Bieniek Opublikowano 28 Marca 2011 Opublikowano 28 Marca 2011 Przemek opcja naprawy z aukcji podanej przez Ciebie jest wykonana przez warsztat forumowicz Olo_Gda. Usluga fachowa i bez fuszerki!
gajes666 Opublikowano 28 Marca 2011 Opublikowano 28 Marca 2011 Jeżeli chodzi o regenerację to owszem, ale pod warunkiem dobrej jakości i rozsądnej ceny. Wysoka cena tej usługi powoduje, powstawanie nowych i tańszych usługodawców. Tylko czy jest to dobrze zrobione? Minusem tego rozwiązania jest nieznana jakość usługi i żywotność gniazda. Najbardziej znany nam tomek59.... z Rumii w obawie przed konkurencją nie chce zdradzić jakichkolwiek szczegółów procesu regeneracji więc skoro tak bardzo obawia się konkurencji czy robi to dobrze i trwale - ja nie wiem i było mi trudno zaufać. Zapewne bardziej kumaci mogli by to szybciej zweryfikować gdyby dowiedzieli się jak to jest robione. Dodam jeszcze, że w tej opcji, dla spokojniejszego snu pozostaje wymiana zabieraka przy każdej wymianie rozrządu (czyli co ok. 60 tys. km oraz w przypadku regeneracji obowiązkowe sprawdzenie stanu gniazda w wałku) Kto demontował miskę olejową w A4 wie jak pracochłonna jest to czynność. Mechanik nie zrobi tego za darmo. Dopóki nie wymyślą trwałego mechanizmu przeniesienia napędu z wałka wyrównoważającego na pompę oleju, to cały ten moduł będzie wadą naszych aut. Czy warto cyklicznie wracać do tego problemu? Czy może pozbyć się tych wałków raz na zawsze? Silniki grupy VAG odwdzięczają się właścicielom długą żywotnością pod warunkiem normalnej eksploatacji i braku wad technicznych niewątpliwie, którą to wadą jest przedmiotowy moduł.
przemek4net Opublikowano 30 Marca 2011 Opublikowano 30 Marca 2011 Zalozylem watek na forum "tokarzy" by podpytac "a czy regeneracja to ma sens" http://www.cnc.info.pl/topics66/jak-to-zregenerowac-gniazdo-zabieraka-imbusika-w-walku-vt26884,20.htm#196437 Wałek w środku jak pisałem wcześniej jest miękki (max 25-28 hrc) dał się rozwiercić i nagwintować zwykłymi narzedziami. Zrobiłem to tylko "po znajomości" bo koledze było pilno.Normalnie to należałoby zalać otwór jakims stellitem i wydrążyć sześciokąt. Wyglada na to, ze sa 2 metody regeneracji takiego walka (alternatywa dla wywalania walkow wyrownujacych) a) rozwiercenie i wkrecenie tulei z nowym gniazdem (tak zrobil komus "kamar" z tego forum) "zalanie" gniazda i "wydrazenie" gniazda Niestety jednego sie nie dowiedzialem ... czy technika "zaspawanie" jest tym samym co "zalaniem stellitem" Jezeli wierzyc danym od tego usera to twardosc zabieraka to okolo 50 hrc a gniazda max 25-28 hrc "Tomek tel xxxxx" naprawia to (znalazlem cytat tu i na forum chyba passata gdzie "chlapna" o swojej technice) regeneruję takie wałki metodą elektrodową-czyli wałek jest zalewany i na nowo wypalany sześciokąt na odpowiednią średnicęjesli ktos potrzebuje pomocy w regeneracji wałka metoda elektrodową ... Co do "zaspawania" w tym watku "Kamar" napisal Dobry drut do napawania daje spoinę o twardości ok 60 hrc czyli dwa razy wiecej niż "oryginał" a inne user napisal przeciwnie Pewnie drąży nowy sześciokąt elektrodą, jeżeli w dobrym materiale to bedzie trwałe. Z tego co piszesz on drazy w tym spawie co naspawa... średnio widze trwałośc tego w sumie walki rozrzadu wlasnie z grubsza "szlifowaniem napawania" sie naprawia i jakos wytrymuje ciagle scieranie... To chyba tyle w temacie alternatywy "regeneracji walka" (teraz trzeba namierzyc tych co ta droga poszli/zebrac doswiadczenia/) - w przypadlku aut do okolo 2006 dochodzi problem napedu lancuchowego tych walkow wiec alternatywa pt regeneracja pewnie moze byc bardziej atrakcyjna dla posiadacza napedu juz zebatkowego niz lancuchowego ("zestaw naprawczy" na aledrogo samego napedu lancuchowego to chyba okolo 800pln wiec dodatkowy wydatek..) Niestety na pytanie o naturalna (wynikajaca z nakladu czasowego ipt) cene takiej uslugi na prv "kamar" nie odpowiedzial (szkoda ) Ciekawe czy nowszy walek na dluzszy zabierak ma tylko glebsze gniazdo czy rozni sie tez twardoscia. Kazdy kalkuluje sobie sam koszt i ryzyko operacji oraz metode naprawy! Pozdrawiam, Przemek P.S. internet to super srodek wymiany informacji... nawet calkiem aktywne forum "tokarzy" sie znalazlo
gajes666 Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Opublikowano 10 Kwietnia 2011 krótko - obiecałem napisać o geometrii ukł. kier., gdyż opuszczałem zawieszenie na śrubach. Sprawdzone na stacji diagnostycznej - zbieżność jest ok. Klima również szczelna, wszystko jak na razie (2,5 tys.km.) śmiga bez zarzutów.
