tomekhxc Opublikowano 28 Lutego 2021 Opublikowano 28 Lutego 2021 Osz kurde współczuje, zdrowie twoje i rodziny najważniejsze a blache sie pomału wyklepie 1
NelsonPL Opublikowano 28 Lutego 2021 Opublikowano 28 Lutego 2021 Przykre...Mam nadzieje że sprawca dostanie nieźle po kieszeni za coś takiego.
K4rol81 Opublikowano 28 Lutego 2021 Opublikowano 28 Lutego 2021 O k..., dobrze że Wam się nic poważnego nie stało. Kurujcie się, a potem walcz. 1
Wandej Opublikowano 1 Marca 2021 Opublikowano 1 Marca 2021 To się nacieszyłeś autem Wracajcie do zdrowia Finansowo na pewno dobrze wyjdziesz tylko szkoda auta 1
gagat3k Opublikowano 1 Marca 2021 Opublikowano 1 Marca 2021 W dniu 28.02.2021 o 17:46, NelsonPL napisał: Przykre...Mam nadzieje że sprawca dostanie nieźle po kieszeni za coś takiego. Nie dostanie, bo po to jest OC. Każdy mógł się zagapić. Życzę Wam dużo zdrowia! Ważne, że dziecko całe i zdrowe, a auto to tylko auto. Przed wizytą rzeczoznawcy zdjąłbym folię z lamp tylnych. Kombinują jak mogą byle nie płacić 2
YoGi1984 Opublikowano 1 Marca 2021 Opublikowano 1 Marca 2021 Przykra sprawa bo autko naprawdę było zadbane no ale co się stało już się nieodstanie,i tak jak koledzy mówią Dużo zdrowia dla ciebie i całej twojej rodzinki bo to jednak najważniejsze! 3maj się i życzę jeszcze duuuużo wytrwałości w przeciąganiu się z ubezpieczelniami 1
george Opublikowano 1 Marca 2021 Opublikowano 1 Marca 2021 41 minut temu, gagat3k napisał: Przed wizytą rzeczoznawcy zdjąłbym folię z lamp tylnych. Kombinują jak mogą byle nie płacić ...i szyb.
FroS-t Opublikowano 1 Marca 2021 Autor Opublikowano 1 Marca 2021 Dziękuje.... Niestety nie miałem na to zdarzenie wpływu, jeśli chodzi o ubezp to pozwolę sobie w temacie opisać co i jak , jeśli będzie czas.... raczej nastawiam się na batalie ponieważ ja kupując auto zapłaciłem za „mody” w nim, ale nie sadze aby chcial to zapłacić to ubezpieczyciel, dlatego już dziś załatwiałem biegłego sądowego bo wyceny auta. Zdrowotnie ja i moja Monia już ok, ale coreczka 14 miesięczna spała w trakcie zdarzenia, obudził ja huk, i od tego momentu wpada w paniczne płacze, nie może spać w nocy, budzi się z krzykiem . Z uwagi na to ze moja Monika była zabrana przez pogotowie teraz jak tylko straci ja z pola widzenia, jest płacz i histeria której nie idzie w żaden sposób opanować. Już dziś załatwiłem lekarzy i specjalistów. Tym bardziej ze potęguje to fakt iż mała jest po ciężkich przejściach operacyjnych w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie i w chwili obecnej muszę skupić się na walce o jej widzenie, ponieważ była bliska utraty wzroku.... 4
dekiel 13 Opublikowano 1 Marca 2021 Opublikowano 1 Marca 2021 Trudny czas przed Tobą , zdrowia i wytrwałości. Trzymamy kciuki. P.S. Bierz papiery na specjalistów i faktury - mogą się przydać.
FroS-t Opublikowano 1 Marca 2021 Autor Opublikowano 1 Marca 2021 Mam nadzieje ze jakoś to wszystko się ułoży , dziś już była u mnie firma która zajmie się pomocą w zdrowiu a potem kosztami z tym związanymi...
