Zauważ, że to szkoda parkingowa. Trudno więc o uszkodzić coś pod maską. A fotki uszkodzeń można wykonać demontując uszkodzone elementy i każdy z osobna obfotografować.
Jasne, nie żebym Cię negował hak, bo wiedzę masz potężną. Czasami po prostu staram się dorzucić też drobne "ale", bo od jakiegoś czasu też spotykam się z różnymi szkodami komunikacyjnymi i widzę jak to wygląda. Piszesz że można zrobić to i to. Szkoda parkingowa może być różna - hak w zderzak i zobaczysz tylko pęknięty plastik.
Często przy oględzinach fotograficznych okazuje się, że w kosztorysie nie uwzględniono tego i tego więc o tym napisałem.
Pozdrawiam