MICKY74 Opublikowano 11 Kwietnia 2011 Opublikowano 11 Kwietnia 2011 Jutro mam wykonać telefon, aby się umówić na SWAP bez wymiany wału ...jednak wciąż mam wątpliwości ... Z przyjemnością poczytałbym komentarze zadowolonych SWAP-owców zwłaszcza na temat kultury pracy silnika .... Pozdrawiam
mariuszsal Opublikowano 11 Kwietnia 2011 Opublikowano 11 Kwietnia 2011 Podłączę się pod Twoje pytanie, bo ostatnie wątki zasiały u mnie pewne wątpliwości (choć już byłem skłonny jechać do Gdańska na operacje). Czy różnica w pracy silnika tj. odczuwalne drgania, hałas rzeczywiście jest większy czy po prostu inny ? I jak to rozwiązanie sprawdza się na dłuższą metę (tj 30-50 tyś od wymiany)? Interesuje mnie kwestia tego smarowania, gdzieś tam trzeba zaślepiać śrubami otwory, itp... Nic nie nawaliło ? I czy jest ktoś z Lublina lub okolic po takim zabiegu ??
H4mm3R Opublikowano 11 Kwietnia 2011 Opublikowano 11 Kwietnia 2011 Podłączę się pod Twoje pytanie, bo ostatnie wątki zasiały u mnie pewne wątpliwości (choć już byłem skłonny jechać do Gdańska na operacje). Czy różnica w pracy silnika tj. odczuwalne drgania, hałas rzeczywiście jest większy czy po prostu inny ? I jak to rozwiązanie sprawdza się na dłuższą metę (tj 30-50 tyś od wymiany)? Interesuje mnie kwestia tego smarowania, gdzieś tam trzeba zaślepiać śrubami otwory, itp... Nic nie nawaliło ? I czy jest ktoś z Lublina lub okolic po takim zabiegu ?? Wystarczająco dużo już zostało powiedziane na ten temat, poza tym masz BPW 8V on sam w sobie już jest głośniejszy niż BLB 16V najlepiej zalej motul zamiast mobila albo castrola to też poprawi Ci się kultura pracy silnika. Ja po swapie zrobiłem już dobre 40kkm i jestem mega zadowolony, nic nie drga, nic nie hałasuje. Zaślepia się jeden otwór który po swapie jest nie potrzebny a wręcz powoduje spadek ciśnienia, czytaj - wszysto już tu jest opisane.
MICKY74 Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Kto robił SWAP w warsztacie w Gdańsku i kto robił pod Warszawą - proszę o opinię na temat fachowości ... Muszę dziś dokonać wyboru (a ceny są podobne ....) Pozdrawiam
Bieniek Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Opublikowano 12 Kwietnia 2011 http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=167401.0 Na a6 tez jest sporo opinii.
