Wojto Opublikowano 13 Lipca 2015 Opublikowano 13 Lipca 2015 (edytowane) A co do dachów "na zachodzie" to mało kto nie deskuje. Akurat od nich przyszła moda na dachówkę i nie deskują i nigdy nie deskowali. Zobacz sobie poddasza starych poniemieckich kamienic, jakich w Polsce wiele, krytych dachówką - gdzie tam masz deskowanie czy cokolwiek. Deskowanie i ta cholerna papa to pozostałość po komunistycznym budownictwie gdzie u nas tylko takie dachy się kładło. Decha i papa albo szlaka, beton i papa bo nic innego nie było. Dachówka jest warstwą finalną, pod nią może być tylko coś co oddycha i nie pracuje stale. Zobacz po paru latach jak folia paroprzepuszczalna jest zasyfiona. Zakładam, że już nie jest paroprzepuszczalna albo mało co paroprzepuszczalna. Mimo to jest nadal tak samo paro-przepuszczalna - kurz to nie smoła żeby szczelnie zalepiał. Nawet jak się zakurzy to przyjdzie wilgoć i spłynie. Z tym deskowaniem dachów i klepaniem papy to takie samo oszustwo jak z tą szalejącą od lat hydroizolacją. W starych poniemieckich kamiennicach nikt nie robił regipsów na poddaszu. Tam był po prostu strych gdzie zimą robiły sie zaspy śniegu. Tak samo w komunie. Nie kojarzę, żeby ktokolwiek wykorzystywał strych do mieszkania. Najczęsciej kryło się eternitem, więźba była strugana siekierą i nie spotkałem się nigdzie zeby w takim dachu było deskowanie i papa. Na strychu była zwykle graciarnia, pełno kurzu, a zimą często śnieg. Wentylacja dachu znakomita, zero problemów z gniciem drzewa itp. Papę w tamtych czasach (i teraz też) najczęściej stsowało się na dachah płaskich. Problemy pojawiły się jak zaczęło się wykorzystywanie poddaszy do zamieszkania. I tutaj nie wyobrażam sobie żeby dachówka była warstwą finalną! Dachówka z założenia nie jest 100% szczelna. Piszesz "pod nią może być tylko coś co oddycha" - tak, dlatego w okapie trzeba wpuścić powietrze które wentyluje Ci to co pod dachówką. Jak masz folię to ta szczelina wentyluje wszystko. Jak masz deskowanie i papę to musisz zrobić dodatkową wentylację do tego co pod deskami, to cała filozofia. Możesz zrobic też deskowanie i folię (wspomniane szczeliny między deskami wystarczą do wentylacji). Weź pod uwage jeszcze dodatkową zaletę deskowania. Zdecydowanie usztywnia dach. Ma to niebagatelne znaczenie przy suchych tynkach. Deskowanie jest droższe i "kąplikuje" zrobienie prawidłowej wentylacji, zwłaszcza jak ktoś ma wykończony dach "nadbitką" i to są jedyne wady tego rozwiązania. Nie namawiam oczywiście na deskowanie, nie mój interes. Zrób dach z folią o dużej gramaturze, dopilnuj wykonania (wentylacja w okapie, nie wpuszczaj folii do rynien itp) i będziesz zadowolony. Edytowane 13 Lipca 2015 przez Wojto
Damian Opublikowano 16 Lipca 2015 Autor Opublikowano 16 Lipca 2015 Ja dodatkowomam w podbitce wmontowane nawietrzniki zeby byla wentylacja wiezby i jest git
GILI Opublikowano 16 Lipca 2015 Opublikowano 16 Lipca 2015 Jeśli jest podbitka wystarczy zamontować odpowiednią ilość kratek pozostaje szpara wentylacyjna między murem a deskami i przecięcie papy w kalenicy. Jeśli jednak są deski i papa,najlepiej nie docieplać całkowicie poddasza i zostawić trochę nieocieplonego "strychu" i kratki wentylacyjne w obu szczytach,lub uchylone cały rok okienka. Najładniejszy i najbardziej trudny w wentylacji jest tzw. dach kopertowy,który z racji konstrukcji jest bardzo sztywny i stabilny i co zadziwiające ten zwłaszcza obija się dechą i papą,co moim zdaniem jest totalną pomyłką. Dla jasności sam mam papę,bo więźbę położyłem przed zimą,a z racji ograniczeń w miejscowym planie zagospodarowania mam dach dwuspadowy tzw. stodołę,gdzie deski mocno usztywniają konstrukcje i da się to wywietrzyć,bo dekarz przeciął papę w kalenicy. Problemem w moim przypadku pozostaje nadbitka nie wiem jeszcze jak to rozwiązać,chociaż na elewacji jest cegła,która ma swoją wentylację,ale moim zdaniem jest za słaba,żeby wywietrzyć dach.
