Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wahacze SKV


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Gdyby każdy kierowca w 1.5roku robił 140k, sprzedawcy dostosowali by towar do nich. Dla niektórych rocznie 10k to dużo. Poza tym wahacze tak właściwie nie dostają najbardziej przez przebieg, a przez czas (niestety). Gumy z jakich wykonane są tuleje, niezależnie z jakiej firmy już nie wytrzymują tyle co kiedyś. Zostaw jeden wahacz na dworze na rok, półtorej, już zauważysz parcenie się gum, a spójrz na opony w 50-letnim traktorze dziadka, żadnych pęknięć.

Chyba że jesteś kurierem lub dużo podróżujesz firmowo (dziwne że swoim autem) to nie łódź się, że zawias za 600 zł spełni takie wymagania.

Edytowane przez Langista
Opublikowano

Ja to nie wiem co wy robicie, że tuleje wam padają.
Kupowałem już kilkukrotnie wahacze do Audi i w moim przypadku to zawsze padają sworznie.

  • Pomoc techniczna 1
Opublikowano

Przecież w SKV była wadliwa partia tych tulei wahacza... Druga sprawa, po reklamacji, nowy wahacz który przyszedł ma jak dla mnie inną twardość gumy... Pierwotnego co siedzi na aucie nie idzie ruszyć ręką, nowy co przyszedł  na drugą stronę bez problemu się poddawał. Poszedł na reklamacje. Odesłali, że jest OK. To się wkurw... W robocie przeprasowalem na ori tuleje, i teraz na obu wahaczach jest OK, czyli sztywno i nie idzie ich ruszyć rękoma, nie poddają się, nie latają na boki... 

Reszta wahaczy jak na razie się trzyma. 

Opublikowano

Odniosłem się bardziej ogólnie.

Sam zjeździłem w trzech autach 2 komplety MS i 2 komplety SKV i w zasadzie guma nigdy mi się w żadnym z wahaczy nie zerwała całkowicie. Powodem wymian zawsze były stukające sworznie.

Opublikowano (edytowane)
W dniu 1.08.2019 o 06:17, erchi napisał:

38tys to 1,5 przeciętnej jazdy.

Moje z Regum po 130tys przejechanych kilometrów nie stukały.

Dobrze wiedzieć. Też ich polecam mimo tego, ze takich przebiegów nie miałem okazji zrobić na ich wahaczach.

Edytowane przez Randor
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, Emejcz napisał:

Ja to nie wiem co wy robicie, że tuleje wam padają.
Kupowałem już kilkukrotnie wahacze do Audi i w moim przypadku to zawsze padają sworznie.

W moim przypadku jest tak samo. Według mnie walnięte tuleje to 90% wina złego montażu. No chyba, że zawiecha z gównolitu lub jakaś mega stara. Ja np. Ostatnio skręciłem gwint, po tej operacji wymieniłem wahacze przód i je dokręciłem na glebie (koziołki podstawione pod piasty). Tyłu za to nie ruszałem mimo tego, że jest niżej o bite 3cm. Wiem, że gumy się moment poddadzą ale mam to gdzieś bo zaraz będę robił tył od a do z. To tylko taki przykład jak jeszcze można załatwić tuleje.

Edytowane przez Randor
  • Pomoc techniczna 1
Opublikowano

Owszem, zerwane tuleje to często kwestia montażu. Tyle, że w moim przypadku po obydwu stronach wahacze były tak samo zamontowane a poddał się 1. Jakby padła cała jedna strona (bądź obydwie) to bym zrozumiał. 
 

Opublikowano (edytowane)
9 minut temu, vegetagt napisał:

Owszem, zerwane tuleje to często kwestia montażu. Tyle, że w moim przypadku po obydwu stronach wahacze były tak samo zamontowane a poddał się 1. Jakby padła cała jedna strona (bądź obydwie) to bym zrozumiał. 
 

Zawsze zdarzają się wyjątki od reguły. Ja po prostu jeszcze tego nie doświadczyłem mimo tego, ze mam z tą zawiechą często do czynienia.

Edytowane przez Randor
Opublikowano
W dniu 1.08.2019 o 11:32, Randor napisał:

Dobrze wiedzieć. Też ich polecam mimo tego, ze takich przebiegów nie miałem zrobić na ich wahaczach.

Konkretniej, to zakładane przy 228tys przebiegu, a auto zmieniło właściciela przy 365tys na blacie. 

