Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jakie oleje do silników TDI montowanych w Audi?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

no w koncu jeden zrozumial o co mi chodzi :)

p.s jak od 15-lat lane bylo goowno [np.99 zł za 4 litry :decayed:] to masz racje nic mu nie pomoze ... :naughty:

A myslisz ze jak bylo? niemcy(turasy, rosjanie i cala ta ich populacja z polakami wlacznie) kupuja olej w selgrosie po 10euro za 5l i wlewaja do tych wynalazkow, a pozniej my nimi jezdzimy, dla tego jak mialem auto z 92, 93, 96 czy 98 to raczej nie przejmowalem sie tym co wlemwam do silnika, bo to co on przezyl jak mial wymiane raz na 50.000km, albo jak zaswiecila sie lampka ze nie ma cisnienia, to teraz juz wszystko jedno, a jak nie pali oleju to cud, dla tego moze lepiej to starego samochodu z duzym przebiegiem zalewac polsyntetyk.

A co zimnej wody to wlasnie bylem pod prysznicem :)

  • Odpowiedzi 12.6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
a jak dla mnie to mozesz sobie nawet wody nalac

napisalem, tak jak mi sie wydawalo ze bedzie dobrze, a tobie nikt nie broni napisac jak ty uwazasz... a po ptak sie czepiasz to nie wiem...

:polew: :polew: :polew:

w tym co mam nie oszczedzam, ale w aucie ktore ma najechane 300 czy 400tkm to juz sobie mozna dac spokoj z syntetycznym olejem, mozna sobie pozwolic na zalewanie go polsyntetykiem...

a to wasze czepianie sie to mnie powoli zaczyna wk***iac

Dopisany: 19 Wrzesień 2008, 13:57

--------------------------------------------------------------------------------

jakby to mialo jakies znaczenie w 15 letnim samochodzie, jaki olej mu wlejesz... i tak i tak pojedzie :]

Bez komentarza :gwizdanie:

W całym tym szaleństwie przydałby się chlust zimnej wody na ostudzenie emocji hehe. Ale prawda jest taka że kolega dandi ma trochę racji. Spora część A4 sczególnie B5 krążących po naszych drogach to leciwe pojazdy z raczej sporymi przebiegami. Jak jeszcze dodać do tego że sprowadzone z zachodu, w większości bez znajomości historii i sposobu eksploatacji to conajmniej śmiesznie wyglądają te nasze dysputy jaki olej lać. Syntetyk czy półsyntetyk? założę się że żadne z tych autek nie zauważy różnicy przez te kilka latek jakie im zostało do odsłużenia na drodze. Po prostu walczyć o super jakoś to można jak sie kupi nówke nieśmiganą a nie teraz po 10-15 latach. Ludzie którzy kupują te auta jako nowe nie są takimi pasjonatami i nie obchodzi ich co tam jest wlane. Oni oddają auto do serwisu i ma być zrobione. Tym sposobem nasze audzinki mają zrobione po 200-300 tysięcy na olejach shell-a, na LL. I teraz po takim przebiegu nowi właściciele pasjonaci się produkują jakby to był bolid F1. Co lepsze Motul, może Liqui Molly? marki których nikt z normalnych ludzi nie zna nawet. Podsumowując, takie rozwodzenie się nad tym czy 5w40 albo 10w40 bądz jakiej marki wygląda po prostu śmiesznie.

Te jak je nazwałeś: "leciwe pojazdy" mogą jeszcze nie jedno nowe auto przeżyć jeżeli się o nie odpowiednio dba.I w wiekszości mają historie serwisową tylko trzeba ją sprawdzić.Niemca może nie obchodzi co tam jest wlane bo nie musi,on jedzie do ASO i sie tym nie interesuje a o róznicy Niemieckiego ASO na Polskim i o jakości olejów i płynów nie musze chyba pisać.Więc skoro mam w histori wpisane jaki olej był lany to czemu mam go zalewać jakimś syfem?Żeby zaoszczędzić 60 zł?

