Gość mmcv Opublikowano 18 Marca 2009 Opublikowano 18 Marca 2009 Ja po prostu staram sie nie uzywac hamulcow... podstawa ecodriving'u... u mnie podobnie... no to chyba normalne ze hamuje sie silnikiem , jadac pod gore to jednak troche trudne :polew: ... Panowie moze nie jestem mistrzem ecodrivingu, ale pojecie o tym mam.
GRazny Opublikowano 19 Marca 2009 Opublikowano 19 Marca 2009 Ja po prostu staram sie nie uzywac hamulcow... podstawa ecodriving'u... u mnie podobnie... no to chyba normalne ze hamuje sie silnikiem , jadac pod gore to jednak troche trudne :polew: ... Panowie moze nie jestem mistrzem ecodrivingu, ale pojecie o tym mam. czemu pod górę trudne? często mi się zdarza... jak jadę ze 150 i zwalniam do 90 więc nie rozumiem tego :polew:
marcin78 Opublikowano 19 Marca 2009 Opublikowano 19 Marca 2009 Moja Audina to jest normalnie taka, ze spali tyle, ile jej zaleje, Wiecej nie weżmie
Gość mmcv Opublikowano 19 Marca 2009 Opublikowano 19 Marca 2009 Moja Audina to jest normalnie taka, ze spali tyle, ile jej zaleje, Wiecej nie weżmie Moja ma podobnie - to chyba dobrze nie ? no ze zwalanianiem pod gorke z 150 do 90 to nie pomyslalem :polew: dobre to :polew:
MARCIN607 Opublikowano 19 Marca 2009 Opublikowano 19 Marca 2009 jak jechałem paskiem z takim silnikiem jak mój-średnie spalanie na walniętej turbinie wyszło 4,6 ale max 2000obrotów i prędkość do 120 na odcinku 1500km. na zdrowej turbinie bez klimy 5,1L. na tej samej trasie zdową 2,5L 150ps średnie spalanie 7,6 ale prędkość srednio 130-150 km..
Baza Opublikowano 20 Marca 2009 Opublikowano 20 Marca 2009 średnie spalanie na walniętej turbinie wyszło 4,6 ale max 2000obrotów i prędkość do 120 na odcinku 1500km. na zdrowej turbinie bez klimy 5,1L A to bardzo ciekawe... Jakieś anomalia chyba
quadysz Opublikowano 20 Marca 2009 Opublikowano 20 Marca 2009 jazda w gorach to dziwny fenomen wg mnie, bo na tych wszystkich podjazdach i zjazdach zawsze mi samochody palily mniej niz na rownej drodze. a co do tej padnietej turbiny to nie anomalia, po prostu jak nie pompowala tyle powietrza co powinna to i paliwa nie brala tyle co trzeba
Baza Opublikowano 20 Marca 2009 Opublikowano 20 Marca 2009 Ale wtedy żeby przyspieszyć musisz dłużej cisnąć gaz i to powinno wyjść gorzej na spalaniu. Jak by tak było to każdy SDi paliłby mniej niż TDI na trasie, a jest lekko odwrotnie.
Flyer Opublikowano 20 Marca 2009 Opublikowano 20 Marca 2009 Ale wtedy żeby przyspieszyć musisz dłużej cisnąć gaz i to powinno wyjść gorzej na spalaniu. Jak by tak było to każdy SDi paliłby mniej niż TDI na trasie, a jest lekko odwrotnie. Z padnieta turbina jedzie sie raczej bez przyspieszania. Zbyt duze ryzyko wielkiego bum.
malik Opublikowano 20 Marca 2009 Opublikowano 20 Marca 2009 Wczoraj około 20:00 przejazd przez całą Wawę z Międzylesia do Ożarowa - wynik 13.4l
TOM77 Opublikowano 20 Marca 2009 Opublikowano 20 Marca 2009 Wczoraj około 20:00 przejazd przez całą Wawę z Międzylesia do Ożarowa - wynik 13.4l No to jak na to autko to nieźle :>
Carlos Opublikowano 20 Marca 2009 Opublikowano 20 Marca 2009 Wczoraj stałem w gigantycznym korku przez 1h i komputer pokazywał mi średnie spalanie 15,4l/100km gdy już ruszyłem i jechałem w sporym zagęszczeniu aut przez 20 minut zmniejszył spalanie stopniowo do 10l, Wracałem tą samą trasą późnym wieczorem gdy już ruch był sporo mniejszy i spalanie spadło do 8,8 ale jechałem naprawdę delikatnie i nie przekraczałem prędkości 90km/h. Na trasie zawsze zapier... powyżej 150km/h i też średnio wychodzi 9l. Trasy wolno jeszcze testowałem no bo zawsze mi się spieszy Czy ten typ tak ma czy coś jest rozregulowane bo jak wszyscy wiemy korki w Wawie są prawie zawsze i to spalanie mnie przeraża. Dodam że silnik/auto chodzi jak zegarek przynajmniej mnie się tak wydaje. Na początku kwietnia planuje podjechać do Rogali by zakupić stadko dodatkowych kucy, może on mi sprawdzi/powie/pomoże czy aby mi nie za dużo pali jak na 1,9Q.