Nowy właściciel jeździ mniej, więc pewnie doturla się na nich do 400tys km albo i lepiej.

  • Pomoc techniczna 1
Opublikowano
38 minut temu, erchi napisał:

Konkretniej, to zakładane przy 228tys przebiegu, a auto zmieniło właściciela przy 365tys na blacie. 

Nowy właściciel jeździ mniej, więc pewnie doturla się na nich do 400tys km albo i lepiej.

Ale tego już się niestety nie dowiemy.

Opublikowano

Spokojnie, mam z nim kontakt.

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, Langista napisał:

Ale tego już się niestety nie dowiemy.

Wystarczy, że przeżyły przebieg który sam zrobił prawda? Czy 130tys to jeszcze za mało na zawiechę za tysiaka?:)

Edytowane przez Randor
Opublikowano

Panowie, dziś byłem na kanale Passat em, do którego też brałem SKV. I co? Przeciwieństwo co w A4 B6. Sztywno, zero luzow, gumy w dobrym stanie i Passek robi ponad 20km dziennie... A Audi to niedzielny samochód... 

Mam wrażenie że do A4 B5 czy Passata ta zawiecha jest lepsza niż do B6... 

Powiem Wam, że zglupialem, zawias montowałem w ten sam dzień do obu aut... 

Fakt, łączniki stabilizatora są trochę inne, no i wahacze dolne maja inna średnicę stożka... 

I bądź tu mądry, jeden kpl ma wady, drugi zero problemów... 

Opublikowano
W dniu 1.08.2019 o 00:11, Langista napisał:

Wolę wydać (w tedy 570 zł) za komplet, który potrzyma ponad 2 lata, jak 1500 na Lema, który wytrzyma 3. Pełno jest wpisów ludzi, co po dwóch latach komplet TRW czy Lema wymieniali bo im stukało "coś". Mnie przynajmniej szkoda nie było wydać tych 5 stów bo wielkich nadziei nie wiązałem z tym zawiasem a przy okazji miło mnie zaskoczył.

pitolenie, że aż mózg boli od czytania takich banialuk.

Opublikowano
W dniu 1.08.2019 o 06:17, erchi napisał:

38tys to 1,5 przeciętnej jazdy.

Moje z Regum po 130tys przejechanych kilometrów nie stukały.

nie tłumacz opornikowi, bo ten chwali te chinole, jakby ktoś mu za płacił. Szkoda energii, niech sobie zmienia co 30kkm wahacze, kto bogatemu zabroni :D

Opublikowano

Chyba coś tu kogoś boli, może maści? :)

Opublikowano
W dniu 8.08.2019 o 04:24, Langista napisał:

Chyba coś tu kogoś boli, może maści? :)

Tak, wysmaruj sobie tą maścią swoją D i przestań być adwokatem nieswojego biznesu... no chyba, że masz za to jakieś profity, co mnie w sumie nie zdziwiłoby.

  • Pomoc techniczna 2
Opublikowano

Dzisiaj zaczął porządnie stukać sworzen lewego górnego wahacza, od wymiany kpl. przejechane 22 tys km.

Opublikowano

No to i u mnie zaczyna zegar tykać, lewa strona to firma o której nigdy nie słyszałem: ATEC. Widać, że siedziały dwa lata, a były mega rozjechane. Z prawej strony prawie nówki MEYLE HD, prawie bo o ile sworznie były jak nowe, tak tuleje były pozrywane..

IMG_20190903_112359.jpg

IMG_20190903_112434.jpg

IMG_20190903_124139.jpg

IMG_20190903_124150.jpg

IMG_20190903_135638.jpg

IMG_20190903_150519.jpg

IMG_20190903_150523.jpg

Opublikowano

To dołączę się i ja, bo widzę że niektórzy biją pianę. Sam kupiłem zestaw, sam montowałem w swoim warsztacie 06.07.2019 przy przebiegu 279550 km, zrobiona geometria, przegląd 16.07.2019 (279590 km - cepik potwierdzi jak coś datę i przebieg). Auto żony, która przypuszczam raczej nie będzie omijać dziur, zawieszenie 1BE, silnik 2.5 V6 TDI, skrzynia tip, napęd quattro. Zastanawiałem się długo nad wahaczami bo w aucie siedziały jeszcze oryginały, wybór padł na SKV bo cena dobra i opinie też. Zobaczymy ile wytrzymają.

20190712_162002.jpg

20190712_162035.jpg

20190712_162049.jpg

20190712_162107.jpg

20190712_162119.jpg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...