Wojto Opublikowano 20 Lipca 2015 Opublikowano 20 Lipca 2015 Jeśli jest podbitka wystarczy zamontować odpowiednią ilość kratek pozostaje szpara wentylacyjna między murem a deskami i przecięcie papy w kalenicy. Jeśli jednak są deski i papa,najlepiej nie docieplać całkowicie poddasza i zostawić trochę nieocieplonego "strychu" i kratki wentylacyjne w obu szczytach,lub uchylone cały rok okienka. Najładniejszy i najbardziej trudny w wentylacji jest tzw. dach kopertowy,który z racji konstrukcji jest bardzo sztywny i stabilny i co zadziwiające ten zwłaszcza obija się dechą i papą,co moim zdaniem jest totalną pomyłką. Dla jasności sam mam papę,bo więźbę położyłem przed zimą,a z racji ograniczeń w miejscowym planie zagospodarowania mam dach dwuspadowy tzw. stodołę,gdzie deski mocno usztywniają konstrukcje i da się to wywietrzyć,bo dekarz przeciął papę w kalenicy. Problemem w moim przypadku pozostaje nadbitka nie wiem jeszcze jak to rozwiązać,chociaż na elewacji jest cegła,która ma swoją wentylację,ale moim zdaniem jest za słaba,żeby wywietrzyć dach. Ja wpuściłem powietrze w elewacji dodatkowymi kratkami pomiedzy krokwiami. Problem jest wszędzie tam gdzie dach nie jest prosty (kosze, jaskółki itp). Można się ratować delikatnym nacięciem krokwi od góry przed montażem desek lub wierceniem otworów.
GILI Opublikowano 20 Lipca 2015 Opublikowano 20 Lipca 2015 Ja mam cegłę,a w niej zamontowane puszki wentylacyjne nie wiem czy to wystarczy,bo nie są duże wielkości pionowej spoiny.
Piasek80 Opublikowano 21 Lipca 2015 Opublikowano 21 Lipca 2015 Najładniejszy i najbardziej trudny w wentylacji jest tzw. dach kopertowy,który z racji konstrukcji jest bardzo sztywny i stabilny i co zadziwiające ten zwłaszcza obija się dechą i papą,co moim zdaniem jest totalną pomyłką. Witaj w klubie. A mnie tu wszyscy zlinczowali co ja za herezję sieję że nie deskuje i jeszcze papą nie obijam. Wariat jakiś... No jak ktoś ma życzenie kto mu zabroni ale dachów kopertowych się nie deskuje bo nie ma takiej potrzeby. Odchodzi nam potem cała masa problemów z kombinacjami jak to wentylować żeby się grzyb nie wdał i cuda-wianki, "patenty" majstrów.
Wojto Opublikowano 21 Lipca 2015 Opublikowano 21 Lipca 2015 (edytowane) Najładniejszy i najbardziej trudny w wentylacji jest tzw. dach kopertowy,który z racji konstrukcji jest bardzo sztywny i stabilny i co zadziwiające ten zwłaszcza obija się dechą i papą,co moim zdaniem jest totalną pomyłką.Witaj w klubie. A mnie tu wszyscy zlinczowali co ja za herezję sieję że nie deskuje i jeszcze papą nie obijam. Wariat jakiś...No jak ktoś ma życzenie kto mu zabroni ale dachów kopertowych się nie deskuje bo nie ma takiej potrzeby. Odchodzi nam potem cała masa problemów z kombinacjami jak to wentylować żeby się grzyb nie wdał i cuda-wianki, "patenty" majstrów. Z kopertowym nie ma problemu. Trudniej z dachem który jest skomplikowany koszami itp. Zwykły kopertowy dach możesz wentylować bardzo prosto, ma co najmniej 4 kalenice... Edytowane 22 Lipca 2015 przez Wojto
Wandej Opublikowano 28 Lipca 2015 Opublikowano 28 Lipca 2015 Pany korzystał ktoś z MDM przy budownie domu?Każdy dostaje kto spełnia kryteria?
Piasek80 Opublikowano 29 Lipca 2015 Opublikowano 29 Lipca 2015 Kumpela w banku pracuje: mówiła że w zasadzie dot. to jedynie kupna mieszkania bo najmniej formalności i najniższa cena metra. W przyp. domu budowanego ogrom papierologii jest tak duży że ludzie rezygnują z braku czasu. Często również ci z ogromnym zaparciem walczą a na końcu się okazuje że ktoś tam sobie to wyliczył i mu wyszło że przekroczyli cenę o kilkanaście złotych - do widzenia. To było po to aby tego nie brać - no ale nikt nie zarzuci partii rządzącej że nie wspiera młodych i budownictwa.
