wagi sa np. na skupach zlomu, w punkach handlu weglem i tam gdzie kruszywo sprzedaja (porty rzeczne itp).
nie chodzi o wierze/nie wierze ale o to, ze posluzyles sie mala manipulacja: wziales dane zuzycia z "katalogu" oraz dane "wagowe" z dowodu rej.
Wiadome jest, ze do katalogowania osiagow producentowi marketingowo wygodniej jest wziac najlzejsza mozliwa wersje.
Ja wazylem samochod (akurat nie szmelcwagena ale stara celice) - byly 3 rozne wagi: w katalogu, w dowodzie i na wadze (kolega wazyl punto i tez mu wyszlo wiecej niz w papierach... inny wazyl bmw 325 - to samo)
Masa wlasna to okreslona masa (o tu standard przez ostatnie nascie lat mogl sie zmienic - teraz chyba waga jest z kierowca 75kilo???)
Pomiar zuzycia paliwa (norma) takze mogla sie zmienic - zauwaz, ze teraz pisze sie w katalogach "w cyklu pozamiejskim" w kiedys pisalo sie "przy 90 km/h" - nie chodzi o to, czy to 0.1L w ta czy w tamta ale o to, ze porownywanie audi a4b5 (na dzisiejsze standardy wagowe i wielkosciowe zupelnie przecietne auto z segmentu C) z dzisiejszymi autami segmentu D to nieporozumienie ...podobnie porownywanie silnika 1.9 110PS o osiagach dzisiejszego silnika 1.6 z silnikiem co ma moment w serii (i to z norma euro5!) wiekszy niz 2,5v6tdi 150ps z "z tamtych czasow" to takze "malo na miejscu"
Pozdrawiam,
Przemek
Eee tam jak mówisz szmelcwagen to po co jesteś na forum? My tu jesteśmy pasjonatami marki.
Zresztą nie ma NIC lepszego niż Audi.
Zgoda, porównywanie jest mało trafne, ale moje odczucie jako kierowcy było jednoznaczne. W octavii była decha, żeby auto zaczęło przyspieszać, gdzie w audi to pół pedału gazu.
Sam wiesz bo audi śmigałeś.
Zresztą Audi a Skoda to dwa różne światy.
Pozdro