george Opublikowano 1 Marca 2021 Opublikowano 1 Marca 2021 39 minut temu, FroS-t napisał: Niestety nie miałem na to zdarzenie wpływu, jeśli chodzi o ubezp to pozwolę sobie w temacie opisać co i jak , jeśli będzie czas.... raczej nastawiam się na batalie ponieważ ja kupując auto zapłaciłem za „mody” w nim, ale nie sadze aby chcial to zapłacić to ubezpieczyciel, dlatego już dziś załatwiałem biegłego sądowego bo wyceny auta. Jeśli chcę się uderzyć psa, to zawsze się znajdzie kij. Jeszcze raz zdrowia dla Żony i w szczególności Córki (zmagam się z nietypową wadą wzroku, ale na szczęście mogę funkcjonować, w tym prowadzić auto, niemniej wiem co znaczy problem we wzrokiem). 1
Wandej Opublikowano 1 Marca 2021 Opublikowano 1 Marca 2021 Godzinę temu, FroS-t napisał: Dziękuje.... Niestety nie miałem na to zdarzenie wpływu, jeśli chodzi o ubezp to pozwolę sobie w temacie opisać co i jak , jeśli będzie czas.... raczej nastawiam się na batalie ponieważ ja kupując auto zapłaciłem za „mody” w nim, ale nie sadze aby chcial to zapłacić to ubezpieczyciel, dlatego już dziś załatwiałem biegłego sądowego bo wyceny auta. Zdrowotnie ja i moja Monia już ok, ale coreczka 14 miesięczna spała w trakcie zdarzenia, obudził ja huk, i od tego momentu wpada w paniczne płacze, nie może spać w nocy, budzi się z krzykiem . Z uwagi na to ze moja Monika była zabrana przez pogotowie teraz jak tylko straci ja z pola widzenia, jest płacz i histeria której nie idzie w żaden sposób opanować. Już dziś załatwiłem lekarzy i specjalistów. Tym bardziej ze potęguje to fakt iż mała jest po ciężkich przejściach operacyjnych w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie i w chwili obecnej muszę skupić się na walce o jej widzenie, ponieważ była bliska utraty wzroku.... Będzie dobrze MordoDzieci w tym wieku szybko zapominają złe wydarzenia z życia. Trzymaj się 1
wolwerin Opublikowano 2 Marca 2021 Opublikowano 2 Marca 2021 Auto to tylko kawałek metalu, najważniejsze, że wyszliście cali z tej sytuacji. Kiedyś byłem świadkiem najechania na tyłek samochodu, niby groźnie to nie wyglądało. Pasażerom nic się nie stało, powychodzili z samochodu a kierowca po godzinnej reanimacji na asfalcie odjechał w czarnym worku. Pasów nie miał zapiętych i fotel kierowcy mu złamało. I to w centrum Wrocławia. Życzę powrotu do zdrówka a samochód się wymieni na drugi.
FroS-t Opublikowano 3 Marca 2021 Autor Opublikowano 3 Marca 2021 No dobra, mamy za sobą pierwszy etap i już zapowiada się ciekawie.... Ubezpieczalnią sprawcy jest "Euroins" cokolwiek to k**wa jest, opinie na necie średnie, aczkolwiek dużo wpisów że udaje się wywalczyć "zadowalające" kwoty... Szkodę zgłosiłem w poniedziałek z rana i po około godzinie już miałem telefon od rzeczoznawcy, umówiłem się nim na wtorek, ale nie przyjechał, więc dziś w południe pozwoliłem sobie do niego zadzwonić. Co się okazało gość dostał maila że anulowano mu zlecenie i myślał że o tym wiem, wiec wyjaśniłem mu że, taki c**j dostałem informację. Podesłał mi na potwierdzenie maila jakiego dostał z centrali, wszystko się zgadzało, wiec zadzwoniłem do centrali z pytaniem czy ktoś miał zamiar mnie poinformować o zmianie rzeczoznawcy i jaki jest tego powód. Jednakże uzyskałem informacje że system nie widzi aby lecenie było anulowane i że może jakieś urlopy na żądanie czy coś. Wyjaśniłem jej e 2 min temu rozmawiałem z gościem i że może on wykonać oględziny na co usłyszałem że skoro tak jest że zostało anulowane to pewnie zostanie wyznaczony ktoś inny i w ciągu dwóch dni powinienem mieć telefon. Tak cy inaczej, nikt nie potrafił mi logicznie wyjaśnić dlaczego nastąpiło anulowanie zlecenia... Na razie tyle.....
dekiel 13 Opublikowano 3 Marca 2021 Opublikowano 3 Marca 2021 Leszek pogadaj z Hakiem 64 , jest ekspertem od takich spraw. Jak tam zdrówko Twoje i rodziny ?
Rekomendowane odpowiedzi