Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Audi A4 B6 - Avant - BEX - Wisienka


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 minutę temu, dekiel 13 napisał:
MAPET-TUNING.COM

Skorzystaj z formularza kontaktowego

 

Idealnie, akurat za tydzień będę w domu, a to jest miejscowość obok, to dowiem się co i jak. Dzięki za podpowiedź! :drinks:

Opublikowano

Gałka z TT ładnie wyglada nie powiem ze nie i coś oryginalnego bo pierwszy raz widzę, kiera według mnie za nowa do wnętrza b6,z b8 była by klasyczna ale mogę sie mylić i czekam na efekt końcowy z b9 :>

Opublikowano
W dniu 21.01.2022 o 22:29, dedpad napisał:

Z racji tego, że niedługo wypada mi wymienić amortyzatory z tył i sprężyny na wyższą kategorie wagową (żeby koła nie chowały się w nadkolach przy 4 osobach na pokładzie i załadowanym bagażniku) w głowie urodził się plan żeby założyć gwint. Przy okazji zniweluje się różnice wysokości między przodem, a tyłem i auderka będzie się prezentowała trochę lepiej :kox:

Dlatego też pytanie do Was, czy miał ktoś kiedyś do czynienia z gwintem H&R Monotube lub zna kogoś kto taki gwint posiada?

Tutaj fotki zestawu:IMG_20220121_175919.jpg.8f4833af55e45e357abbd01577b5c5c9.jpgIMG_20220121_175946.jpg.4fa7e4b68319dc1d7db610efd2675525.jpg

Miałem taki gwint w mojej B6. Całe życie jeżdżę autami na glebie bo lubię sztywny zawias. Przerabiałem różne kity gwinty itp. Ten jest twardy. Da się jeździć ale miękko nie jest na pewno.

Opublikowano
Godzinę temu, kamelus_ napisał:

Miałem taki gwint w mojej B6. Całe życie jeżdżę autami na glebie bo lubię sztywny zawias. Przerabiałem różne kity gwinty itp. Ten jest twardy. Da się jeździć ale miękko nie jest na pewno.

Akurat jeżdżę głownie autostradami i eskami, więc twardość nie jest tutaj jakimś dużym problemem. Najbardziej interesuje mnie jak zachowuje się tył przy komplecie osób i bagażach, czy koła będą chowały się w nadkolach czy jednak będzie dużo sztywniejszy niż orginalne amortyzatory i sprężyny?

Opublikowano
12 godzin temu, Leszczonka napisał:

Gałka z TT ładnie wyglada nie powiem ze nie i coś oryginalnego bo pierwszy raz widzę, kiera według mnie za nowa do wnętrza b6,z b8 była by klasyczna ale mogę sie mylić i czekam na efekt końcowy z b9 :>

No gałka naprawdę wygląda bardzo dobrze, chyba najciekawsza gałka jaką wypuściła audi, zresztą kierownica też niczego sobie :decayed: W przyszłym tygodniu wysyłam ją na obszycie, to niedługo podzielę się efektem :cheesy:

Opublikowano
6 minut temu, dedpad napisał:

Akurat jeżdżę głownie autostradami i eskami, więc twardość nie jest tutaj jakimś dużym problemem. Najbardziej interesuje mnie jak zachowuje się tył przy komplecie osób i bagażach, czy koła będą chowały się w nadkolach czy jednak będzie dużo sztywniejszy niż orginalne amortyzatory i sprężyny?

Zależy jak nisko skręcisz gwint. Zawias jest dużo twardszy niż seria. Jak jeździsz załadowany po dach to gwint raczej nie jest trafionym wyborem bo montuje się go żeby zejść nisko a jak pakujesz często auto na full to wiadomo że koła będą w nadkolach. Ja to miałem bardzo nisko skręcone. Zdarzało się że pakowałem mocno auto to ja 19" cała opona z tyłu była schowana no i pewnie jak bujnęło to siadał na odboje. Cudów nie ma chyba że kupisz gwint z regulacją dobicia ale to inna liga cenowa.

Tak to u mnie siedziało. Tył skręcony na maxa a przód jeszcze 1/3 została 

aui7g6d4.jpg

  • Pomoc techniczna 1
  • Super 1
Opublikowano
2 minuty temu, kamelus_ napisał:

Zależy jak nisko skręcisz gwint. Zawias jest dużo twardszy niż seria. Jak jeździsz załadowany po dach to gwint raczej nie jest trafionym wyborem bo montuje się go żeby zejść nisko a jak pakujesz często auto na full to wiadomo że koła będą w nadkolach. Ja to miałem bardzo nisko skręcone. Zdarzało się że pakowałem mocno auto to ja 19" cała opona z tyłu była schowana no i pewnie jak bujnęło to siadał na odboje. Cudów nie ma chyba że kupisz gwint z regulacją dobicia ale to inna liga cenowa.