Poza tym każdy robi co i jak uważa na forum wymieniamy tylko poglądy i dajemy rady a co zrobisz ze sowim autem to Twoja sprawa.

Opublikowano

Te jak je nazwałeś: "leciwe pojazdy" mogą jeszcze nie jedno nowe auto przeżyć jeżeli się o nie odpowiednio dba.I w wiekszości mają historie serwisową tylko trzeba ją sprawdzić.Niemca może nie obchodzi co tam jest wlane bo nie musi,on jedzie do ASO i sie tym nie interesuje a o róznicy Niemieckiego ASO na Polskim i o jakości olejów i płynów nie musze chyba pisać.Więc skoro mam w histori wpisane jaki olej był lany to czemu mam go zalewać jakimś syfem?Żeby zaoszczędzić 60 zł?

Poza tym każdy robi co i jak uważa na forum wymieniamy tylko poglądy i dajemy rady a co zrobisz ze sowim autem to Twoja sprawa.

ale wiesz co, pokaz mi polskiego posiadacza duzego fiata 125p, ktory jezdzi do ASO? :) bo taka wartosc dla niemca , ma np. audi b4 czy b5 z 96-97(1000-3000euro) - i zeby nie bylo ze mam jakies ale do tych samochodow, bo sa fajne, sam takie malem i bylem z nich zadowolony, ale chodzi mi o to, ze tam takimi autami juz raczej niewiele osob jezdzi do serwisu na przeglady, a co gorsza wiekszosc starych samochodow, jest w posiadaniu niedbajacych o nic turkow, ruskow albo innych hindusow ( rasista tez nie jestem, poprostu tak tam juz jest). Wiem, ze kazde auto jest od dziadka z 1921roku , ktory trzymal je od wojny w garazu i jezdzil tylko do sklepu, a 12 letnie a4 w dieslu ma 180.000km przebiegu( i ksiazke serwisowa, i historie w serwisie i naklejke w bagazniku i jest bezwypadkowe, ma orginalny lakier, a klocki hamulcowe sa jeszcze z pierwszego montazu) no ale w takie bajki to ja przestalem wierzyc jak skonczylem 20 lat :] To ciekawe co za wariaci jezdza tymi samochodami z 2005-2006 i robia nimi przez 2-3 lata 150tkm :]

Opublikowano
a jak dla mnie to mozesz sobie nawet wody nalac

napisalem, tak jak mi sie wydawalo ze bedzie dobrze, a tobie nikt nie broni napisac jak ty uwazasz... a po ptak sie czepiasz to nie wiem...

:polew: :polew: :polew:

w tym co mam nie oszczedzam, ale w aucie ktore ma najechane 300 czy 400tkm to juz sobie mozna dac spokoj z syntetycznym olejem, mozna sobie pozwolic na zalewanie go polsyntetykiem...

a to wasze czepianie sie to mnie powoli zaczyna wk***iac

Dopisany: 19 Wrzesień 2008, 13:57

--------------------------------------------------------------------------------

jakby to mialo jakies znaczenie w 15 letnim samochodzie, jaki olej mu wlejesz... i tak i tak pojedzie :]

Bez komentarza :gwizdanie:

W całym tym szaleństwie przydałby się chlust zimnej wody na ostudzenie emocji hehe. Ale prawda jest taka że kolega dandi ma trochę racji. Spora część A4 sczególnie B5 krążących po naszych drogach to leciwe pojazdy z raczej sporymi przebiegami. Jak jeszcze dodać do tego że sprowadzone z zachodu, w większości bez znajomości historii i sposobu eksploatacji to conajmniej śmiesznie wyglądają te nasze dysputy jaki olej lać. Syntetyk czy półsyntetyk? założę się że żadne z tych autek nie zauważy różnicy przez te kilka latek jakie im zostało do odsłużenia na drodze. Po prostu walczyć o super jakoś to można jak sie kupi nówke nieśmiganą a nie teraz po 10-15 latach. Ludzie którzy kupują te auta jako nowe nie są takimi pasjonatami i nie obchodzi ich co tam jest wlane. Oni oddają auto do serwisu i ma być zrobione. Tym sposobem nasze audzinki mają zrobione po 200-300 tysięcy na olejach shell-a, na LL. I teraz po takim przebiegu nowi właściciele pasjonaci się produkują jakby to był bolid F1. Co lepsze Motul, może Liqui Molly? marki których nikt z normalnych ludzi nie zna nawet. Podsumowując, takie rozwodzenie się nad tym czy 5w40 albo 10w40 bądz jakiej marki wygląda po prostu śmiesznie.

