obie poduszki skrzyni bo po 10 latach eksploatacji guma jest tak samo spękana jak na poduszkach silnika ale widać to dopiera jak się elementy gumowe porozciąga.

Takie wahania wskaźnika mogą wskazywać na uszkodzony czujnik temperatury ale najlepiej sprawdzić go VAG-iem. Obroty ci raptownie nie podnoszą się na biegu jałowym?

Przy dobrej jakości wahaczach te elementy nie ulegają uszkodzeniu. Może tuleja w miejscu przymocowania amorka. Problem trwałości wahaczy w a4 dotyczy sworzni które w wyniku drgań zaliczonych dziur zaczynają stukać

Może jeszcze masz zapowietrzony układ Spróbuj na wyłączonym silniku odpowietrzyć układ.

Co do oryginalnego oleju to możesz go kupić w ASO. Jeżeli zdecydujesz się na Castrola to tu masz linka allegrowicza który sprzedaje taki olej z Niemiec http://allegro.pl/item1064042552_castrol_taf_x_75w90_synt_olej_przekladniowy_0_5l.html Mimo, że to allegro to polecam go, w rodzinie jest serwisowana octavia która zużywała olej zalewany w ASO po kupieniu u allegrowicza kolegaberlin identycznego oleju problem zużycia oleju minął. Znam jeszcze kilka osób które korzystały z jego oferty i żadnych problemów z jakością nie było.

Na odległość bardzo ciężko cokolwiek ci sugerować. Widzę, że jesteś z Rzeszowa spróbuj może podjechać do Pana Piotra z Łąki jeżeli jeszcze nie korzystałeś z jego usług. Te popychacze założyłeś oryginalne kupione w ASO czy też zamienniki?

Rozebranie nie daje nic, sztuką jest zdiagnozować problem. Sam rozebrałem swój kompresor i po pobieżnym sprawdzeniu nic nie wskazywało na to, że mam uszkodzone łożysko. Dopiero jak je dobrze umyłem zmywaczem okazało się, że terkocze na sucho. Wg Etki masz kompresor m-ki DENSO a mój problem dotyczył Zexela.

To przyczyny szukał bym po stronie kompresora. Może się coś w nim zaciera Nie wiem jaki masz kompresor ale ja mam typu Zexel i miałem uszkodzone łożysko. Efekt był taki, że na zimnym silniku moc była a na rozgrzanym moc silnika słabła.

Przede wszystkim zużyte poduszki uszkodzona plecionka to efekt zużytej poduszki. W moim przypadku drgania takie pojawiały się podczas uruchamiania auta gdy kabina była nagrzana. Sprzęgło z kołem mam nowe, plecionkę wymienioną dlatego szukałem awarii pod kątem kompresora oraz poduszek. Okazało się, że prawa poduszka jest nie sprawna dlatego robiłem plecionkę. Nie ma się co oszukiwać użytkowane przez nas B5 mają po 10 lat i takie elementy jak zawieszenie silnika jeżeli nie było robione nadaje się w większości do wymiany. Po wymontowaniu guma obu poduszek silnika jak się ja po naciąga ma liczne pęknięcia czego nie widać gdy spoczywa na nich silnik.

a jaka mam pewnosc, ze nie sciemniasz - hę? Szwagier mój jeździł golfem na Lotosie ale obiektywnie stwierdził po jakimś czasie, że jest to słaby olej. Pisałem już o tym, że byłem sceptycznie nastawiony do motula i też mnie drażniło to, że może jest za bardzo reklamowany ale spróbowałem, poleciłem trzem innym osobom i mogę śmiało X-cessa polecić jest różnica porównując go z półsyntetykiem posiadającym normę 505.00 w pracy silnika ale nie każdy to zauważy i jest to każdego indywidualna sprawa. W rodzinie jeździ octavia na Mobilu 5w30 ESP, która jest serwisowana. Podczas eksploatacji mimo, że auto ma przejechane 60 tys km siostra po każdej trasie musiała dolewać olej a panowie z ASO oczywiście podparli się magicznym zapisem w instrukcji ma brać. Po zakupie na allegro takiego samego oleju pochodzącego z Niemiec problem zużywania oleju jak na razie minął.