Piasek80 Opublikowano 29 Lipca 2015 Opublikowano 29 Lipca 2015 Już sam fakt że developer sprzedaje gotowe mieszkanie na 8% VAT`cie kiedy Ty stawiając własne płacisz 23% stawia cię na przegranej pozycji z ceną metra kwadratowego która jest jednym z kryteriów branych pod uwagę. Drugi to metraż domu wynoszący 100m2 (z wyjątkami oczywiście). Do tego głupi i zawiły sposób liczenia tego metrażu co jest wg. ustawodawcy pow. użytkową a co wg. przepisów prawa budowlanego się do niej zalicza. Przykłady debilizmu zapisów: "Otóż przykładowo klatka schodowa w bloku nie będzie wliczana do powierzchni użytkowej mieszkania, jednak już schody, które znajdują się w domu jednorodzinnym i służą jedynie właścicielowi lokalu już tak". Generalnie jeden podstawowy: kto dzisiaj buduje domy o pow. 100 (110)m2... Był to celowy zabieg aby pozbawić ludzi możliwości ubiegania się o dofinansowanie bo wystarczy wyciąg z wydziałów budownictwa starostw aby wiedzieć że dzisiaj przeciętna wielkość budowanego domu to przedział 140-150m2 zatem po co robić do 160 ustawę skoro można zrobić do 100m i mamy z głowy 90% budujących
Wandej Opublikowano 31 Lipca 2015 Opublikowano 31 Lipca 2015 Tak myślałem że na dom będzei problem. Samo to do 100m2 odstrasza już bo wyliczą 103 i d*pa
Piasek80 Opublikowano 31 Lipca 2015 Opublikowano 31 Lipca 2015 (edytowane) Wszystko co jest robione jest chore i służy tylko i wyłącznie zgnębieniu tego obywatela. Dla przykładu zabrana ulga budowlana (czyli odliczenia VAT`u z 23 do 8%) spowodowała tylko gigantyczny rozwój szarej strefy bo każdy gdzie tylko może to kombinuje jakby tu kupić bez VAT`u albo rachunki wziąć na developera i dostać od niego jakiś zwrot VAT`u. Żaden podwykonawca nie wystawia rachunków bo nikt ich nie chce bo i po co ci one - efekt płacisz potrójnie podatek - za siebie, za materiały które wykorzystujesz, oraz za majstra który ci kładzie te płytki bo on nie zapłaci żadnego podatku. Nie wspominając o tym że musiałby płacić jakiś tam ZUS co również odbiłoby się pozytywnie na reszcie. A wystarczyło zostawić ludziom te 10% ulgi która by sprawiła że 80% usług budowlanych nagle by się w ogóle pojawiła bo ludzie zaczęliby żądać rachunków od płytkarzy, hydraulików, elektryków, dekarzy i całej reszty ludzi pracujących przy budowie domu. A nie zapominajmy że rachunek/faktura jest jedyną podstawą domagania się gwarancji/reklamacji na wykonaną usługę... Z jednej oddali by ci te 10% VAT z faktur, ale z drugiej mieli dochodowy i VAT od wszystkich tych którzy te rachunki wystawić musieli. Dzisiaj wszyscy ci którzy 3-4 lata temu brali miliardy w skali kraju z UP na otwieranie własnej działalności pt: usługi ogólnobudowlane i płacili wtedy podatki działają w szarej strefie. Pozwijali działalności i robią to dalej tyle że to Ty i cała reszta musisz za nich płacić podatki. Czy to tak skomplikowane (czy wielki ekonom vincent rostowski to idiota do kwadratu i debil) ??? Nie trzeba być ekonomistą żeby stwierdzić że to jawne działanie na szkodę skarbu państwa. Edytowane 31 Lipca 2015 przez Piasek80
GILI Opublikowano 31 Lipca 2015 Opublikowano 31 Lipca 2015 Wydawało się ministrom,że są oszczędni,a są pazerni,nic się na tym nie zbuduje.
skrab Opublikowano 31 Lipca 2015 Opublikowano 31 Lipca 2015 Tylko że VAT z każdej faktury możesz sobie odliczyć jako firma, tylko zapłacę ryczałt, i jest dla mnie lepiej niż nie wystawie żadnej faktury na usługę.. tąpniete z LG F60
GILI Opublikowano 31 Lipca 2015 Opublikowano 31 Lipca 2015 Tylko że VAT z każdej faktury możesz sobie odliczyć jako firma, tylko zapłacę ryczałt, i jest dla mnie lepiej niż nie wystawie żadnej faktury na usługę.. tąpniete z LG F60 ...ten vat, musi ci ktoś jeszcze chcieć zapłacić,bo jak nie może sobie odliczyć,to woli dać Tobie do ręki....ryczałt zanosisz do skarbówki więc faktura jest podwójnie opodatkowana.
skrab Opublikowano 1 Sierpnia 2015 Opublikowano 1 Sierpnia 2015 (edytowane) Zapłaci bez problemu firma na którą wystawiam fakturę , a dalej to już wiadomo , zresztą, to temat nie na tel. tąpniete z LG F60 Edytowane 1 Sierpnia 2015 przez skrab
mariuszsmietana Opublikowano 1 Września 2015 Opublikowano 1 Września 2015 Projektuje ktos z Was przylacza wodno kanalizacyjne?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się