Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Biało biało, czyli na co komu ... quattro :)


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

zima - quattro

reszta roku - rwd

tak jest najlepiej :)

rwd,w takie śniegi to masakra,wypychałem wczoraj kumpla c-klase 3.2d w cholerę elektroniki,czy załączona,czy nie nic nie daje.

Podepchnąłem go do przodu gdzie stałem t4 wsiadłem i jadę,a ten stoi dalej,zjechałem w wysoki śnieg na poboczu i wtedy dopiero poszedł szwungiem.T4 nie miała roboty nawet w tej zaspie,on obute nowe conti,a mój m.in.indonezja :decayed:

Opublikowano

Nie jeździlem nigdy quattro, ale miałem okazję w czwartek pomóc wypchać z zaspy A6 właśnie z napędem quattro, po tym jak na zakręcie obróciło auto o 360 stopni i wpadło na drugą stronę drogi we wspomnianą zaspę. Z lekka się zdziwiłem..., ale też nie wiem jakie opony tam siedziały.

Opublikowano

Nie jeździlem nigdy quattro, ale miałem okazję w czwartek pomóc wypchać z zaspy A6 właśnie z napędem quattro, po tym jak na zakręcie obróciło auto o 360 stopni i wpadło na drugą stronę drogi we wspomnianą zaspę. Z lekka się zdziwiłem..., ale też nie wiem jakie opony tam siedziały.

Pewnie siedział kierowca, który myślał, że quattro zwalnia od myślenia i wyprowadzi z każdego poślizgu :wink4:

Opublikowano

auto to czysta fizyka, Q co nieco zmienia, ale nie powoduje, że auto zawsze skręci, bo nie ma takich podstaw.

Q za to powoduje, że fwd i rwd mają pozamiatane jak jest lodowo, kopnośniegowo i jeszcze pod górę :decayed::tongue4:

Opublikowano

FWD, RWD i Q skręcają tak samo, natomiast przewaga Q ujawnia się od momentu gdy już auto zacznie skręcać do momentu gdy auto znowu jedzie prosto. Sam manewr jest łatwiejszy do kontroli. Można powiedzieć, że auto samo się wyciąga z opresji ponieważ w przypadku uślizgu tylnej osi, przednia oś sprowadza tył na właściwe miejsce.

Trzeba jednak pamiętać o jednym..., QUATTRO ma jedną zasadniczą wadę, NIE WYBACZA BŁĘDÓW. Jeżeli przesadzisz, urwie Ci głowę! :stop:

Opublikowano

FWD, RWD i Q skręcają tak samo

ciekawe jak i gdzie ?

natomiast przewaga Q ujawnia się od momentu gdy już auto zacznie skręcać do momentu gdy auto znowu jedzie prosto. Sam manewr jest łatwiejszy do kontroli

taaa, szczególnie jak ryje przodem :decayed:

Opublikowano

Miałem na myśli, że wszystkie te napędy wchodzą w zakręt tak samo... a co się potem dzieje to jw... :)

Opublikowano

taaa, szczególnie jak ryje przodem :decayed:

jak ktos nie potrafi jezdzic Q, to bedzie ryc przodem ostro, jak potrafi... to da sobie rade w kazdych warunkach

Opublikowano

taaa, szczególnie jak ryje przodem :decayed:

jak ktos nie potrafi jezdzic Q, to bedzie ryc przodem ostro, jak potrafi... to da sobie rade w kazdych warunkach

15700915082728260381210.jpg

coś mówiłeś ?

:decayed:

Opublikowano

taaa, szczególnie jak ryje przodem :decayed:

jak ktos nie potrafi jezdzic Q, to bedzie ryc przodem ostro, jak potrafi... to da sobie rade w kazdych warunkach

napęd nie napęd quattro nie quattro ważne Panowie by zima paraliżowała drogi, samochody ale nie kufa mózgi :good: :good:

Opublikowano

coś mówiłeś ?

