VoYtaZ001 Opublikowano 9 Września 2009 Opublikowano 9 Września 2009 Hej, Ja swoją A4 jeżdżę już prawie 2 lata. Mam ją od nowości, rok temu zrobiłem program u Mastersa (wykres poniżej). Potwierdzam tezę, że ten silnik dobrze jeździ dopiero powyżej 2tys. Ostatnio po szybkiej trasie słyszałem jak filtr chce się zregenerować, ale nie mógł (korki) aż w końcu zapaliła się kontrolka dpf. Zanim wyjechałem poza miasto minęło trochę czasu. Przy zalecanych warunkach: 70km/h, IV bieg, na tempomacie, po 20 minutach przeszedł w tryb awaryjny... W serwisie wymienili mi czujnik ciśnienia i zrobili regeneracje serwisową. Na razie jest ok, czekam, czy teraz będzie w stanie się sam wypalić. Poniżej link do wykresu z hamowni: click Pozdrawiam,
turdzi Opublikowano 9 Września 2009 Opublikowano 9 Września 2009 Turdzi, podaj nazwę i adres tego ASO Moller Bil Skoyen Adresse Drammensveien 145 0277 OSLO Tel: 24032400 Fax: 24032499 E-post: [email protected] Potwierdzam tezę, że ten silnik dobrze jeździ dopiero powyżej 2tys. no wlasnie moj tez wstaje mniej wiecej tak jak na tym wykresie.Kochani nie wiem jakie kolega ma przejscia i jak to auto na prawde jedzie , moze nalozonej jest pare problemow na siebe ale moc tez sie z czegos bierze.Jest wieksze turbo to i lag jest wiekszy wiec zamiast przy 1800tys. wstaje przy 2000 tys. choc wedle danych katologowych max. moment przypada na dokladnie ten sam przedzial co w 140 KM czyli miedzy 1800tys. - 2500 tys.Nie bez powodu graniczna moc na seryjnym turbo dla 140KM wynosi 170 max 180 KM
yatkha Opublikowano 9 Września 2009 Autor Opublikowano 9 Września 2009 no wlasnie moj tez wstaje mniej wiecej tak jak na tym wykresie.Kochani nie wiem jakie kolega ma przejscia i jak to auto na prawe jedzie , moze nalozonej jest pare problemow na siebe ale moc tez sie z czegos bierze.jest wieksze turbo to i lag jest wiekszy wiec zamiast przy 1800tys. wstaje przy 2000 tys. choc wedle danych katologowych max. moment przypada na dokladnie ten sam przedzial co w 140 KM czyli miedzy 1800tys. - 2500 tys. Obecnie wstaje przy 3000-3200obr.
FiodoRR Opublikowano 9 Września 2009 Opublikowano 9 Września 2009 u mnie w toruniu w ASO oprócz mojego BRD przyjezdzaja jeszcze 3 inne regularnie. Zawsze jest to samo, słabo sie zbiera, za***ane pompowtryski, spadki mocy +inne historie. Mam wrazenie ze panowie z ASO nie moga sie tylko doczekac kiedy tamtym skonczy sie gwarancja zeby kroic ich za nowe czesci.
turdzi Opublikowano 9 Września 2009 Opublikowano 9 Września 2009 Mam wrazenie ze panowie z ASO nie moga sie tylko doczekac kiedy tamtym skonczy sie gwarancja zeby kroic ich za nowe czesci. z tego punkty widzenia to marketing w grupie VAG dziala bezblednie a za ustalanie cen niektorych czesci to nalezy sie 5 z plusem.( komplet PD 10.000 pln - to tyle co kompletny shortblock do Imprezy STI - tez bym zacieral rzaczki )
Norbi Opublikowano 9 Września 2009 Opublikowano 9 Września 2009 Dziś opowiedziałem jak urzekła mnie Twoja historia mojeju mechaniorowi i rzucił temat żeby sprawdzić poprawność ustawienia rozrządu jeżeli problem występuje od nowości.
