Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B7] 2.0 TDI i problemy z pompą


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Widziałem temat. Jednak wydaje mi sie on dość mocno nieopłacalny patrząc na cenę całości. Szkoda, że w B7 nie zostawili starego dobrego 1.9 130PS...

Zastanawiam się tylko czy jeśli mam B7 z końca 2005r. to po czym rozpoznać czy siedzi tam łańcuch czy nowsza konstrukcja, podobno mniej wadliwa oparta na kołach zębatych?

Opublikowano

Daj Vin a Etka prawdę Ci powie... :>

Opublikowano

cześć, silnik BLB głośno mi chodzi, mechanik fachowiec w Żywcu po zbadaniu czy to nie jakieś rolki oddzwonił mówiąc - łańcuszek, ale auto jeszcze kulawi przy zapalaniu i ma drgania przy wolnych obrotach poza tym nie bierze oleju i nie dymi, mało pali i bardzo dobrze chodzi moja B7 jest jak nowa ładna czarny sedan z chromami i pełnym wypasem bez wypadku, MA 153 TYŚ KM jest moim marzeniem wydałem na nie całe moje oszczędności CO JEJ JEST CZY TO ZGON SILNIKA????

Opublikowano

Trzeba rozebrać dostać się do napędu i sprawdzić w jakim to jest stanie a nie zamartwiać sie....na wyrost...

Opublikowano

ile zajmuje czasu rozebranie tego

Opublikowano

Dwie do trzech godzin. Zależy od fachowca i narzędzi jakie posiada.

Opublikowano

cześć, silnik BLB głośno mi chodzi, mechanik fachowiec w Żywcu po zbadaniu czy to nie jakieś rolki oddzwonił mówiąc - łańcuszek, ale auto jeszcze kulawi przy zapalaniu i ma drgania przy wolnych obrotach poza tym nie bierze oleju i nie dymi, mało pali i bardzo dobrze chodzi moja B7 jest jak nowa ładna czarny sedan z chromami i pełnym wypasem bez wypadku, MA 153 TYŚ KM jest moim marzeniem wydałem na nie całe moje oszczędności CO JEJ JEST CZY TO ZGON SILNIKA????

Twoje największe marzenie stanie sie teraz Twoim największym koszmarem. W szczególności z tym silnikiem. Jak masz naprawdę dopiero te 150 tzś to jesteś na początku wszystkich wad tego silnika.

Sprzedaj to póki jeszcze śmiga.

Pozdro

ZC

Opublikowano

Nie ma problemu żeby zmienić napęd pompy i wywalić wałki. Jaro4444 szczegółowo opracował zmianę tego.Po tym nie ma się czym martwić.

Opublikowano

Twoje największe marzenie stanie sie teraz Twoim największym koszmarem. W szczególności z tym silnikiem. Jak masz naprawdę dopiero te 150 tzś to jesteś na początku wszystkich wad tego silnika.

Sprzedaj to póki jeszcze śmiga.

:polew:

masz takie auto? jeździłeś tym? czy też jak zwykle wypowiadają się "znawcy", którzy nie mają o tych silnikach tak naprawdę większego pojęcia? Wiadomo, że forum jak to forum, omawia się tu bolączki a nikt nie chwali się jak mu auto bezproblemowo jeździ. Wiadomo z czym te silniki mają problem, wiadomo co sprawdzać i wiadomo jak zaradzić... więc nie ma co robić nagonki tak jak swego czasu na 2,5 tdi.

Inna bajka, że większość userów kombinuje jak najtaniej kupić, auta "perełki okazje" 4-6 letnie z DE z przebiegiem 120 kkm od dziadka, lekarza albo po kobiecie... a te auta mają naśmigane w leasingach po 3 razy tyle...

No niestety era niezawodnych i mega-trwałych aut już się skończyła i kto się z tym nie godzi, zamiast nabywać coś nowszego może zostać przy konstrukcjach 10-letnich lub starszych... Podobno audi 80 B4 z silniczkiem 1z było nie do zayebania... :gwizdanie:

Opublikowano

Witam! Ja też mam BLB z przebiegiem 242 000.Mam zamiar zamontować zegar ciśnienia oleju i na biezaco prowadzić obserwacje.Nie zamartwiajcie sie na zapas.Jeśli motor padnie to lepiej wymienić go na inny z mniejszym przebiegiem niz prubować go ratować przez wymiane pompy oleju.Ale to tylko moja opinia.

Opublikowano

Witam! Ja też mam BLB z przebiegiem 242 000.Mam zamiar zamontować zegar ciśnienia oleju i na biezaco prowadzić obserwacje.Nie zamartwiajcie sie na zapas.Jeśli motor padnie to lepiej wymienić go na inny z mniejszym przebiegiem niz prubować go ratować przez wymiane pompy oleju.Ale to tylko moja opinia.

ty kolego robiles juz cos przy swoim autku dalej masz orginalny naped pompy oleju

Opublikowano

Nie ma co zamartwiac sie na zapas tylko jezdzic.Na swiecie miliony aut smigaja z tym oznaczeniem silnika a te wiekszosc wypocin na forach to wlasnie wlasciciele tych okazji z przebiegami po 100 tys ,ale na jedno kolo.Zawsze trzeba brac poprawke na bohaterow klawiatury i klikania,ktorzy w realnym swiatku są malutcy i smieszni ze swoimi pogladami.