:decayed:

dlatego wlasnie trzeba trenowac :naughty:

Opublikowano

taaa, szczególnie jak ryje przodem :decayed:

jak ktos nie potrafi jezdzic Q, to bedzie ryc przodem ostro, jak potrafi... to da sobie rade w kazdych warunkach

napęd nie napęd quattro nie quattro ważne Panowie by zima paraliżowała drogi, samochody ale nie kufa mózgi :good: :good:

dziś jechałem 30km za dwoma kolesiami co na letnich jechali 30km/h a nie było ich jak objechać :kwasny: no ale oni przecież jechali bezpiecznie :wallbash:

Opublikowano

dziś jechałem 30km za dwoma kolesiami co na letnich jechali 30km/h a nie było ich jak objechać :kwasny: no ale oni przecież jechali bezpiecznie :wallbash:

Ja wczoraj po lodzie jechałem 70km/h mając napęd na jedną ośkę :) na zimówkach oczywiście. Poźniej zrobiła się trasa biała i przyśpieszyłem do 100km/h, "blokował" mnie autobus który leciał też 100km/h ;) [br]Dopisany: 13 Grudzień 2010, 13:21_________________________________________________Te 60 spokojnie można jechać po lodzie (przy 70 wczoraj już mi trochę tył nosiło), tylko trzeba uważać na wyjeżdzających z ulic podporządkowanych, bo przy tej szybkości może być ciężko wyhamować a tak ogólnie to luz.

Opublikowano

dlatego wlasnie trzeba trenowac

dokładnie :good:

jak "nie wyda" na torze czy zamkniętym terenie to zwykle mały problem, a najistotniejsze jak w każdej nauce jest to żeby zrozumieć zasadę działania, bez tego to nie nauka a "kucie"..

w lecie nie było chętnych niestety na grupowy trening /kielce/, w warunkach zimowych nawet nie pytam, zakładam więc że większość mogłaby mnie uczyć, więc chylę czoła i zbieram naukę :wink4::naughty:

Opublikowano

ale dzisiaj slisko...

ja ostatnio szedlem bokiem w zakrecie i powiem ze Q mnie troche uratowalo...zasadniczo jest tak, przod napedowka jak dodasz gazu to jedziesz na zakrecie prosto, tyl napedowka wylatujesz z zakretu a Q lecisz bokiem w zakret na stalym gazie a potem auto samo wchodzi na dobry tor jazdy i ty usmiechniety i podbudowany szukasz nastepnego zakretu...

Opublikowano

ale dzisiaj slisko...

ja ostatnio szedlem bokiem w zakrecie i powiem ze Q mnie troche uratowalo...zasadniczo jest tak, przod napedowka jak dodasz gazu to jedziesz na zakrecie prosto, tyl napedowka wylatujesz z zakretu a Q lecisz bokiem w zakret na stalym gazie a potem auto samo wchodzi na dobry tor jazdy i ty usmiechniety i podbudowany szukasz nastepnego zakretu...

no nie do końca, bo jak za wczesnie w zakręcie dodasz gazu to też jedziesz prosto na skreconych kołach :gwizdanie:

Opublikowano

rownie dobrze mozna ladnie bokiem wyleciec z tego zakretu :kox:

Opublikowano

taaa, szczególnie jak ryje przodem :decayed:

jak ktos nie potrafi jezdzic Q, to bedzie ryc przodem ostro, jak potrafi... to da sobie rade w kazdych warunkach

napęd nie napęd quattro nie quattro ważne Panowie by zima paraliżowała drogi, samochody ale nie kufa mózgi :good: :good:

dziś jechałem 30km za dwoma kolesiami co na letnich jechali 30km/h a nie było ich jak objechać :kwasny: no ale oni przecież jechali bezpiecznie :wallbash:

Wczoraj zjeździłem mazury. Biało biało biało po co komu kłatro. Lodowisko na maxa, nie widać środka drogi, nie widać pobocza. Wchodzę w delikatny łuk dobre 100km/h i modle się żeby nic nie wyjechało. Nagle vectra z tyłu 1990 roku wrzuca kierunkowskaz i zaczyna mnie wyprzedzać. Ja srałem w gacie nie wiem co jemu przyszło do głowy. Debil!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...