Te jak je nazwałeś: "leciwe pojazdy" mogą jeszcze nie jedno nowe auto przeżyć jeżeli się o nie odpowiednio dba.I w wiekszości mają historie serwisową tylko trzeba ją sprawdzić.Niemca może nie obchodzi co tam jest wlane bo nie musi,on jedzie do ASO i sie tym nie interesuje a o róznicy Niemieckiego ASO na Polskim i o jakości olejów i płynów nie musze chyba pisać.Więc skoro mam w histori wpisane jaki olej był lany to czemu mam go zalewać jakimś syfem?Żeby zaoszczędzić 60 zł?

Poza tym każdy robi co i jak uważa na forum wymieniamy tylko poglądy i dajemy rady a co zrobisz ze sowim autem to Twoja sprawa.

nazwanie półsyntetyka syfem uważam za nadużycie z twojej strony.

Opublikowano

Nie musze Ci pokazywać posiadacza fiata ale moge Ci pokazać posiadacza Audi B7 który oszczędza w takim aucie na oleju i ma pretensje do innych że tego nie robią.Tym się własnie różnimy od Niemców że na wszystkim chcemy zaoszczędzić(pozornie) :)Ja nie napisałem że każde auto jest idealne, serwisowane i z historią ale że jest ich dużo i mozna takie znaleźć i nie tylko Turasy nimi jeżdzą,wiem bo przez pare lat po auta jeździłem, a ludzie co nie dbają o auta zdarzają się wszędze.[br]Dopisany: 19 Wrzesień 2008, 16:30_________________________________________________

nazwanie półsyntetyka syfem uważam za nadużycie z twojej strony.

Czytanie ze zrozumieniem się kłania :gwizdanie:

Opublikowano

Nie musze Ci pokazywać posiadacza fiata ale moge Ci pokazać posiadacza Audi B7 który oszczędza w takim aucie na oleju i ma pretensje do innych że tego nie robią..[br]Dopisany: 19 Wrzesień 2008, 16:30_________________________________________________

nazwanie półsyntetyka syfem uważam za nadużycie z twojej strony.

Czytanie ze zrozumieniem się kłania :gwizdanie:

Apropo czytania ze zrozumieniem :) poczytaj od gory raz jeszcze , a jak ci sie nie chce to napisze nizej :

Teraz nie leje taniego oleju bo uwazam, ze dla tego konkretnego pojazdu , ktorym teraz sie przemieszczam ma to jeszcze znaczenie i leje 5w30 castol`a edge , z reszta robie tak od ponad roku czyli w 4 poprzednich samochodach - 2x passat b5fl , a3 2.0tdi no i teraz w tym a4 3.0tdi, ale wczesniej mialem 2x1z , aat, 2xael - w tych padaczkach nie mialo znaczenia co sie tam wlewa :) lalem polsyntetyk i zrobilem kazdym grubo ponad 100tkm :) kilka z nich nadal jest taxowami w Olsztynie:)

Opublikowano

No poczytałem i cytuje

ja to srednio raz w miesiacu , przebieg z 6 m-cy, 70.000km , od stycznia do czerwca, teraz od czerwca zrobilem kolejne 20.000

4l valvoline kosztuja 99zl , 4l castrola kosztuja chyba 220, do mnie wchodzi 8.2l

to sobie jeszcze raz policz ... madralo

:gwizdanie: :gwizdanie: :gwizdanie:

Rozmowa jak widać nie prowadzi do niczego więc dla mnie koniec tematu.