Rogalotti Opublikowano 9 Września 2009 Opublikowano 9 Września 2009 Tam jeszcze jest jeden wazny temat odpowiedzialny za wstawanie z dołu ale pewnie to sprawdzili. Trzeba to Twoje auto poważnie zdiagnozowac a nie bawic sie z nim
ArkadiuS Opublikowano 10 Września 2009 Opublikowano 10 Września 2009 Najdalej jutro mają przedstawić plan działania. podziel się informacją co ASO zaplanowało
FiodoRR Opublikowano 10 Września 2009 Opublikowano 10 Września 2009 u mnie w BRD przy 1900 obrtów/3ci bieg auto chodzi bardzo nie rwno i szarpie, przy 2000 juz jedzie miarowo. Na 1 i 2 biegu tez szarpie jak sie je powoli przeciagnie, a nie wbija odrazu wyzszy bieg. Macie jaki kolwiek pomysl czego to moze byc przyczyną? czy to zjebane BRD tak ma?
yatkha Opublikowano 10 Września 2009 Autor Opublikowano 10 Września 2009 Tam jeszcze jest jeden wazny temat odpowiedzialny za wstawanie z dołu ale pewnie to sprawdzili. Trzeba to Twoje auto poważnie zdiagnozowac a nie bawic sie z nim Czynie te wszystkie zabiegi, żeby uzdrowić auto na gwarancji i wylądować u Ciebie pod koniec roku na program. Teraz już, jak tylko odbiorę auto postaram się umówić z Tobą na diagnostykę. Jeśli nawet miałaby tylko potwierdzić, że jest już ok, to chyba warto.[br]Dopisany: 10 Wrzesień 2009, 09:43_________________________________________________ podziel się informacją co ASO zaplanowało Oczywiście, że się podzielę.[br]Dopisany: 10 Wrzesień 2009, 09:44_________________________________________________ Dziś opowiedziałem jak urzekła mnie Twoja historia mojeju mechaniorowi i rzucił temat żeby sprawdzić poprawność ustawienia rozrządu jeżeli problem występuje od nowości. Jak się ze mną skontaktują, to podrzucę ten temat. Dzięki[br]Dopisany: 10 Wrzesień 2009, 09:45_________________________________________________ Kontakt nastąpił, ale bardzo lakoniczny - nadal nic nie wiedzą. Czekają na odpowiedzi z Poznania. Na jutro planują czyszczenie wtryskiwaczy w ultradźwiękach (szczerze mówiąc,to wolałbym,żeby się nie poprawiło po tym zabiegu). CDN...
Korzeń Opublikowano 10 Września 2009 Opublikowano 10 Września 2009 włożą wtryski do wanienki ultradźwiękowej i na tym skończy się czyszczenie (jak telefon komórkowy) nawet jeśli pomoże to na kilkaset kilometrów...
yatkha Opublikowano 10 Września 2009 Autor Opublikowano 10 Września 2009 włożą wtryski do wanienki ultradźwiękowej i na tym skończy się czyszczenie (jak telefon komórkowy) nawet jeśli pomoże to na kilkaset kilometrów... No i dlatego nie chciałbym, żeby się poprawiło. Swoją drogą, skoro oni wszystko demontują, żeby sprawdzić, to jaka jest gwarancja, że poskładają tak jak być powinno? Na mój lamerki łeb, taki stan nie może być lepszy, niż auto złożone w fabryce. Co będzie jak zostawią nożyczki w brzuchu? Choć może właśnie się mylę, bo w tym momencie to już ręczna robota
dssn Opublikowano 10 Września 2009 Opublikowano 10 Września 2009 nie mylisz sie kolego, raz rozłożone już nigdy nie będzie takie jak z fabryki mnie tez dziwi ze odmowili ci auta zastepczego, masz gwarancje, zakupiles nowe auto, potrzebne ci jest do pracy, nie maja prawa odmnowic, zapytaj ich tak : ze wzgledu na brak auta nie moge dopelniac obowiazkow w pracy, jezeli nie otrzymam auta zastepczego wypozycze w wypozyczalni a kosztami obciaze was. No przeciez nie po to kupiles nowe auto zeby teraz jezdzic autobusami Zniszczyłem silnik w nowym mercedesie eterem dlugo nie pojechal czekalem na nowy silnik, na szczescie sie nie zorientowali czemu padł i wymienili mi z gwarancji, ale auto zastepcze otrzymalem, padla turbina w sabie, na czas wymiany dali auto zastepcze, nie wyobrazam sobie zeby mi powiedzieli "idz sobie z buta" do pracy to mi sie nie miesci w głowie, co to za salon ??
