smughos Opublikowano 19 Stycznia 2011 Opublikowano 19 Stycznia 2011 Witam U mnie natomiast takie mruganie kontrolki świec żarowych skończyło się na assistance Podczas jazdy kontrolka zaczęła mrugać auto straciło całą moc, zdążyłem zjechać na parking i nie gasząc go podniosłem maskę, ale jak zobaczyłem że silnik chce wyskoczyć ze środka to szybko ją zamknąłem i zgasiłem i do dzisiaj go nie odpaliłem W serwisie dali mi kosztorys naprawy na 37.000zł (dpf,turbina,głowica,pół silnik,chłodnica) Okazało się że jakiś element metalowy bardzo mały wbił się w tłok. Do teraz nie wiadomo co to mogło być, pierwotnie przyjęto że był to kawałek zaworu z 2 lub 3 cylindra. Ale nie dawało mi to spokoju i postanowiłem to sprawdzić. Rozebrałem głowice i wszystko było ok tylko na 2 i 3 cylindrze było widać delikatne zarysowania ale zawory całe. Na turbinie w części wydechowej widać że łopatki trochę pokrzywione natomiast na dolocie całe. Dpf w 100% zapchany a nigdy nie zapaliła się kontrolka że trzeba przeprowadzić procedurę czyszczenia ani auto nie weszło w tryb awaryjny. Mechanik który teraz składa auto mówi że jedynie co się mogło stać to że kiedyś komuś podczas przeglądu lub jakiś napraw (tylko ASO) musiało coś tam wpaść. Co o tym myślicie?
FiodoRR Opublikowano 19 Stycznia 2011 Opublikowano 19 Stycznia 2011 O W MORDĘ.. moze to zbierak pompy oleju? ale powinien Ci wyskoczyc komunikat Oil pressure. moje kondolencje...
matti_pl Opublikowano 19 Stycznia 2011 Opublikowano 19 Stycznia 2011 No niezły bałagan się zrobił, lepiej kupić drugi motor, przełożyć i śmigać dalej
elmo814 Opublikowano 19 Stycznia 2011 Opublikowano 19 Stycznia 2011 lepiej kupić drugi motor, przełożyć i śmigać dalej tylko ze to nadal bedzie 2.0 tdi
hustla Opublikowano 19 Stycznia 2011 Opublikowano 19 Stycznia 2011 Wycena na sporą kwotę... Ciekawi mnie fakt całkowicie zapchanego DPFa. Jak mogło to tego dojść? Rozważ wywalenie tego wynalazku jak już uporasz się ze swapem.
Zimny Chirurg 2 Opublikowano 19 Stycznia 2011 Opublikowano 19 Stycznia 2011 W serwisie dali mi kosztorys naprawy na 37.000zł (dpf,turbina,głowica,pół silnik,chłodnica) Co o tym myślicie? Witam A zapytałes tych z ASO czy oni mają w ogóle swiadomość ile to 37 tyś zł i ze za tyle samo kupisz sobie 2 takie samo auto??. Czy oni w tych serwisach to juz całkiem skretyniali. Bo jak sie widzi takie wyceny to nic tylko otwierac serwis i naprawiać auta. Za 5 tys zł znajdziesz taki sam silnik jak miałeś i bez problemu zrobisz przekładke i za 6 razy taniej. Pozdro ZC
griga-st Opublikowano 19 Stycznia 2011 Opublikowano 19 Stycznia 2011 moze to zbierak pompy oleju? czytamy ze zrozumieniem : Rozebrałem głowice i wszystko było ok tylko na 2 i 3 cylindrze było widać delikatne zarysowania ale zawory całe.
