Skocz do zawartości

rikardo

Pasjonat
  • Postów

    1506
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rikardo

  1. Może ci też skrzypić tuleja na bananie ma ona tam takie plastikowe wstawki po bokach i one podczas uginania wytwarzają często taki hałas.
  2. Na razie dalej będę obserwował co się dzieje po mixolu, choć coraz bardziej jestem przekonany o Twojej racji z wtryskami bo jednak po zmianie paliwa z shell na orlen verva i dolewce mixolu coś się zaczyna zmieniać na plus, tylko dalej mnie zastanawia i strasznie denerwuje to klepanie popychaczy po odpaleniu rano, lub po pracy przez 4 sek, a przecież popychacze mam nowe INA i olej Motul 5W/40. Popychacze masz oryginalne czy zamiennik INA? To może mieć też znaczenie. Na forum czytałem kiedyś ale nie mogę teraz jej znaleźć informację osoby która wymieniła u siebie popychacze na nowe firmy INA i po jakimś czasie nadawały się do wymiany gdzie jego kolega w passacie montował w tym samym czasie oryginały i nie miał żadnych problemów. Z drugiej strony u mnie też z rana popychacze zaklepią po uruchomieniu i odkąd mam auto to zawsze tak było nawet na shellu którym był zalany po sprowadzeniu z Niemiec.
  3. Podczepiam się pod te pytanie. Jak jest z tym olejem? Gdzie go się uzupełnia? A i jeszcze jedno, jak się wymontowuje kompresor to odkręca się te dwa węże i jak rozumiem ucieknie mi z układu czunnik chłodzący, tak?? Jeżeli tak do czy dużo go ubędzie? Mam takie same objawy nie sprawności jak kolega MENTOS i mam nadzieje że to też będzie łożysko. Przed wymontowaniem kompresora musisz udać się do punktu gdzie obsługują klimę i odessać czynnik chłodzący. Następnie odkręcasz kompresor i po odkręceniu dwóch przewodów zabezpiecz sobie wyloty oby węży. Ja do tego użyłem czystych worków foliowych a zabezpieczy ci to układ przed dostaniem czegokolwiek. Dodatkowo sprawdź sobie stan dyszy rozprężnej z filtrem. Ja olej nie wlewałem do kompresora lecz tylko dobrze nasmarowałem nim części ruchome łożyska resztę uzupełniłem podczas napełniania układu.
  4. Pierwszy pomiar robiłeś w styczniu zakładając, że było zimno, jak jeszcze auto stoi na dworze to nie ma się co dziwić amory zamarzły. W sierpniu ub roku planowałem wymieniać tył ponieważ nie trzymały już amortyzatory wynik z pomiaru obu 65 %. Niby ok ale podczas jazdy bujanie było już męczące. W między czasie zrobiło się zimno a tylne amortyzatory usztywniły się i wymieniłem je w kwietniu. Mimo dobrego wyniku z pomiaru oba nadawały się do wymiany.
  5. Pod wpływem sugestii z forum również zastosowałem olej Febi i skończyła się pompa wspomagania. Przy wymianie pompy użyłem oryginalnego oleju i polecam zastosować oryginał niż zamiennik.
  6. Poproś kogoś niech zgasi silnik a ty obserwuj przez szczeliny w obudowie alternatora zachowanie wirnika. Przy sprawnym sprzęgiełku po raptownym zatrzymaniu się silnika wirnik alternatora jeszcze się kręci. Jak nie obraca się lub odbija do tyłu to koło nadaje się do wymiany.
  7. Sprawny napinacz ma trzymać płaszczyznę. W obecnej sytuacji trudno zdiagnozować winę bez wymiany w pierwszej kolejności napinacza. Pozostaje jeszcze kwestia czy napinacz to oryginał czy zamiennik.
  8. Nie widać dobrze na zdjęciu ale ty chyba nie masz sprzęgiełka tylko zwykłe koło pasowe. Kolega ma identyczny silnik i też oryginalnie ma zwykłe koło. Przyglądnij się dobrze czy koło z napinacza trzyma płaszczyznę z pozostałymi rolkami. Wydaje mi się, że masz je trochę przekrzywione ale fotografia może przekłamywać.
  9. Możesz tez zapytać w tej firmie http://www.getem.pl/ cena może być mniejsza niż w ASO.
  10. Nie mam standardowe zawieszenie, odboje kosztowały mnie około 120 zł + koszty przesyłki 25 zł. Osłon nie kupowałem ponieważ moje były w bardzo dobrym stanie. Do sportowego zawieszenia odboje chyba są krótsze to może być też różnica w cenie. Jak masz dostęp do Etki to tam jest podana ich długość. Najlepiej napisz do nich [email protected] udzielą ci informacji.
  11. Możesz jeszcze zapytać w tej firmie http://www.a4-klub.pl/smf/oryginalne_czesci_taniej_niz_w_aso_prosto_z_niemiec_wwwgetempl-t106211.0.html. Ostatnio wymieniałem u siebie tylne amory i kupowałem u nich oryginalne odboje, różnica w cenie porównując z ASO znaczna.
  12. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem dolny wąż idący do chłodnicy masz gorący? Jeżeli tak to wskazuje to na awarię termostatu. Przy sprawnym termostacie dolny wąż ma być zimny.