Opublikowano

Mądrze gadasz. Ostatnio zauważyłem wysyp B7 2.0 4-5 letnich z przebiegiem 130-170 tyś na rynku. Dwie miałem okazję zobaczyć bliżej i tylko podziwiałem fantazje sprzedawców cofających liczniki.

Każdy kto kupuje auto używane oczekuje sprawności salonowej i co najmniej 200 tyś km bezfinansowego użytkowania. Prawda jest taka, że w przypadku okazji od niedzielnych dziadków z DE należy liczyć się z wkładem startowym 2-4 tyś PLN.

A co do tych pompek - to problem jest, głównie na forach. W serwisach gdzie podpytywałem już nie. Oczywiście zdarzały się autka z rozwalonym napędem ale nie jest jakaś przerażająca ilość, przy masie autek z 2.0 TDI.

Zamartwiającym się podpowiem to co mówi mój mechanior - "w mechanice silników nie ma prewencji" - naprawia się jak się zepsuje lub zaczyna się psuć a nie na zapas.

Lać ropę, pilnować oleju i cisnąć to TDI.

Opublikowano

Widziałem temat. Jednak wydaje mi sie on dość mocno nieopłacalny patrząc na cenę całości.

Przeczytałeś całość i doszedłeś do ostatecznej wersji rozwiązania? 1200-1250 zł komplet nowych części z ASO + robocizna. Łącznie 2000 zł i problem z głowy raz na zawsze. Jak kupisz pompę oleju używkę to zamkniesz się w ok 1550 - 1600 zł - czyli ok. 4x mniej jak chce ASO za przekładkę na napęd z kołami zębatymi...

Zawsze trzeba brac poprawke na bohaterow klawiatury i klikania,ktorzy w realnym swiatku są malutcy i smieszni ze swoimi pogladami.

Jaka to praktyka z 2.0 TDI usprawiedliwia u Kolegi tak patetyczny ton? :polew:

Zamartwiającym się podpowiem to co mówi mój mechanior - "w mechanice silników nie ma prewencji" - naprawia się jak się zepsuje lub zaczyna się psuć a nie na zapas.

Gratuluję łatwowierności i grubego portfela jak już się coś wysypie na grubo...

Opublikowano

Witam ponownie. Moje BLB z 242 000 km ma się całkiem dobrze. Zauwazyłem głośniejszą prace w okolicach miski olejowej,pewnie pompa już ma dość.Zamontuje zegar ciśnienia oleju i poobserwuje.Auta z DE muszą posiadać duże przebiegi.Rocznie przejeżdżają około 50 tys.km,tam jest to rzeczą normalną.Za diesla płacą większy podatek,wieć auto musi chulać.Mój kolega właściciel niemieckiego komisu sprzedał ostatnio A6 2.7 TDI z 2008r. z przebiegiem 373 000 km.Auto poszło na polskę,teraz zapewne ma 173 tys.km.

Pamiętajcie!!!

W czym siła tkwi?

Oczywiście w TDI !!!

Opublikowano

Zamartwiającym się podpowiem to co mówi mój mechanior - "w mechanice silników nie ma prewencji" - naprawia się jak się zepsuje lub zaczyna się psuć a nie na zapas.

Gratuluję łatwowierności i grubego portfela jak już się coś wysypie na grubo...

Lecąc twoim tokiem myślenia dojdziemy do wniosku, że warto co 150-200 tyś podmienić motor na nowy a najlepiej całe auto bo inaczej może nas to grubo kosztować.

Po raz kolejny wracamy do tematu używanych samochodów i oczekiwań jak od salonowych. Ty jak kupowałeś 2.0 tdi liczyłeś się z tym, że przelecisz jeszcze z 300 tyś km na wymianach oleju i filtrach ? To chyba nie do końca trafiłeś z modelem.

B7 2.0 tdi stały i stoją w tak niskich cenach tylko dlatego, że nie są bezawaryjne i niestety wymagają ładowania w nie kasy bo wcześniej czy później jak nie olejarka to PD, dwumas, głowica ....

Ja kupując autko używane zakładałem, że będzie wymagało inwestycji. A dlaczego B7 ? - po prostu mi się podoba :)

To jak z kobietą :D - mając laskę musisz w nią inwestować a odwdzięczy ci się bezawaryjna pracą :tongue4: a możesz również wybrać mniej urodziwą - mniej wydasz a i tak ci się odwdzięczy bezawaryjną i długowieczną pracą :cool1:

Mimo wszystko życzę ci bezproblemowych podróży i doceniam twój wkład w opisanie problemów napędu pompy. Rzadko teraz spotyka się ludzi którzy chcą się dzielić swoją wiedzą.

Opublikowano

Spokojnie, spokojnie - sie popsuje to trzeba będzie naprawić i tyle.

Jeśli wystepują dziwne objawy, metaliczny dzwięk z okoilic rozrządu warto sprawdzić napęd pompy - stan zębatki dolnej, łańcuszka, napinacza, żebatki górnej no nieszczęsnego zabieraka...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...