Tak to u mnie siedziało. Tył skręcony na maxa a przód jeszcze 1/3 została 

aui7g6d4.jpg

Pięknie to wygląda :drool3:

Nie będę na pewno skręcał go na maxa, chce żeby było trochę niżej niż seria, szczególnie przód no i żeby było sztywniej. Zwykle jeżdżę w 4 osoby i każdy ma jakąś torbę albo walizkę, więc strasznie ciężko nie ma.

Opublikowano
Teraz, dedpad napisał:

Pięknie to wygląda :drool3:

Nie będę na pewno skręcał go na maxa, chce żeby było trochę niżej niż seria, szczególnie przód no i żeby było sztywniej. Zwykle jeżdżę w 4 osoby i każdy ma jakąś torbę albo walizkę, więc strasznie ciężko nie ma.

Z gwintem to już tak jest że nikt nie zamierza za bardzo kręcić w dół a po pół roku nagle brakuje regulacji :polew:

Jak kupiłem A5 to wsadziłem od razu gwint i skręciłem odpowiednio żeby do tematu sto razu nie wracać jak to zwykle było. To moje pierwsze auto w które zostało z gwintem nie ruszanym od pierwszego montażu. Choć nie powiem kilka razy przeszło mi przez myśl żeby ze dwa zwoje zejść :naughty:

Opublikowano
Godzinę temu, kamelus_ napisał:

Z gwintem to już tak jest że nikt nie zamierza za bardzo kręcić w dół a po pół roku nagle brakuje regulacji :polew:

Jak kupiłem A5 to wsadziłem od razu gwint i skręciłem odpowiednio żeby do tematu sto razu nie wracać jak to zwykle było. To moje pierwsze auto w które zostało z gwintem nie ruszanym od pierwszego montażu. Choć nie powiem kilka razy przeszło mi przez myśl żeby ze dwa zwoje zejść :naughty:

Wiadomo, że kusi żeby dać jak najniżej, bo dużo lepiej sie prezentuje, ale jazda po Wrocławiu na takiej glebie to byłoby zabójstwo dla samochodu :grin:

No nic to zaryzykuję i wezmę ten gwint :kox:

Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, dedpad napisał:

Wiadomo, że kusi żeby dać jak najniżej, bo dużo lepiej sie prezentuje, ale jazda po Wrocławiu na takiej glebie to byłoby zabójstwo dla samochodu :grin:

No nic to zaryzykuję i wezmę ten gwint :kox:

Fakt drogi macie mega słabe. Byłem jakiś czas temu z rodzinką w ZOO to myślałem że porzucę auto a mam mega wygodny gwint. 

Edytowane przez kamelus_
Opublikowano
21 minut temu, kamelus_ napisał:

Fakt drogi macie mega słabe. Byłem jakiś czas temu z rodzinkom w ZOO to myślałem że porzucę auto a mam mega wygodny gwint. 

No dlatego w mieście używam auta tylko w razie konieczności, albo jak gdzieś wyjeżdżam na weekend. Drogi miejscami są tragiczne, aż boli jak się jedzie, a do tego korki, całe szczęście mam blisko do pracy więc, auderka jest tylko autem weekendowym :decayed:

 

Opublikowano

170kkm na liczniku, więc przyszła pora na serwis. Olej standardowo 5w40 Liqui Moly Synthoil High Tech i komplet filtrów Mann. Planowałem przy kolejnej wymianie robić płukankę silnika, ale chyba nie będzie takiej potrzeby, bo olej wyleciał praktycznie w takim samym kolorze jak ten którego wlewałem.IMG_20220129_103841.thumb.jpg.b9b2b4aa42b4a8889b95b6779c5ca562.jpg

No i gwint jest już u mnie :kox:IMG_20220129_153728.thumb.jpg.61a24829b53be621e826b65454176f2c.jpg

Mógłby ktoś podpowiedzieć w jakie dodatkowe części powinienem się zaopatrzyć, żeby wymiana poszła sprawnie, a nie na raty? :decayed:

Opublikowano

U mni montaż gwintu przebiegł bez problemowo i nic więcej nie potrzebowałem. Za to później geometria to dobiero droga przez mękę. Z tyłu wszystkie śruby zapieczone. Musiałem zrzucać kołyskę, wycinanie wszystkiego i składanie na nowych tulejach i sróbach. 

