Komputer to nie czarodziejska kula. Program diagnostyczny analizuje sygnały z czujników czy sterowników zamontowanych w aucie. Na tym silniku nie ma czujników mierzących przepływ oleju do turbiny. Jest czujnik stanu oleju, temperatury i czujnik ciśnienia. Na podstawie sygnałów można powiedzieć ILE ci tego oleju zużywa, ale nie można powiedzieć CO czy KTÓRĘDY ci go "znika". Mozna pokusić się o analizę sygnału z lambda, ale przecież wiadomo ze jak nie cieknie, to go spala Krotko mówiąc: Musisz robić wymianę tłoków bo te silniki WSZYSTKIE bez wyjątku przez cztery lata, do 2012 wyjeżdżały z fabryki zepsute...