sm402 Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Opublikowano 12 Kwietnia 2011 Jutro mam wykonać telefon, aby się umówić na SWAP bez wymiany wału ...jednak wciąż mam wątpliwości ... Z przyjemnością poczytałbym komentarze zadowolonych SWAP-owców zwłaszcza na temat kultury pracy silnika .... Pozdrawiam jestem zadowolony ze SWAPU, wykonałem w Sulejówku, jaro444 mówił i pisał o innej kulturze pracy w zakresie od 1600/2000 tyś. obr. (chyba ten zakres) ja nic nie czuję, odczuwam delikatne nic nie znaczące wibracje na wolnych obrotach, ale dziś już nie pamiętam czy wcześniej tez tak było, ponadto wydaje mi się, ze wcześniej na wolnych obr. praca silnika była jakby subtelniejsza, a dziś twardsza, całą resztę opisywałem Ci na PW
Gizem Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Cześć Forumowicze, W ubiegłym roku w sierpniu robiłem poprawkę w swoim BLB wg szczegółowych instrukcji jaro4444. Dodatkowo przeprowadziłem pewne modyfikacje z turbo, drugim IC, katem oraz heblami i chłodnica recyrkulacji spalin w zaprzyjaźnionym warsztacie w Sulejówku. Nastepnie małe wirusowanie w Master Rogalotti (poprostu Master w swoim fachu). Musze przyznać ze fachowość jaro4444 oraz w/w warsztatu jest pierwsza klasa. Wszystko rzeczowo i konkretnie, a i cena przystępna (nie porównuje do serwisu Audi gdzie szabrują i żyją z naszego nieszczęścia). Jaro4444 zawsze służył pomocą i to bezinteresownie - Wielki Szacun raz jeszcze dla niego. Ja ze swojej strony bardzo polecam jego rozwiązanie oraz warsztat w Sulejowku - poprostu robili to juz nie jeden raz i wiedza o co chodzi (nie spaprają Ci niczego). Od zabiegu auto przejechało ponad 20 tys km i nie ma z nim żadnych problemów. Pracuje równo i nawet zdaje sie troszkę ciszej niż poprzednio (chodź u mnie ślizg nie był w opłakanym stanie jeszcze). Poza tym dodatkowe operacje dodały mu wigoru i odmłodziły nie zwiększając praktycznie wcale spalania co ma w obecnych czasach nie lada znaczenie. Teraz można zaskoczyć niejednego człeka spod świateł (pod warunkiem ze nie pada bo inaczej to i na 3 biegu można w miejscu mielić ;] ). Podsumowując ja jestem bardzo zadowolony z przeprowadzonych poprawek i polecam każdemu. Warto zainwestować kase w ten zabieg jeśli chce sie cieszyć przez dłuższy okres swoja A4. Pzdr
mariuszsal Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Dzięki serdeczne za wasze opinie, chyba mnie namówiliście. Teraz tylko wybór miejsca. Kolego H4mm3R - zalewam tylko Motula i z pracy silnika w obecnej formie jestem zadowolony dlatego na wszelki wypadek podpytuję bo przemek4net zasiał trochę zamętu swoimi wypowiedziami.
MICKY74 Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Umówiony w Gdańsku na 20.04 w warsztacie Piero ... Mam nadzieję, że dołączę do grona szczęśliwców zadowolonych ze SWAPu... Zastanawiam się jeszcze, co by przy okazji nie wgrać witaminki...ale to już zobaczę na miejscu Dzięki za pomoc:)))
smite Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Może ktos napisać namiary na ten warsztat w sulejówku?
mariuszsal Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Ja znalazłem takie dane, chyba to tam - jeśli nie to proszę o poprawienie OK-SERWIS J.Tarkowski 05-071 Sulejówek, Ul. 3-Go Maja 86 Telefon: (0 22) 783 41 04
RS Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Opublikowano 13 Kwietnia 2011 Hejka, ostatnio spotkalem sie z tym stwierdzeniem ze w moim aucie (BRD) ten defekt tez wystepowal- moglby mi to ktos potwierdzic?
H4mm3R Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Hejka, ostatnio spotkalem sie z tym stwierdzeniem ze w moim aucie (BRD) ten defekt tez wystepowal- moglby mi to ktos potwierdzic? Zgadza się, BRD też ma wałki wyrównoważające napędzane zębatkami
sm402 Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Umówiony w Gdańsku na 20.04 w warsztacie Piero ... Mam nadzieję, że dołączę do grona szczęśliwców zadowolonych .... i jak wrócisz to napisz na forum o swoich "doznaniach". niech zwolennicy innych metod nie zaśmiecają porządnego tematu
RS Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Eh, no to chyba będę musiał sie za to wziąć bo ju mam prawie 150 000km... Kumpel mi to wycenił na 1200zeta - wie ktoś ile to wyszloby na nowych częściach?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się