Poduszki kupiłem w polecanej na forum firmie GETem http://www.a4-klub.pl/smf/oryginalne_czesci_taniej_niz_w_aso_prosto_z_niemiec_wwwgetempl-t106211.0.html. Jest spora różnica pomiędzy cenami z ASO dlatego zdecydowałem się kupić u nich gdzie dwie oryginalne poduszki kosztowały mnie 580 zł + 25 zł koszty przesyłki.

Też zaczynałem od wymiany plecionki ale problem z telepaniem to nie tylko plecionka. W chwili jej wymiany znalazłem informację producenta tych elementów, iż uszkodzona plecionka to efekt zużytych poduszek silnika. Wówczas poprzestałem na jej wymianie i wieszaków układu wydechowego. Po wymianie telepanie buczenie ustało ale po niecałym roku jeżdżenia ponownie zaczęło się pojawiać i nasilać. W między czasie siadło mi sprzęgło i po wymianie całego kompletu z kołem spodziewałem poprawy, której niestety nie było. Wymieniłem obie poduszki pod silnikiem i drgania lewarka kierownicy i ponowne pojawiające się dudnienie ustąpiło. hm, ciekawe zobacze jak to bedzie u mnie, zdecydowalem sie zaczac od wymiany plecionki bo to najtansza z czesci ktora moglem wymienic i spodziewac sie poprawy. Mechanicy z ktorymi rozmawialem tez mowili mi ze to moga byc poduszki (mimo ze po podniesieniu auta na podnosniku mowili ze wygladaja ok), ale nie dawali gwarancji ze cos sie poprawi, a perspektywa wymiany polowy czesci w aucie zaczynajac od tych najdrozszych wcale mi sie nie podobala. rikardo czy u Ciebie bylo widac ze poduszki byly uszkodzone/zuzyte czy to byl strzał na slepo ze to wlasnie trzeba wymienic ? Podobnie zaczynałem od tej najtańszej części ale z czasem czytając na forum różne opinie i pojawienie się ponowne różnych drgań zaczęło mnie nurtować przypuszczenie, że ta plecionka to półśrodek i sprawy nie załatwi. Mam możliwość obserwować drugą a4 z silnikiem AVG i zwróciło moja uwagę to, że silnikiem tym pomimo gorszych korekcji wtrysków od moich tak nie telepie jak moim i mimo 225 tys km plecionka jest oryginalna a poduszki pod silnikiem zewnętrznie wskazują, że przed sprowadzeniem mogły być wymienione. Co do tych poduszek przekonało mnie zachowanie silnika podczas gaszenia i uruchomiania - bardzo nim telepało na boki ponadto na mojej prawej poduszce w dolnej części znalazłem wyciek z niej oleju koloru czerwonego co mnie utwierdziło, że jest to problem poduszki. Podczas oględzin ich po wymontowaniu ewidentnie widać, że części gumowe są spękane. Dodatkowo miałem problemy z płynnym przełączaniem biegów haczyła mi się dwójka a po wymianie tylko dwóch poduszek ten element poprawił się znacznie. Dlatego wymienię jeszcze pozostałe dwie skrzyni.

Też zaczynałem od wymiany plecionki ale problem z telepaniem to nie tylko plecionka. W chwili jej wymiany znalazłem informację producenta tych elementów, iż uszkodzona plecionka to efekt zużytych poduszek silnika. Wówczas poprzestałem na jej wymianie i wieszaków układu wydechowego. Po wymianie telepanie buczenie ustało ale po niecałym roku jeżdżenia ponownie zaczęło się pojawiać i nasilać. W między czasie siadło mi sprzęgło i po wymianie całego kompletu z kołem spodziewałem poprawy, której niestety nie było. Wymieniłem obie poduszki pod silnikiem i drgania lewarka kierownicy i ponowne pojawiające się dudnienie ustąpiło.

Raczej tak nie powinno być. Jest takie niebezpieczeństwo, że popychacze nie przeszły tolerancji pasowania narzuconej przez koncern VW a ponieważ spełniają wymogi producenta trafiły do ogólnej sprzedaży. Ja się już przejechałem na zamiennikach w tym z logo INA. Pomagałem kiedyś wymieniać zwykły napinacz klimy i przed zamontowaniem sprawdziliśmy czy zakryte łożysko ma smar. Okazało się, że nie było tam ani grama smaru i dziwić się, że człowiek kupuje część niby renomowanej firmy a po chwili ponownie mu coś szumi i piszczy.