Identycznie miałem testy robione ,,testerem,, za 20 zł ale i także tym za 500 zł przez mechanika i co i gów.. nic test robiony u niego z 5 razy i co i nic. Twarde węże od 3 lat ostatnie miesiące już waliło przez ujście w zbiorniczku. Węże kamień. I też tak samo. Uszczelka lekko tak lekko przepalona że nie byłem pewny że to winnowajca. Ale co werdykt robię. Głowica splanowana, wymieniłem gumki na pompowtryskach, szklanki itd itd i zrobione 20 tysiecy. I autko pieknie śmiga nie zaglądam już pod maskę. Chyba żeby kurz zetrzeć z pokrywy.
Sprawdź ten króciec, bo uszczelkę to się robi na końcu ja to czekałem na rozwój wydarzeń 3 lata. Aż się zesrało.