Ostatnio zauwazyłem dziwne zachowanie sprzęgła. Tzn już wyjaśniam o co chodzi Kończy mi się sprzęgło (bierze wysoko lecz nie slizga) a co za tym idzie biegi cięzej wchodzą (zwłaszcza 1 i R) lecz to nie wystepuje zawsze,czasami na zimnym silniku biegi wchodzą jak w masełko a pedal chodzi bardzo leciutko i wszystkie biegi wchodzą bez żadnego oporu. Kilka razy uzyje sprzęgła i wszystko wraca do normy, czyli czuć opór a sam pedał twardziej chodzi i cięzej jest wrzucić 1 i R. Spotkał się ktoś z takim objawem ?? czy wymiana płynu hamulcowego coś pomoże??zy to już wina klejącej tarczy ? czy moze to wina prawej poduchy silnika (wczoraj zauważyłem ze olej z niej wyleciał ) ?? A i co się tyczy poduszek silnika Od benzyny podejdą?? czy raczej są za miękkie ? jest róźnica pomiędzy lewą a prawą ?? i czy w AFN'ie mogę zastosować z 1z bądź AHU ??
Z góry dzięki za odpowiedzi