Opublikowano
W dniu 29.01.2022 o 18:08, dedpad napisał:

170kkm na liczniku, więc przyszła pora na serwis. Olej standardowo 5w40 Liqui Moly Synthoil High Tech i komplet filtrów Mann. Planowałem przy kolejnej wymianie robić płukankę silnika, ale chyba nie będzie takiej potrzeby, bo olej wyleciał praktycznie w takim samym kolorze jak ten którego wlewałem.IMG_20220129_103841.thumb.jpg.b9b2b4aa42b4a8889b95b6779c5ca562.jpg

No i gwint jest już u mnie :kox:IMG_20220129_153728.thumb.jpg.61a24829b53be621e826b65454176f2c.jpg

Mógłby ktoś podpowiedzieć w jakie dodatkowe części powinienem się zaopatrzyć, żeby wymiana poszła sprawnie, a nie na raty? :decayed:

Zależy czy zawieszenie było ruszane. Jeśli śruba górnych wahaczy w zwrotnicy nie była ruszana kilka lat a nikt nie złożył je na smarze to może być naprawdę ciężko włącznie ze zniszczeniem wahaczy. To chyba najgorszy element. Jak to pójdzie gładko to nie powinno być niespodzianek.

Opublikowano
13 godzin temu, Rob@k napisał:

U mni montaż gwintu przebiegł bez problemowo i nic więcej nie potrzebowałem. Za to później geometria to dobiero droga przez mękę. Z tyłu wszystkie śruby zapieczone. Musiałem zrzucać kołyskę, wycinanie wszystkiego i składanie na nowych tulejach i sróbach. 

Widzę, że zabawa przednia była, to chyba najgorszy możliwy scenariusz :facepalm:

 

13 godzin temu, kamelus_ napisał:

Zależy czy zawieszenie było ruszane. Jeśli śruba górnych wahaczy w zwrotnicy nie była ruszana kilka lat a nikt nie złożył je na smarze to może być naprawdę ciężko włącznie ze zniszczeniem wahaczy. To chyba najgorszy element. Jak to pójdzie gładko to nie powinno być niespodzianek.

Z tego co wiem to zawieszenie nigdy nie było ruszane, dalej jest fabryka. Widziałem, że sporo śrub jest już pordzewiałych, więc chyba trzeba się szykować na walkę z nimi. Kupię na wszelki wypadek te śruby górnych wahaczy z nadzieją, że nic innego nie wyskoczy po drodze.

Opublikowano
5 godzin temu, dedpad napisał:

Z tego co wiem to zawieszenie nigdy nie było ruszane, dalej jest fabryka. Widziałem, że sporo śrub jest już pordzewiałych, więc chyba trzeba się szykować na walkę z nimi. Kupię na wszelki wypadek te śruby górnych wahaczy z nadzieją, że nic innego nie wyskoczy po drodze.

Uważaj na zwrotnice wybijając śrubę. Mi pękła. Teraz już wiem, że bez młotka pneumatycznego to nie robota. 

Opublikowano

Prawdopodobnie żeliwna, skoro pękła?

Opublikowano
Godzinę temu, Langista napisał:

Prawdopodobnie żeliwna, skoro pękła?

Alu

Opublikowano (edytowane)
8 godzin temu, dedpad napisał:

Widzę, że zabawa przednia była, to chyba najgorszy możliwy scenariusz :facepalm:

 

Z tego co wiem to zawieszenie nigdy nie było ruszane, dalej jest fabryka. Widziałem, że sporo śrub jest już pordzewiałych, więc chyba trzeba się szykować na walkę z nimi. Kupię na wszelki wypadek te śruby górnych wahaczy z nadzieją, że nic innego nie wyskoczy po drodze.

To nawet nie chodzi o odkręcenie śruby. Bo można ją zerwać lub obciąć ale problem w tym że ona jak nie była ruszana to stoi na dębowo w zwrotnicy i nie da się jej wybić. Ja u siebie jak pierwszy raz robiłem zawieszenie to wszystko na smar miedźany składałem i potem była już za każdym razem bajka. Ale za pierwszym razem poleciał jeden wachacz i końcówka drążka. Jak byś końcówki wymieniał kup sobie z eSki są inne wzmacniane.

Edytowane przez kamelus_
Opublikowano
3 godziny temu, R4xx napisał:

Uważaj na zwrotnice wybijając śrubę. Mi pękła. Teraz już wiem, że bez młotka pneumatycznego to nie robota. 

No i kolejny postraszył, mam nadzieję że obejdzie się bez ofiar :decayed: Zapytam znajomych o ten młotek, może ktoś posiada.

 

33 minuty temu, kamelus_ napisał:

To nawet nie chodzi o odkręcenie śruby. Bo można ją zerwać lub obciąć ale problem w tym że ona jak nie była ruszana to stoi na dębowo w zwrotnicy i nie da się jej wybić. Ja u siebie jak pierwszy raz robiłem zawieszenie to wszystko na smar miedźany składałem i potem była już za każdym razem bajka. Ale za pierwszym razem poleciał jeden wachacz i końcówka drążka. Jak byś końcówki wymieniał kup sobie z eSki są inne wzmacniane.

Jak końcówki drążka padną to wrzucę te z esy, zawsze trochę dłużej posłużą. Z tym smarem miedzianym dobry tip, na pewno skorzystam z rady :thumbup1:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...