siemian Opublikowano 10 Września 2009 Opublikowano 10 Września 2009 Wstyd!! Jak mogą nie zapewnić auta zastepczego... To nie jest trabant k*rwa
yatkha Opublikowano 11 Września 2009 Autor Opublikowano 11 Września 2009 Może uściślę, jakie jest stanowisko KT i serwisów na temat auta zastępczego. Zrobiłem wywiad w 3 ASO i każde potwierdziło następujące fakty. W przypadku, gdy auto jest na gwarancji i nie będzie można go uruchomić, zatrzyma się i nie chce jechać, nie powinno się jechać (czerwona kontrolka, niepokojące dźwięki objawy itp) należy zadzwonić do firmy Starter. Przyjeżdżają i oceniają, czy auto kwalifikuje się do holowania/lawetowania, jeśli tak to ściągają do najbliższego ASO (był przypadek, w którym różnica między ASO była 2.5km, a klient chciał do tego dalszego, nie było bata - albo ściąga na własny koszt, albo oni do najbliższego, klient chciał dopłacić różnice - nie było mowy, w efekcie zapłacił całość). Druga opcja, to auto na wykupiony pakiet ubezp. w którym jest opcja 'auto zastępcze', wtedy Towarzystwo pokrywa koszty wynajmu i zwraca ASO, oni biorą skąd chcą. Trzecia opcja, najmniej prawdopodobna, ASO ma kilka aut zastępczych i okaże dobrą wolę. O ile w grubych czasach, opcja 3 dochodziła do skutku, to teraz w dobie kryzysu, żaden autoryzowany serwis nie bierze tego pod uwagę i tnie koszty żeby się utrzymać (no chyba,że klient jest strategiczny, VIP itp). I jeszcze jedna bardzo ważna uwaga, przeciągnięcie wyznaczonych km do przeglądu unieważnia gwarancję, nawet 10%, 5% jak kiedyś się uważało, nie ma nawet studenckiego kwadransa. Wystarczy 200km spóźnić się na przegląd i faszyści mogą unieważnić gwarancję. Znam przypadek, gość dostał bana za prawie 300km - BMW odebrało gwarancję w nowym aucie przy okazji pierwszej wymiany oleju.
RS Opublikowano 11 Września 2009 Opublikowano 11 Września 2009 Może uściślę, jakie jest stanowisko KT i serwisów na temat auta zastępczego. Zrobiłem wywiad w 3 ASO i każde potwierdziło następujące fakty. W przypadku, gdy auto jest na gwarancji i nie będzie można go uruchomić, zatrzyma się i nie chce jechać, nie powinno się jechać (czerwona kontrolka, niepokojące dźwięki objawy itp) należy zadzwonić do firmy Starter. Przyjeżdżają i oceniają, czy auto kwalifikuje się do holowania/lawetowania, jeśli tak to ściągają do najbliższego ASO (był przypadek, w którym różnica między ASO była 2.5km, a klient chciał do tego dalszego, nie było bata - albo ściąga na własny koszt, albo oni do najbliższego, klient chciał dopłacić różnice - nie było mowy, w efekcie zapłacił całość). Druga opcja, to auto na wykupiony pakiet ubezp. w którym jest opcja 'auto zastępcze', wtedy Towarzystwo pokrywa koszty wynajmu i zwraca ASO, oni biorą skąd chcą. Trzecia opcja, najmniej prawdopodobna, ASO ma kilka aut zastępczych i okaże dobrą wolę. O ile w grubych czasach, opcja 3 dochodziła do skutku, to teraz w dobie kryzysu, żaden autoryzowany serwis nie bierze tego pod uwagę i tnie koszty żeby się utrzymać (no chyba,że klient jest strategiczny, VIP itp). I jeszcze jedna bardzo ważna uwaga, przeciągnięcie wyznaczonych km do przeglądu unieważnia gwarancję, nawet 10%, 5% jak kiedyś się uważało, nie ma nawet studenckiego kwadransa. Wystarczy 200km spóźnić się na przegląd i faszyści mogą unieważnić gwarancję. Znam przypadek, gość dostał bana za prawie 300km - BMW odebrało gwarancję w nowym aucie przy okazji pierwszej wymiany oleju. ...toz to jakas parodia...
