Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wyciągniecie turbosprężarki oraz ustawienie sztangi wastegate w Audi A4 B5 1.8T AEB


nex

Rekomendowane odpowiedzi

Dodam ze towarzyszy mu brzeczenie w okolicy turbiny przy schodzenku z obrotów. Przypuszczam ze to poluzowana i wyrobiona klapla z tego co wyczytałem i znalazlem w googlach. Myslicie ze to moze byc glowny powód nietrzymania cisnienia przez turbine czy cos innego? 

Przy przyjrzeniu się dokładnie nie zauważyłem żadnych popękań w turbinie.

Edytowane przez jakimamtakimam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli turbo przy klapce nie popekane (na filmie tego dokłądnie nie widac) to możliwe że sama klapka ma luz, dociągnij na regulacji na sztandze i zobacz jakie będą efekty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli by ktoś chciał regulować sztangę bez wyciągania czegokolwiek, to potrzebna mała grzechotka, 2 przedłużki, długa 10 nasadowa i bez żadnego problemu reguluje sie to w ciągu 5 minut, klucz wkładamy prostopadle do nakrętki i przy ścianie grodziowej, trochę ciasno ale jest spory ruch aby sobie operować kluczem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam są 2 nakrętki, zewnętrzną da się w ten sposób odkręcić, ale trzeba też kręcić tą drugą (kontra). Jest jeszcze spinka zabezpieczająca, a pomiędzy nakrętkami dźwignia klapki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, manfred19 napisał:

Orientuje się ktoś przy jakim ciśnieniu powinno się otwierać wg w silniku ajl 180hp??

0.8-0.9 bara

Edytowane przez Dev
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Dev napisał:

0.8-0.9 bara

Troche tak nie do końca.. :) to ciśnienie  jakie maks ładuje turbina w ajl, samo otwarcie wg ustwione jest tak samo jak w każdej seryjnej k03 czyli gdzieś w okolicy 0,3 bar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ obecnie walczę z nagłym niedomaganiem turbiny - tylko chwilowe doładowanie jednokrotne lub max trzykrotne - później "zanik" :) Po skasowaniu błędu o "niedoładowaniu" lub ponownym uruchomieniu silnika - nawet bez kasowania błędu - tubina dmucha znów raz lub dwa razy... (turbina zmieniona w lutym ub roku ma najechane max 25tkm niesyty już po gwarancji), po sprawdzeniu wszystkiego co się dało (N75 DV, szczelność) znalazłem ten temat i mam kilka pytań.

Jutro zamierzam zdjąć turbinę i sprawdzić WG. i ewentualnie dokonać regulacji gruszki. Turbinę zamontowałem "as it is" beż żadnej poprawki regulacji sztangi i auto jechało po zmianie - tak samo jak "w dobrych czasach" :) na starej...

Pytanie jest takie czy w moim BEX po programie - sztanga również powinna zaczynać otwieranie przy ciśnieniu na gruszce 0.3bara a pełne otwarcie WG powinno być przy 0.6? 

Czy jeżeli okaże się, że klapka jest luźna - mogę zamiast klepać ten nit - docisnąć klapkę do gniazda jakimś ściskiem (aby na czas spawania dobrze ułożyła się w gnieździe) a wtedy złapać spawem? Czy też powinna ona mieć ten luz dla jej swobodnego gnieżdżenia w procesie domykania? Przeczytałem cały topik i widziałem, że jedni klepią a inni spawają.

dołączam log o którym mówił Łukasz z odpiętą wtyczką N75

A tu poniżej log turbiny zaraz po montażu w ub roku. I tak dmuchała do niedawna

Schowek02.jpg

 

 

Edytowane przez Wylye
korekta stylu uzupełnienie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tym logu widać, że sztanga jest do naciągnięcia ale równie dobrze może być popękane żeliwo itp. 

W seryjnych turbo k03 i k03s ustawienie sztangi jest takie samo, czyli ma się zaczynać otwierać przy 0.3b.

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy dobrze zrozumiałem - że Twoja interpretacja zamieszczonego logu "bierze się" z tego, że Ciśnienia "zadane" i ciśnienie rzeczywiste na odpiętej wtyczce powinny być również "zgodne"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli tłumacząc jak "chłop - chłopu" :) na moim wykresie z wyżej zamieszczonego logu - po odłączeniu wtyczki powinienem zobaczyć 300 mbr ale powyżej ciśnienia atmosferycznego (- ergo coś w okolicach 1300 mbr) a my widzimy tam zaledwie lekko powyżej 1000 mbr - dobrze zrozumiałem?

Po Twoim pierwszym wpisie - poszedłem do auta i dokręciłem śrubę na sztandze (turbina wciąż nie wyjęta jak planowałem bo mechanik mi się rozchorował) o 2 obr (w ciemno) Dało się zrobić dzięki wcześniejszym wpisom w tym topiku, po wyjęciu puszki filtra - długą nasadką. Z tym, że najpierw musimy poluzować pierwszą nakrętkę - tak by dźwignia WG dostała trochę luzu. Wtedy zgiętym drutem, wcześniej spryskując WD-kiem gwint na sztandze przy nakrętce kontrującej - da się obracać tę nakrętkę. Jak powiedziałem wykonałem tym drutem 12 ruchów po 1/6 - czyli 2 obr. i zakontrowałem wszystko. Temp na silniku była poniżej 40. Pojechałem spróbować. Kilka kolejnych wciśnięć gazu - Turbina normalnie "wstawała" jak należy od około 2500/2600 obr. Kiedy silnik osiągnął temp roboczą - każde następne wciśnięcie gazu - przestało powodować prawidłowe doładowania. Po kilometrze spokojnej jazdy - znów pojawia się dołądowanie...

Tak czy siak - turbina do wyjęcia. Jednak zgodnie z tym co zasugerowałeś - o "popękanym żeliwie" zaczynam rozumieć, że zjawisko jest następujące. Przy w "miarę zimnej" turbinie - mikropęknięcia nie są duże i turbina NORMALNIE "dmucha".

Po kilku (nastu) obciążeniach - turbina nagrzewa się osiąga temp krytyczną dla swojej rozszerzalności a mikropęknięcia rozszerzając się - powodują ucieczkę gazów, co za tym idzie drastyczny spadek wydajności turbiny...

Cóż. Opiszę co zobaczyłem - jak mój mechanik "wydobrzeje"

W każdym razie - dziękuję Ci za forumową korespondencję. Pozdrawiam

Edytowane przez Wylye
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U Ciebie rzeczywiste - osiągnięte doładowanie osiąga max 0.24b więc niedużo ale jednak brakuje do prawidłowych parametrów. 

Powodzenia w naprawie życzę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak - rzeczywiście - interpretowałem nie to ciśnienie :) . Jednak po podpięciu wtyczki kiedy turbina nie jest nagrzana - ładuje POPRAWNIE, po czym po kilku dalszych próbach po nagrzaniu się - przestaje.

Dziękuję Ci za wyjaśnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...