strzala_123 Opublikowano 22 Kwietnia 2011 Opublikowano 22 Kwietnia 2011 u mnie w chwilo obecnej jest 261tyś auto od 7 lat auto jest w PL od 3,5 roku w moim posiadaniu. Stan licznika wydaję mi się na faktyczy. Trochę wymieniam przy nim co skrupulatnie notuję - możecie podejrzeć niżej co w nim robię staram się dbać o swoją niunię
dogasso Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Opublikowano 27 Kwietnia 2011 kolego strzala_123! Gratuluje wytrwałości i konsekwencj chyba mnie zmotywowałeś żeby też takie zapiski dokładne robić! I fajnie że tak dbasz o auto!
martin_rs4 Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Opublikowano 27 Kwietnia 2011 mojej niuni pyknelo 268tys km i chodzi elegandzko!!! poze jednym popychaczem chydraulicznym, ale to jak zmienie olej to ucichnie. tak to do tej pory to oprocz wymieny oleju, filtrow i rozrzadu to chodzi idealnie - cicho i rowno. aaaa uszczelke pod micha oleju wymienilem. lekko zaczela sie pocic, ale po takim przebiegu to naprawde ok. no i autko na gazie! tak czy inaczej w Audi wiecej kasy wklada sie w zawieszenie niz w silnik :>
Kierownik Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Opublikowano 27 Kwietnia 2011 hmm ciekawi mnie czym się różni 1.8 od 1.8 T poza turbo i jego osprzętem , elektroniką i kolektorem ssącym pewnie nie opłacalne było by dołożenie T do wolnossącego , ale warto zapytać lepiej sprzedac adr-a i kupić aeb a jakieś zasadniecze róznice ? czyt. Kuty wał , wzmocniony korpus ? itd
michael_b18 Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Opublikowano 27 Kwietnia 2011 Ja mam 1.8 ADR bez klimy i mam już prawie 320 tyś i jedyne co mnie boli to, że nie mam sekwencji ;(, ale nie narzekam troche części wymieniłem jak go dostałem tak jak np. cały odpowietrznik głowicy, uszczelki chłodniczki oleju, bo mi ciekła, świece i uszczelke pod pokrywą zaworów zauważyłem, że olej poszedł na świece, sonde, przepływomierz, oczywiście filtry i olej (Liqui Moly). Jeszcze wymieniłem napinacz paska alternatorai sam pasek bo też był od nowości. Tak poza tym odpukać nie robiłem żadnych poważnych remontów, sprzęgło od nowości, zawieszenie też oprócz sprężyn bo mam lekko obniżające H&R i jestem z nich bardzo zadowolony ponieważ wydłużają żywotność amortyzatorów. Z mojej A4 jestem dumny chociaż przydałoby się więcej kucyków, ale to może kiedy indziej.
SebaMC Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Opublikowano 28 Kwietnia 2011 To może i ja powiem o mojej pierwszej A4 :] Zakup od prywatnego gościa w Niemcach w 2005 roku,moja Audi A4 z silnikiem 1.6 (ADP) miała wtedy 123 tys (prawdziwe), rocznik 1996 sedanik :] Aktualnie ma ponad 210 tys, wymiana oleju co 15 tys km, poza eksploatacyjnymi pierdołami: - Czujnik temp. silnika 105 zł ASO - Przednia szyba, pewnej nocy pękła sama od siebie :] - Czyszczenie przepustnicy samemu. - Kostka stacyjki 35 zł Teraz jeździ nią ojciec i czuje że łożysko oporowe się kończy i sprzęgło :] Czasami nie gaśnie CHECK od immo i trzeba jeszcze raz pokręcić kluczem :] Ogólnie autko mnie nie zawiodło nigdy, ale według mnie silnik 1.6 jest za słaby do B5 i spalanie po mieście miałem ponad 12 litrów, na trasie raz udało mi się zejśc do 7,6 l. . ADR , ADP - słabe wolnossaki ale bezawaryjne No to prawda, ale coś za coś Sam miałem ADP, razi brak mocy, ale nie było żadnych przygód. Przy przebiegu 120kkm wymieniłem palec/świece i dalej śmigała.