letallec Opublikowano 11 Września 2009 Opublikowano 11 Września 2009 był przypadek, w którym różnica między ASO była 2.5km, a klient chciał do tego dalszego, nie było bata - albo ściąga na własny koszt, albo oni do najbliższego, klient chciał dopłacić różnice - nie było mowy, w efekcie zapłacił całość). mogl go popchnac te 1250m.
yatkha Opublikowano 11 Września 2009 Autor Opublikowano 11 Września 2009 był przypadek, w którym różnica między ASO była 2.5km, a klient chciał do tego dalszego, nie było bata - albo ściąga na własny koszt, albo oni do najbliższego, klient chciał dopłacić różnice - nie było mowy, w efekcie zapłacił całość). mogl go popchnac te 1250m. Gwarancja, holowanie, to tylko przykłady, ale pokazuje na jakim poziomie koncerny szukają oszczędności. W tej sytuacji, zupełnie nie dziwi mnie brak samochodów zastępczych na czas naprawy.
Aydaho Opublikowano 11 Września 2009 Opublikowano 11 Września 2009 Może uściślę, jakie jest stanowisko KT i serwisów na temat auta zastępczego. Zrobiłem wywiad w 3 ASO i każde potwierdziło następujące fakty. W przypadku, gdy auto jest na gwarancji i nie będzie można go uruchomić, zatrzyma się i nie chce jechać, nie powinno się jechać (czerwona kontrolka, niepokojące dźwięki objawy itp) należy zadzwonić do firmy Starter. Przyjeżdżają i oceniają, czy auto kwalifikuje się do holowania/lawetowania, jeśli tak to ściągają do najbliższego ASO (był przypadek, w którym różnica między ASO była 2.5km, a klient chciał do tego dalszego, nie było bata - albo ściąga na własny koszt, albo oni do najbliższego, klient chciał dopłacić różnice - nie było mowy, w efekcie zapłacił całość). Druga opcja, to auto na wykupiony pakiet ubezp. w którym jest opcja 'auto zastępcze', wtedy Towarzystwo pokrywa koszty wynajmu i zwraca ASO, oni biorą skąd chcą. Trzecia opcja, najmniej prawdopodobna, ASO ma kilka aut zastępczych i okaże dobrą wolę. O ile w grubych czasach, opcja 3 dochodziła do skutku, to teraz w dobie kryzysu, żaden autoryzowany serwis nie bierze tego pod uwagę i tnie koszty żeby się utrzymać (no chyba,że klient jest strategiczny, VIP itp). I jeszcze jedna bardzo ważna uwaga, przeciągnięcie wyznaczonych km do przeglądu unieważnia gwarancję, nawet 10%, 5% jak kiedyś się uważało, nie ma nawet studenckiego kwadransa. Wystarczy 200km spóźnić się na przegląd i faszyści mogą unieważnić gwarancję. Znam przypadek, gość dostał bana za prawie 300km - BMW odebrało gwarancję w nowym aucie przy okazji pierwszej wymiany oleju. masakra jakaś - w zeszłym roku zostawiłem auto w Skodzie ( AutoWimar ) na wymianę rozrządu. zapytali czy mogę odebrać auto jutro bo mają dużo pracy i mogą nie dac rady tego samego dnia poczym z miejsca zaproponowali auto zastępcze za free - nawet spota na Torwarze Skodziną zaliczyłem Żenada z tymi PL ASO. Wysłałeś pisemko ?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się