Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Upgrade hamulców w Audi A4 B6/B7


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Niestety z tylnymi jarzmami jest czasem masakra. Dodatkowo utrudnia śruba na klucz spline.

Na podnośniku jest problem, bo oś sprężynuje a do odkręcenia konieczny jest spory

moment i idealnie prostopadle siedzący klucz.. inaczej po pierwszej próbie będzie rozwalona śruba.

  • Odpowiedzi 12.8 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

dlatego tez przed odkrecaniem trzeba kilka razy porzadnie jebn...ąc w te śrube 2 kg młotkiem

a jak nie pomoze to pozostaja bardziej drastyczne metody

Opublikowano

Niestety przegrałem walkę z tylnymi jarzmami więc musiałem oddać do mechanika. Właśnie dzwonił, za 10 minut auto przywiezie ale problem był taki... Nie zmienił przewodów na te w oplocie bo podobno za ch... nie mógł ich odkręcić i mówił, że ktoś już tam wcześniej chyba był :s

to w koncu zmienił te jarzma czy nie?

Tak, właśnie odebrałem auto, tylne hamulce założone. Prawe jażmo musiał rozciąć bo nie dał rady a lewe poszło bez problemu. Niestety teraz muszę tylko wykombinować coś z przewodami bo tego nie dał rady zrobić a jak mam to po co mi mają leżeć na półce. Na razie nie jestem w stanie nic powiedzieć oprócz tego, że wyglądają za***iście :)

Devastiation :hi:

Opublikowano

wrzuc foty bo ciekaw jestem :mysli: :mysli: :mysli: :mysli:

Opublikowano

No u mnie też sam nie dałem rady z tyłem. Oddałem do warsztatu i tam się meczyli ze 4 godziny. Nie był gość zadowolony jak przyjechałem odbierać samochód. No i więcej policzył mi niż się umawialiśmy. Moje auto już tam nie zagości.

Opublikowano

to akurat nie jest jego wina ze nie mogl tego odkrecic

jak wymieniam tylne hamulce to od razu uczciwie uprzedzam ze moze byc sytuacja w ktorej bede musial "rwac" zwrotnice z auta bo inaczej nie odkrece jarzm (a)

widocznie gosc nigdy tego nie robil albo przecenil swoje mozliwosci skoro z gory umowil sie na okreslona kwote za wymiane

Opublikowano

Z ciekawości, ile zapłaciłeś?

Opublikowano

No własnie ile taka zabawa w warsztacie kosztuje? Może zabawa nie warta własnych nerwów?

Opublikowano

sama robocizna jakieś 150 zł chyba a może 100 nie pamiętam dokładnie już.

Przód robiłem sam. Tam nie ma takich problemów.

Opublikowano

No to tak jak u mnie, przód zrobilem sam a za tyl zaplacilem 30 euro

Opublikowano

No własnie ile taka zabawa w warsztacie kosztuje? Może zabawa nie warta własnych nerwów?

wymienialem tylne hamulce na 300mm z przewodami w warsztacie kolo Tomka (TOM77) i zaplacilem chyba 200PLN.

Opublikowano

No własnie ile taka zabawa w warsztacie kosztuje? Może zabawa nie warta własnych nerwów?

wymienialem tylne hamulce na 300mm z przewodami w warsztacie kolo Tomka (TOM77) i zaplacilem chyba 200PLN.

w tej Warszawie to zawsze było i będzie wszystko drogo :confused4:

Opublikowano

Nigdy nie rozumialem oburzania sie cenami za uslugi. Mieszkasz tu, zarabiasz lepiej, to i niestety sporo rzeczy jest drozsze...

Tymbardziej, to byl prawie caly dzien walki, a za cos trzeba zyc i utrzymac warsztat :hi:

Na Przasnyskiej np. moj brat placil 100PLN za wymiane tarcz, klockow i jarzm pod 312mm w B5 - jak dla mnie cena git.

Opublikowano

Nigdy nie rozumialem oburzania sie cenami za uslugi. Mieszkasz tu, zarabiasz lepiej, to i niestety sporo rzeczy jest drozsze...

Tymbardziej, to byl prawie caly dzien walki, a za cos trzeba zyc i utrzymac warsztat :hi:

Na Przasnyskiej np. moj brat placil 100PLN za wymiane tarcz, klockow i jarzm pod 312mm w B5 - jak dla mnie cena git.

Wszyscy czekają na Ciebie z otwartymi rękoma jak masz takie podejście do płacenia. :good: Normalnie super klient :good:

Opublikowano

Na Przasnyskiej np. moj brat placil 100PLN za wymiane tarcz, klockow i jarzm pod 312mm w B5 - jak dla mnie cena git.

jak na warunki warszafskie... cena szooooook :good: :good: :good: :good: :good:

Opublikowano
Wszyscy czekają na Ciebie z otwartymi rękoma jak masz takie podejście do płacenia. :good: Normalnie super klient :good:

Dziekuje :naughty:

Nie uprawiam czegos stylu "ile to bedzie kosztowac i czemu tak drogo" - jak cena mi odpowiada, to place. Jak nie - to nie korzystam z uslugi.

Nie wydaje mi sie zeby 200PLN za wymiane kompletnych hamulcow z przewodami to bylo cos strasznego. Wybacz, ale nie trawie podejscia, gdzie na kazdym kroku chce sie miec wszystko najtaniej i najlepiej, bo tak sie poprostu nie da - ale skonczmy temat, bo to nie miejsce.

:hi:

Na Przasnyskiej np. moj brat placil 100PLN za wymiane tarcz, klockow i jarzm pod 312mm w B5 - jak dla mnie cena git.

jak na warunki warszafskie... cena szooooook :good: :good: :good: :good: :good:

moim zdaniem bardzo uczciwa, ale uwierz mi, ze znam takich, ktorzy twierdza, ze powinno to kosztowac jeszcze mniej.

Opublikowano

Jeden z drugim by powalczyl i zobaczyl ze to nie tak rozowo jak caly piach i syf sypie sie na pysk , jak sobie trzeba lapy poobdzierac , meczyc sie i kombinowac to by moze przestali marudzic... PS : jedna roboczogodzina mechanika teoretycznie kosztuje okolo 50-60 zl ...

Opublikowano

żeby było jasne. nie odpowiadała mi zmiana ceny bez uzgodnienia a nie sama cena bo nawet jakby powiedzieli 200 zł to pewnie by robili. tylko to niemiłe uczucie jak sie przychodzi po samochód a tam bach cena x2. i tyle w temacie :tongue4:

Opublikowano

najpierw ustala sie cene

a jak wychodzi jakaś niespodzianka to sie dzwoni do klienta i wyłuszcza sie o co kaman i ile kosztuje

najlepiej niech sam przyjedzie i sie okresli, nie ma wówczas niedomówień

człowiek staje sie wówczas bardziej wiarygodny

a jak sie nie podoba to składam grata i auf wiedersehen....

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...