SylwoB Opublikowano 4 Maja 2011 Opublikowano 4 Maja 2011 Co do żywotności benzyniaków to opowiem Wam ciekawy przypadek. Kumpel kupił któryś rok do tyłu A6 2.4 od handlarza który przywiózł ją z niemiec. Założył do niej lpg. Na liczniku miała wtedy 180 tysi, nakręcił nią 50 tysięcy i jadąc po autostradzie butował ją do końca, grubo ponad 200 km\h. Zaczęło coś stukać w silniku. Jakoś zjechał tak do domu i pojechał do ASO. Po podpięciu kompa, zawołali go bo sami nie mogli uwierzyć - 780tysięcy. Nieudolnie skręcony licznik . Delikatny "remont" tj pierscienie i jeszcze coś innego (?), kwota 3000zł za naprawe. Od razu allegrosz, w aukcji oczywiście jeździła mama do kościoła w niedziele i poszła za dobre pieniądze. Więc nie wierze w opowieści że w audi może paść silnik przy 250 . Albo miał 2x tyle albo poprzedni właściciel to kat ponad katy. Przy takim przebiegu to może paść ale fiat.. :> A później ten co kupił tą a6 powie że nie warto przepłacać za audi bo co to za auto co padnie przy ~ 280 bo podejrzewam że dłużej mu to nie pociągło. Co ciekawe że zazwieszenie jak nóweczka, środek wyglądał jakby przejechał 100 tysi. Widocznie było robione tylko same grube trasy.. Ja w swoim AGR 136 tysi więc o żywotność się nie martwię wogóle pozdrawiam
paput Opublikowano 4 Maja 2011 Opublikowano 4 Maja 2011 Co do żywotności benzyniaków to opowiem Wam ciekawy przypadek. Kumpel kupił któryś rok do tyłu A6 2.4 od handlarza który przywiózł ją z niemiec. Założył do niej lpg. Na liczniku miała wtedy 180 tysi, nakręcił nią 50 tysięcy i jadąc po autostradzie butował ją do końca, grubo ponad 200 km\h. Zaczęło coś stukać w silniku. Jakoś zjechał tak do domu i pojechał do ASO. Po podpięciu kompa, zawołali go bo sami nie mogli uwierzyć - 780tysięcy. Nieudolnie skręcony licznik . Delikatny "remont" tj pierscienie i jeszcze coś innego (?), kwota 3000zł za naprawe. Od razu allegrosz, w aukcji oczywiście jeździła mama do kościoła w niedziele i poszła za dobre pieniądze. Więc nie wierze w opowieści że w audi może paść silnik przy 250 . Albo miał 2x tyle albo poprzedni właściciel to kat ponad katy. Przy takim przebiegu to może paść ale fiat.. :> fajnego masz kumpla nie ma co, naciągacz jak nie wiem, taki sam jak reszta, takich trzeba tępić
Tomasz Opublikowano 4 Maja 2011 Opublikowano 4 Maja 2011 Co do żywotności benzyniaków to opowiem Wam ciekawy przypadek. Kumpel kupił któryś rok do tyłu A6 2.4 od handlarza który przywiózł ją z niemiec. Założył do niej lpg. Na liczniku miała wtedy 180 tysi, nakręcił nią 50 tysięcy i jadąc po autostradzie butował ją do końca, grubo ponad 200 km\h. Zaczęło coś stukać w silniku. Jakoś zjechał tak do domu i pojechał do ASO. Po podpięciu kompa, zawołali go bo sami nie mogli uwierzyć - 780tysięcy. Nieudolnie skręcony licznik . Delikatny "remont" tj pierscienie i jeszcze coś innego (?), kwota 3000zł za naprawe. Od razu allegrosz, w aukcji oczywiście jeździła mama do kościoła w niedziele i poszła za dobre pieniądze. Więc nie wierze w opowieści że w audi może paść silnik przy 250 . Albo miał 2x tyle albo poprzedni właściciel to kat ponad katy. Przy takim przebiegu to może paść ale fiat.. :> fajnego masz kumpla nie ma co, naciągacz jak nie wiem, taki sam jak reszta, takich trzeba tępić taka jest rzeczywistość i to nie tylko w PL tak robią, ja znam przypadek co ASO w DE cofał licznik
