Skocz do zawartości
IGNOROWANY

SPOT POZNAŃSKI - NIEDZIELA godzina 17:00


Arkadiush

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 103.6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Madas

    16552

  • nike21

    8875

  • Musashi

    5707

  • variocustoms

    5052

Top użytkownicy w tym temacie

7,5 cala to teoretycznie możesz dać 205tki. Będzie lekki naciąg. Ja mam 8 calowe i z tego co czytałem 205 też wejdą ale naciąg będzie większy co grozi zerwaniem opony przy ostrzejszych zakrętach dlatego wybrałem 215.

Myślę właśnie nad 205/50-17 lub 215/50-17. Nie wiem które wybrać :kwasny: Boje się że na 205 będę musiał więcej uważać na felge, komfort raczej by był. Nie rzucało by tak na koleinach. Obecnie mam zimówki 205/55-15 i nie rzuca. Znowu w 215 obawiam się rzucania na koleinach.... Co tu zrobić żeby być zadowolonym? :facepalm:

Możecie mi polecić kogoś kto dobrze ogarnie zbieżność i geometrie kół? Wymieniałem komplet sprężyn, wahacze przód oraz był odkręcany z tyłu amortyzator i górny wahacz. Więc trzeba ustawić przód i tył. Preferowałbym okolice Wrześni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7,5 cala to teoretycznie możesz dać 205tki. Będzie lekki naciąg. Ja mam 8 calowe i z tego co czytałem 205 też wejdą ale naciąg będzie większy co grozi zerwaniem opony przy ostrzejszych zakrętach dlatego wybrałem 215.

Myślę właśnie nad 205/50-17 lub 215/50-17. Nie wiem które wybrać :kwasny: Boje się że na 205 będę musiał więcej uważać na felge, komfort raczej by był. Nie rzucało by tak na koleinach. Obecnie mam zimówki 205/55-15 i nie rzuca. Znowu w 215 obawiam się rzucania na koleinach.... Co tu zrobić żeby być zadowolonym? :facepalm:

Możecie mi polecić kogoś kto dobrze ogarnie zbieżność i geometrie kół? Wymieniałem komplet sprężyn, wahacze przód oraz był odkręcany z tyłu amortyzator i górny wahacz. Więc trzeba ustawić przód i tył. Preferowałbym okolice Wrześni.

Przy 15tkach powinieneś mieć profil 60 a nie 55. 55 ma o 4,62% mniejszy obwód, a profil 60 tylko 1,2%.

Jeśli chodzi o 17tki to też lepiej dopasowany jest profil 45 (-1,47%) choć różnica nie jest duża bo przy 50 (+1,9%).

Wiadomo że jak będzie lekki naciąg to na fele trzeba uważać, ale czy to aż taki duży problem? Wystarczy nie pchać się na maksa pod krawężniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może 225/45/17?? :decayed:

Miałem przez 2,5 sezonu. Tragedii nie było, ale wiadomo - jazda w koleinach nie należała do najprzyjemniejszych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7,5 cala to teoretycznie możesz dać 205tki. Będzie lekki naciąg. Ja mam 8 calowe i z tego co czytałem 205 też wejdą ale naciąg będzie większy co grozi zerwaniem opony przy ostrzejszych zakrętach dlatego wybrałem 215.

Myślę właśnie nad 205/50-17 lub 215/50-17. Nie wiem które wybrać :kwasny: Boje się że na 205 będę musiał więcej uważać na felge, komfort raczej by był. Nie rzucało by tak na koleinach. Obecnie mam zimówki 205/55-15 i nie rzuca. Znowu w 215 obawiam się rzucania na koleinach.... Co tu zrobić żeby być zadowolonym? :facepalm:

Możecie mi polecić kogoś kto dobrze ogarnie zbieżność i geometrie kół? Wymieniałem komplet sprężyn, wahacze przód oraz był odkręcany z tyłu amortyzator i górny wahacz. Więc trzeba ustawić przód i tył. Preferowałbym okolice Wrześni.

Ja robię autko na Kaliskiej , tzn. wjazd jest od Żagańskiej - mogę polecić śmiało , geometrię ogarną bardzo dobrze a jeden z właścicieli sam ma B6. Jak w okolicach Miłosławia to mogę polecić Bosch Service w Białym Piątkowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak nawiasem mówiąc (nie wiem czy w B6 też tak jest) ale jeśli chodzi o B5 to nie ma opcji ustawiania geometrii a jedynie zbieżność. Nie mamy przecież żadnej regulacji na wahaczach. Dobrze mówię?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak nawiasem mówiąc (nie wiem czy w B6 też tak jest) ale jeśli chodzi o B5 to nie ma opcji ustawiania geometrii a jedynie zbieżność. Nie mamy przecież żadnej regulacji na wahaczach. Dobrze mówię?

dlatego też zbieżność praktycznie trzeba ustawić jak ruszysz końcówki drążków kierowniczych ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale jak kolega zmieniał sprężyny na obniżone jeśli dobrze zrozumiałem to i tak zbieżność się rozjedzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale jak kolega zmieniał sprężyny na obniżone jeśli dobrze zrozumiałem to i tak zbieżność się rozjedzie

Nie powinna. Ja wymieniałem pół zawieszenia, 10 razy wyciągałem sprężyny, amory itp i nic się nie rozjechało. Dopiero jak ruszyłem drążki to wiadoma sprawa.