Rdzewek_RdK Opublikowano 19 Stycznia 2011 Opublikowano 19 Stycznia 2011 Dokładnie teraz się nie poddawać i przełożyć silnik, może na coś nowego z jakiegoś golfa albo paska, wyjdzie cenowo ok. Na pewno lepszy interes niż sprzedawać auto bez silnika..
songo Opublikowano 19 Stycznia 2011 Opublikowano 19 Stycznia 2011 :polew: no cena po prostu godna podziwu.oni chcą za to naprawić samochód czy całkowicie odkupić go od ciebie? kolego nie pozostaje ci nic innego jak kupić kompletny silnik za około5-6tys,zrobić przekładkę i hulać dalej no albo go opylić jeśli masz go już serdecznie dość
Flyer Opublikowano 19 Stycznia 2011 Opublikowano 19 Stycznia 2011 Czy autor tego tematu zadal pytanie "co ma zrobic z autem" ? Chodzilo raczej o dyskusje n/t powodow awarii...
turdzi Opublikowano 20 Stycznia 2011 Opublikowano 20 Stycznia 2011 Mechanik który teraz składa auto mówi że jedynie co się mogło stać to że kiedyś komuś podczas przeglądu lub jakiś napraw (tylko ASO) musiało coś tam wpaść. Co o tym myślicie? a ja wiem co tam pewnie wpadło , jako ze to BRD to pewnie kawalek świecy żarowej. Takie sa właśnie skutki nieudolnej wymiany w tym konkretnym modelu silnika. W serwisie dali mi kosztorys naprawy na 37.000zł (dpf,turbina,głowica,pół silnik,chłodnica) Co o tym myślicie? A ile mieli policzyć , bo nie bardzo rozumie , pojechałeś do ASO a nie pana Władzia.Nowa głowica i PDF to juz masz prawie 30K, wiec za krotki silnik i robociznę policzyli całkiem tanio
smughos Opublikowano 20 Stycznia 2011 Autor Opublikowano 20 Stycznia 2011 No niestety Twoja diagnoza jest bledna poniewaz swiece sa cale A co do ceny to glowica+dpf to ok 9.500 bez robocizny.
turdzi Opublikowano 20 Stycznia 2011 Opublikowano 20 Stycznia 2011 No niestety Twoja diagnoza jest bledna poniewaz swiece sa cale A co do ceny to glowica+dpf to ok 9.500 bez robocizny. kolego ale to nie swieca zakladana sie ukruszy tylko ta ktora ktos wykrecal. 9,5 K za glowice , i DPF ? to chyba uzywane albo niezla promocje ci zrobili na zachete jeszcze niedawno sama glowica kosztowala 10-12k.
carles Opublikowano 20 Stycznia 2011 Opublikowano 20 Stycznia 2011 a przy jakim przebiegu to Ci się wydarzyło? :gwizdanie: Ja użytkuje BRD z 2007 z przebiegiem 237.000 i jak narazie chodzi bez zarzutu, ale zamierzam przy kolejnej wymianie oleju zajrzeć do miski olejowej co tam się dzieje... :gwizdanie:
RS Opublikowano 20 Stycznia 2011 Opublikowano 20 Stycznia 2011 Przede wszystkim to kondolencje Ja nie ufam nawet ASO- wiec moze mnie to nie spotka... :gwizdanie: ...ale, ale- jezeli cos na przegladzie by do silnika wpadlo to auto musialo by ci pasc krotko po przegladzie, a zakladam ze jezeli o takim fakcie nie wspomniales, to od ostatniego przegladu minelo juz sporo czasu. Mysle ze po prostu cie PECH dopadl (jak wiekszosc uzytkownikow BRD ) i gdzies nastapilo zmeczenie materialu i kawalek metalu odpadl, a ze szkody sa duze to ciezko teraz ustalic skad ten kawalek metalu sie wzial... Ja na twoim miejscu wzalbym uzywki i wszystko powinno sie w kwocie ponizej 10k zamknac.