SebaMC Opublikowano 4 Maja 2011 Opublikowano 4 Maja 2011 Co do żywotności benzyniaków to opowiem Wam ciekawy przypadek. Kumpel kupił któryś rok do tyłu A6 2.4 od handlarza który przywiózł ją z niemiec. Założył do niej lpg. Na liczniku miała wtedy 180 tysi, nakręcił nią 50 tysięcy i jadąc po autostradzie butował ją do końca, grubo ponad 200 km\h. Zaczęło coś stukać w silniku. Jakoś zjechał tak do domu i pojechał do ASO. Po podpięciu kompa, zawołali go bo sami nie mogli uwierzyć - 780tysięcy. Nieudolnie skręcony licznik . Delikatny "remont" tj pierscienie i jeszcze coś innego (?), kwota 3000zł za naprawe. Od razu allegrosz, w aukcji oczywiście jeździła mama do kościoła w niedziele i poszła za dobre pieniądze. Więc nie wierze w opowieści że w audi może paść silnik przy 250 . Albo miał 2x tyle albo poprzedni właściciel to kat ponad katy. Przy takim przebiegu to może paść ale fiat.. :> fajnego masz kumpla nie ma co, naciągacz jak nie wiem, taki sam jak reszta, takich trzeba tępić taka jest rzeczywistość i to nie tylko w PL tak robią, ja znam przypadek co ASO w DE cofał licznik Teraz można być pewnym tylko śmierci, a nie autentyczności przebiegów
martin_rs4 Opublikowano 4 Maja 2011 Opublikowano 4 Maja 2011 fajnego masz kumpla nie ma co, naciągacz jak nie wiem, taki sam jak reszta, takich trzeba tępić ktos ta A6 kupi i mu padnie, sie wkurzy i wyda kase na remont silnika bo pomysli ze lepiej naprawic bo zj**...nej nikt nie kupi i po naprawie bedzie smigal kolejne 200tys :gwizdanie:
GRYFI Opublikowano 4 Maja 2011 Opublikowano 4 Maja 2011 ja w mojej byłej 1,8 t miałem prawie 300 tysi i śmigała jak nowa.
adrianus Opublikowano 4 Maja 2011 Opublikowano 4 Maja 2011 u mnie prawie 292000km i spooro powymienialem juz: turbine, dv'ka, cewki, swiece, napinacz lancucha rozrzadu z lancuchem, popychacze zaworow, kompletny rozrzad, termostat, uszczelke pod pokrywa zaworow, cos tam jeszcze by sie znalazlo. ale mam nadzieje ze jeszcze dluuuugo pojezdzi
cabriofan Opublikowano 14 Maja 2011 Opublikowano 14 Maja 2011 u mnie w chwilo obecnej jest 261tyś auto od 7 lat auto jest w PL od 3,5 roku w moim posiadaniu. Stan licznika wydaję mi się na faktyczy. Trochę wymieniam przy nim co skrupulatnie notuję - możecie podejrzeć niżej co w nim robię staram się dbać o swoją niunię Paweł następne auto jakiego będę szukał ,to od kogos takiego jak Ty Ja na bieżąco wszystko wymieniam i naprawiam,ale Ty masz mistrza Aktualnie mam zakupiony komplet tarcz z klockami Zimmermana-chociaż na przeglądzie wszystko ok,to lata robią swoje.[br]Dopisany: 14 Maj 2011, 23:16_________________________________________________ mojej niuni pyknelo 268tys km i chodzi elegandzko!!! poze jednym popychaczem chydraulicznym, ale to jak zmienie olej to ucichnie. tak to do tej pory to oprocz wymieny oleju, filtrow i rozrzadu to chodzi idealnie - cicho i rowno. aaaa uszczelke pod micha oleju wymienilem. lekko zaczela sie pocic, ale po takim przebiegu to naprawde ok. no i autko na gazie! tak czy inaczej w Audi wiecej kasy wklada sie w zawieszenie niz w silnik :> Swięta