Przy glebie na pewno zmienia się minimalnie pochylenie kół ale nie ma z tym raczej tak dużego problemu jak na przykład w Hondach gdzie trzeba zakładać regulowane wahacze bo robi się duża szpera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale jak kolega zmieniał sprężyny na obniżone jeśli dobrze zrozumiałem to i tak zbieżność się rozjedzie

Nie powinna. Ja wymieniałem pół zawieszenia, 10 razy wyciągałem sprężyny, amory itp i nic się nie rozjechało. Dopiero jak ruszyłem drążki to wiadoma sprawa.

Przy glebie na pewno zmienia się minimalnie pochylenie kół ale nie ma z tym raczej tak dużego problemu jak na przykład w Hondach gdzie trzeba zakładać regulowane wahacze bo robi się duża szpera.

Wydaje mi się, że przy zmianie sprężyn na krótsze zmieni się też pochylenie kół, a co za tym idzie inne jest ustawienie zbieżności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmy, tak myślę - teoretycznie być może z tym że zmiana będzie równomierna dla obu kół. Bynajmniej jak ja glebowałem swoją to jeździła po operacji ok - nie odczułem tego aby prowadziła się jakoś mniej stabilnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak przekładałem zawieszenie z 1BA na 1BE i w drugą stronę nie ruszając drążków kierowniczych czy końcówek to za każdym razem zbieżność była na nieprawidłowych wartościach. Nie mówię teoretycznie tylko z własnych doświadczeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak przekładałem zawieszenie z 1BA na 1BE i w drugą stronę nie ruszając drążków kierowniczych czy końcówek to za każdym razem zbieżność była na nieprawidłowych wartościach. Nie mówię teoretycznie tylko z własnych doświadczeń.

Ale zmiana była taka że powinieneś mieć na przykład jakieś tam powiedzmy -0,5 stopnia na kole a robiła się na obu inna wartość czy rozjeżdżały się po prostu całkowicie te wartości - jedno koło inaczej, drugie inaczej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak przekładałem zawieszenie z 1BA na 1BE i w drugą stronę nie ruszając drążków kierowniczych czy końcówek to za każdym razem zbieżność była na nieprawidłowych wartościach. Nie mówię teoretycznie tylko z własnych doświadczeń.

Ale zmiana była taka że powinieneś mieć na przykład jakieś tam powiedzmy -0,5 stopnia na kole a robiła się na obu inna wartość czy rozjeżdżały się po prostu całkowicie te wartości - jedno koło inaczej, drugie inaczej?

Nie ma znaczenia, czy się rozjedzie zbieżność całkowita, czy na jednym kole. Zazwyczaj mierzy się i dla każdego koła osobno przy ustawieniu na kierownicy na wprost i sumarycznie. Chodzi mi o to, że ponieważ zawieszenie jest konstrukcją 3D, to zmiana jednego parametru, w tym wypadku skrócenie amora powoduje opuszczenie nadwozia względem koła i jego zwrotnicy, to zaś pociąga za sobą zmianę kąta pochylenia zwrotnicy i koła a to powoduje również, że kąt zbieżności kół się zmienia bo zmienia się położenie punktu mocowania drązka kierowniczego na zwrotnicy wzgledem samej przekładni kierowniczej. To może za sobą pociagać konieczność skorygowania wartości zbieżności całkowitej, nawet jeśli poprzednio oba koła były ustawione prawidłowo( tzn każde miało ten sam kąt wzgl osi pojazdu przy ustawionej na wprost kierownicy).

O ile pamietam, to przy każdym rodzaju zawieszenia 1BA,1BE, BV są inne wartości zbieżności bo jest różny "poziom gleby"( czyli różna wysokość nadwozia nad ziemią i w stosunku do środka koła ). I te wartości określaj tabele, które znajdziemy np. w ELSie. Zastanawia mnie tylko, jak ustawić zawieszenie przy gwincie -40, bo tego już na pewno nie ma ELSIE. Chyba, ze producent tych sprężyn podaje wartości ustawienia zbieżności. W końcu chodzi o to by nie ciąć opon i żeby się auto prowadziło jak po sznurku....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...