  13. Szukaj było o tym na forum. Przodu nie musisz odkręcać, możesz odkręcić wentylator i po jego zdjęciu śruba wyjdzie lub z tego co gdzieś czytałem na forum w wisku znajduje się jakieś wgłębienie w które wchodzi ta śruba. Ja odkręcałem wentylator i nie sprawdzałem tej informacji.
  14. Mi się udało rozwiercić śrubę gdzieś do wysokości szczeliny i druga cześć wyszła.
  15. Słyszałem też opinię, że brudny filtr powietrza negatywnie wpływa na żywotność przepływomierza.
  16. Amortyzatory kupiłem u kolegi TOM77 za 280 zł + 2 oryginalne odboje za 110 zł. Wymiana we własnym zakresie.
  17. Założyłem sachsa dodatkowo wymieniłem odboje. Po wymianie w moim przypadku sztywność poprawiła się co daje się zauważyć na zakrętach.
  18. Najpierw wymień te tylne amortyzatory. Sprawny amor działa w dwóch kierunkach. Z opisu wynika, że u ciebie tylko do dołu i dlatego masz takie bujanie góra. Ostatnio wymieniałem tył u siebie które na stacji wykazywały 65 % sprawności a po rozebraniu jak go ścisnąłem to w takim położeniu został gdzie w sprawnym tłoczek samoczynnie idzie do góry. Po wymianie bez porównania dlatego planuję tez wymienić przód ponieważ też przy pokonywaniu nierówności czuć je na desce rozdzielczej.
  19. Dlatego przypuszczam, że paliwo może mieć wpływ. Też tankuję na stacji statoil ale stosuje dodatkowo regularnie mixol i silnik odpukać pracuje cicho bez kowala. Stacja ta ma w swojej ofercie też paliwo gold które ma dodatek smarujący wtryski z tym, że jest droższe.
  20. Dolewasz coś do paliwa? Jeżeli nie to spróbuj dolać mixolu S z orlenu i wówczas posłuchaj jak pracuje silnik. Nic się nie bój silnikowi nic się nie stanie, zadaniem mixolu jest smarowanie układu wtryskowego. Teraz ze względu na ekologię kupujemy paliwa bezsiarkowa a siarka była odpowiedzialna za smarowanie wtryskiwaczy i dlatego mogą się przycierać. Na gorącym silniku również przed dolaniem powyższego oleju występowały u mnie tez takie stuki. Obecnie od dwóch lat co tankowanie wlewam 0,20-0,25 l na 25 litrów i kultura pracy silnika się poprawiła bez porównania. Poprzednio silnik pracował mi głośno i twardo.
  21. Jak planujesz jeździć autem to dobrze zrobiłeś wymieniając ten olej. Nie słuchaj mitów o dożywotności oleju bo to są pobożne życzenia. Mi tez znajomy lansował ten temat ale spotkałem mądrego mechanika który pracował w niemieckim serwisie VW i oświadczył, że jest to zapis dla pierwszego właściciela a piszący instrukcję zakłada po spisaniu książki kasację auta i na pewno nie będzie się martwił jakimś kolejnym użytkownikiem. Remont takiej skrzyni kosztuje zdecydowanie więcej niż oryginalny olej.
  22. wybacz. mój błąd w oznaczeniu silnika - niedouczenie. Jeżdżę na oleju półsyntetycznym Ja na półsyntetyku przejeżdżałem 8-9 tys i robiłem wymianę. Mój Mobil już przy 8 tys miał dość co słychać było po pracy silnika. Teraz jeżdżę na syntetyku.
  23. Chyba trochę więcej niż 1l. Co nie zmienia faktu, że i tak mieszczę się w normie o której piszesz. Wydaje się mi to zużycie i tak duże. To może zadam pytanie trochę z innej strony. Czy Wy też macie takie spalania oleju w swoich samochodach? Na jakim jeździsz oleju? Im olej ma więcej przejechane to traci swoje właściwości i silnik go zaczyna zużywać.
  24. Jeździłem na półsyntetyku mobila i też sceptycznie byłem nastawiony do przechodzenia na motula. Ostania zima obnażyła niedoskonałość mojego oleju i zdecydowałem się zalać zalecanego motula X-cessa. Osobiście uważam, że jest różnica w jakości pracy silnika na korzyść motula ale to jest każdego indywidualna sprawa.
  25. Tak na wtyczce masz taki występ plastikowy, naciśnij go i wtyczka powinna zejść. Jeżeli nie to dociśnij ją do czujnika i spróbuj ponownie. Jeżeli chodzi o płyn jak nie chcesz nic nim pooblewać to wystarczy włożyć zwykłą reklamówkę do której ci to spokojnie ścieknie. Ten występ na górze wtyczki trzeba dociskać do wtyczki czy na zewnątrz ? Przeczytałem na innym forum że można obkręcic te wtyczkę to będzie lepsze dojście do tego występu plastikowego bo teraz ma go od dołu. A jak ruszałeś wtyczką to płyn ci leciał koło zawleczki ? Bo zastanawiam się czy to na pewno nieszczelność oringa. Dokładnie teraz nie pamiętam ale tam jest taka zapadka więc chyba należy naciskać. Też miałem z nim problem ale podsunąłem cienki śrubokręt pod zapadkę i się podniosła. Możesz przekręcić całym czujnikiem powinien się obrócić w oringu. Płyn mi nie wyciekał podczas ruszania czujnikiem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...