racja to fakt,zawias jak dla mnie na polskie dziury nie daje rady na dłużej [br]Dopisany: 14 Maj 2011, 23:20_________________________________________________ To może i ja powiem o mojej pierwszej A4 :] Zakup od prywatnego gościa w Niemcach w 2005 roku,moja Audi A4 z silnikiem 1.6 (ADP) miała wtedy 123 tys (prawdziwe), rocznik 1996 sedanik :] Aktualnie ma ponad 210 tys, wymiana oleju co 15 tys km, poza eksploatacyjnymi pierdołami: - Czujnik temp. silnika 105 zł ASO - Przednia szyba, pewnej nocy pękła sama od siebie :] - Czyszczenie przepustnicy samemu. - Kostka stacyjki 35 zł Teraz jeździ nią ojciec i czuje że łożysko oporowe się kończy i sprzęgło :] Czasami nie gaśnie CHECK od immo i trzeba jeszcze raz pokręcić kluczem :] Ogólnie autko mnie nie zawiodło nigdy, ale według mnie silnik 1.6 jest za słaby do B5 i spalanie po mieście miałem ponad 12 litrów, na trasie raz udało mi się zejśc do 7,6 l. . ADR , ADP - słabe wolnossaki ale bezawaryjne No to prawda, ale coś za coś Sam miałem ADP, razi brak mocy, ale nie było żadnych przygód. Przy przebiegu 120kkm wymieniłem palec/świece i dalej śmigała. To może i ja powiem o mojej pierwszej A4 :] Zakup od prywatnego gościa w Niemcach w 2005 roku,moja Audi A4 z silnikiem 1.6 (ADP) miała wtedy 123 tys (prawdziwe), rocznik 1996 sedanik :] Aktualnie ma ponad 210 tys, wymiana oleju co 15 tys km, poza eksploatacyjnymi pierdołami: - Czujnik temp. silnika 105 zł ASO - Przednia szyba, pewnej nocy pękła sama od siebie :] - Czyszczenie przepustnicy samemu. - Kostka stacyjki 35 zł Teraz jeździ nią ojciec i czuje że łożysko oporowe się kończy i sprzęgło :] Czasami nie gaśnie CHECK od immo i trzeba jeszcze raz pokręcić kluczem :] Ogólnie autko mnie nie zawiodło nigdy, ale według mnie silnik 1.6 jest za słaby do B5 i spalanie po mieście miałem ponad 12 litrów, na trasie raz udało mi się zejśc do 7,6 l. . ADR , ADP - słabe wolnossaki ale bezawaryjne No to prawda, ale coś za coś Sam miałem ADP, razi brak mocy, ale nie było żadnych przygód. Przy przebiegu 120kkm wymieniłem palec/świece i dalej śmigała. Panowie dlatego od samego początku szukałem 2,8 Spalanie na miescie to 15 litrów lpg ,trasa ok 10 w zaleznosci od deptania .Na benzynie minimalne spalanie 7,4 l przy prędkosci do 120 ,miasto jakies 12,5 litra-test po 400 km Dodam,że 15 l lpg bez szczypania ,kiedy trzeba-but Znajomy,z tym samym silnikiem i instalacją s.ale w q i z tiptronikiem spala 18,19
Tomasz Opublikowano 15 Maja 2011 Opublikowano 15 Maja 2011 1.8 sa najlepsze... zapraszam do mnie a zmienisz zdanie
cabriofan Opublikowano 16 Maja 2011 Opublikowano 16 Maja 2011 1.8 sa najlepsze... zapraszam do mnie a zmienisz zdanie Dokładnie :gwizdanie:
Rafal-L Opublikowano 16 Maja 2011 Opublikowano 16 Maja 2011 Tomasz z checia bym sprawdzil to Twoje 2.4
Tomasz Opublikowano 16 Maja 2011 Opublikowano 16 Maja 2011 Tomasz z checia bym sprawdzil to Twoje 2.4 w bagażniku mam sporo miejsca , nie podważam 1,8T ale jechałem 1,8 i to się toczy a nie jedzie :gwizdanie:
cabriofan Opublikowano 16 Maja 2011 Opublikowano 16 Maja 2011 Tak można by było się domawiac w górę-ktos z RS4 powiedziałby,że moja tęż nie jedzie
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się