siemian Opublikowano 20 Stycznia 2011 Opublikowano 20 Stycznia 2011 W serwisie dali mi kosztorys naprawy na 37.000zł (dpf,turbina,głowica,pół silnik,chłodnica) Co o tym myślicie? Witam A zapytałes tych z ASO czy oni mają w ogóle swiadomość ile to 37 tyś zł i ze za tyle samo kupisz sobie 2 takie samo auto??. Czy oni w tych serwisach to juz całkiem skretyniali. Bo jak sie widzi takie wyceny to nic tylko otwierac serwis i naprawiać auta. Za 5 tys zł znajdziesz taki sam silnik jak miałeś i bez problemu zrobisz przekładke i za 6 razy taniej. Pozdro ZC Ja widze że conajwyżej Ty skretyniałeś... Po pierwsze ceny nowych częsci nie ustalają panowie w ASO (co nie przeczy temu że w zdecydowanej większości przypadków są oni dyletantami i powinni się zająć conajwyżej repasacją pończoch). Naprawa na nowych częsciach zawsze bedzie tyle kosztowała bo tyle kosztują te częsci.. Nikt nie każe naprawiać na nowych częsciach... Co do drugiej części Twojej wypowiedzi: znajdz mi niespełna 4 letnie (2007r) BRD w takim wyposażeniu za 37 tys. Jeśli się nie znasz to lepiej się nie wypowiadaj. :polew: no cena po prostu godna podziwu.oni chcą za to naprawić samochód czy całkowicie odkupić go od ciebie? kolego nie pozostaje ci nic innego jak kupić kompletny silnik za około5-6tys,zrobić przekładkę i hulać dalej no albo go opylić jeśli masz go już serdecznie dość kolejny ku***a fachowiec się znalazł... Mechanik który teraz składa auto mówi że jedynie co się mogło stać to że kiedyś komuś podczas przeglądu lub jakiś napraw (tylko ASO) musiało coś tam wpaść. Co o tym myślicie? a ja wiem co tam pewnie wpadło , jako ze to BRD to pewnie kawalek świecy żarowej. Takie sa właśnie skutki nieudolnej wymiany w tym konkretnym modelu silnika. W serwisie dali mi kosztorys naprawy na 37.000zł (dpf,turbina,głowica,pół silnik,chłodnica) Co o tym myślicie? A ile mieli policzyć , bo nie bardzo rozumie , pojechałeś do ASO a nie pana Władzia.Nowa głowica i PDF to juz masz prawie 30K, wiec za krotki silnik i robociznę policzyli całkiem tanio jedyny co coś mądrego napisał Moim zdaniem powinieneś poszukać używanego silnika i zrobić przekładke. Tym bardziej że chcesz sprzedzać autko... I ciesz się że możesz tak zrobić, bo mojemu Tacie 4 lata temu w 6 letniej E-klasie urwał się kompressor. Jako że auto było jeszcze rok w leasingu a była klauzula że wszystkie naprawy mają odbywać się w ASO (auto zabrało assistance więc nie dało się wykręcić) i cóż bolało nie bolało naprawa wyszła 38 tys. W ASO zaproponowali nam jeszcze alternatywe- wymiana silnika za 65 tys. :polew: [br]Dopisany: 20 Styczeń 2011, 20:33_________________________________________________wez lawete i przywiez auto do Wojtusia do Bielska. On już nie jedemu Klubowiczowi reanimował auto. Może to potwierdzić m.in Dawid_n i Kerczi.
siemian Opublikowano 21 Stycznia 2011 Opublikowano 21 Stycznia 2011 racja POPO też jest stałym bywalcem u Wojtka... Tak to jest jak się jeździć nie potrafi :wink4:
smughos Opublikowano 21 Stycznia 2011 Autor Opublikowano 21 Stycznia 2011 Wszystko wydarzylo sie po przebiegu 93.000 km
MARCIN607 Opublikowano 21 Stycznia 2011 Opublikowano 21 Stycznia 2011 kup 2,7Bi i wsadzaj- taniej wyjdzie
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się