Piechol Opublikowano 20 Marca 2009 Opublikowano 20 Marca 2009 Wczoraj stałem w gigantycznym korku przez 1h i komputer pokazywał mi średnie spalanie 15,4l/100km gdy już ruszyłem i jechałem w sporym zagęszczeniu aut przez 20 minut zmniejszył spalanie stopniowo do 10l, Wracałem tą samą trasą późnym wieczorem gdy już ruch był sporo mniejszy i spalanie spadło do 8,8 ale jechałem naprawdę delikatnie i nie przekraczałem prędkości 90km/h. Na trasie zawsze zapier... powyżej 150km/h i też średnio wychodzi 9l. Trasy wolno jeszcze testowałem no bo zawsze mi się spieszy Czy ten typ tak ma czy coś jest rozregulowane bo jak wszyscy wiemy korki w Wawie są prawie zawsze i to spalanie mnie przeraża. Dodam że silnik/auto chodzi jak zegarek przynajmniej mnie się tak wydaje. Na początku kwietnia planuje podjechać do Rogali by zakupić stadko dodatkowych kucy, może on mi sprawdzi/powie/pomoże czy aby mi nie za dużo pali jak na 1,9Q. w zakorkowanym mieście to normalka a z tym 9 na trasie to zależy jak agresywnie jeździsz i jak dużo powyżej 150 zapitalasz mi jak jade ok 150-160 to ośka łyka ok 7
Piechol Opublikowano 20 Marca 2009 Opublikowano 20 Marca 2009 Zależy gdzie jadę. Jak do rodziców do Ostrowca to raczej tak 140-170 (czujnie obserwuję czy misiaków nie widać z noga na hamulcu) i mieszczę się między 8-9l A jak do teściów do Białegostoku to większą część trasy przelatuje 200 bo ładna trasa, znam ja dobrze i wiem co, jak, gdzie i kiedy można. I tu Fis pokazuje lekko ponad 10l. w takim razie utwierdziłeś mnie w tym, że wszystko ok skończmy już
paypal Opublikowano 22 Marca 2009 Opublikowano 22 Marca 2009 Lato 2008, trasa Split-Dubrownik (ktos kto zna Chorwacje wie jaka to trasa). Na pokladzie ja, zona i dwojka dzieci. Bez bagazy. Srednie: 4.8l/100km 2.5L silnik 4,8L/100km normalnie cuda i łaski
MARCIN607 Opublikowano 23 Marca 2009 Opublikowano 23 Marca 2009 z taką turbiną nie ma jazdy-max 2,3tyś obrotów i zaczyna się mulić-trzeba zgasić i odpalić od nowa i znowu można 2tyś odr jechać-moje doświadczenie Ale wtedy żeby przyspieszyć musisz dłużej cisnąć gaz i to powinno wyjść gorzej na spalaniu. Jak by tak było to każdy SDi paliłby mniej niż TDI na trasie, a jest lekko odwrotnie. Z padnieta turbina jedzie sie raczej bez przyspieszania. Zbyt duze ryzyko wielkiego bum.
Suli Opublikowano 23 Marca 2009 Opublikowano 23 Marca 2009 A ja się własnie przekonałem, że eSą w trasie nie da się zejśc poniżej 11. Trasa Warszawa - Bukowina, odcinek Nadarzyn - Balice 12,8 Ale i tak 7 litrów mniej niż Evo Poźka na 300 kilometrach - a jechaliśmy tym samym tempem i tankowaliśmy w tych samych momentach
kuredu Opublikowano 23 Marca 2009 Opublikowano 23 Marca 2009 moje najnowsze dane: trasa poznań - bukowina - tempo do autostrady średnie wręcz momentami powolne bo górki dołki i ciągłe linie, później do łodzi do 130km/h, autostrada od 130-215km/h i średnia wyszła 7,4L także jak dla mnie rewelacja. dodam że Pepina 3.0tdi 204KM spalił tyle samo.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się