Doradziłem koledze żeby lał pełny syntetyk bo napisał że taki miał zalany i uważam że to dobrze mu doradziłem.

A co kolega zrobi to jego sprawa, oby tylko miał mniej takich doradców jak Ty.

Opublikowano

:)

Moim skromnym zdaniem robisz nie potrzebne zamieszanie, próbujac udowodnić, ze nie warto lać do leciwych aut dobrego oleju. :bicz3: Niedawno podobnej poruty nasiał niepracujący od kilkudziesieciu lat w branży szef Castrolu, który twierdził ze najlepiej to w ogóle nie zmieniać oleju... :shocked: W pierwszym poście wszystko dokładnie wyjasniono - do TDI tylko i wyłącznie pełny syntetyk. :good:

I nie ze względu na silnik, tylko turbinę. Ale co tu Tobie tłumaczyć, wiesz lepiej od wszystkich. :rolleyes:

Opublikowano

:)

Moim skromnym zdaniem robisz nie potrzebne zamieszanie, próbujac udowodnić, ze nie warto lać do leciwych aut dobrego oleju. :bicz3: Niedawno podobnej poruty nasiał niepracujący od kilkudziesieciu lat w branży szef Castrolu, który twierdził ze najlepiej to w ogóle nie zmieniać oleju... :shocked: W pierwszym poście wszystko dokładnie wyjasniono - do TDI tylko i wyłącznie pełny syntetyk. :good:

I nie ze względu na silnik, tylko turbinę. Ale co tu Tobie tłumaczyć, wiesz lepiej od wszystkich. :rolleyes:

No to zes zablysnal jasnym swiatlem :)

Tyle, ze moje samochody, nie szamaly 1l oleju na 15.000km :) bo umialem dostosowac lubrykanty do ich stanu :)

A szczerze mowiac w silnikach z pompowtryskami to bardziej sie martwie wlasnie o nie niz o turbo, bo sprezarki mozna uzywac madrze i przedluzyc jej zywotnosc, a jak nie umiesz uzytkowac tdi`ka to i olej z przyszlosci ci nie pomoze.

Ale jak juz pisalem, ja napisalem to co uwazalem, a ze musisz komentowac to co robie a nie to co pisze, to juz inna sprawa, a twoje skromne zdanie na moj temat zupelnie mnie nie interesuje!! :)

Opublikowano

Ja leje Mobil 1 0W40 Turbo diesel moze być tez Motul Specyfic 5W40 albo MOTUL 8100 X-CESS 5W-40

Opublikowano

WITAM!próbowałem zebrać do kupy odpowiedz z tego forum ale niemoge...Mam pytanie do wszystkich znających sie cóś na olejach...otóż chcem w swoim :audi: zmienić olej w silniku bo sądze że mineralny to i tak nic dobrego dla silnika,pompy,itp. chcem zalać jakiś olej 10W/40,teraz czytałem że trzeba przed taką czynnością zastosować jakiś środek czyszczący,co oczywiście i tak nie da gwarancji że coś sie gdzieś nie rozszczelni...czy ma ktoś jakieś doświadczenie ze zmianą z minerala na syntetyk??ten problem wynikł z tego że samochód kupiłem z niemiec,i nie ma nigdzie wiarygodnej info z tym jaki olej mógłby być tam lany,niemam także możliwości sie dowiedzieć...

Opublikowano

lej syntetyk

to czy zastosujesz srodek do plukania czy nie nie wplynie na rozszczelnienie silnika.

zaleta ze plukanie silinka robisz na starym oleju i syf zostaje w starym oleju i starym filtrze.

tak czy tak kolejna wymiane zrobilbym wczesniej niz po 15.000km, np po 5000km, albo wczesniej.

Opublikowano

Z mojego doswiadczenia Ci powiem, ze nia masz co sie bac syntetyka. Ja tez kupilem autko z niemiec i nie wiedzialem co bylo lane wczesniej. Zrobilem czyszczenie Cleanem i zalalem Motul 8100 X-cess 5W-40 , a mam przebieg ok 300 tys. Przejechalem juz na nim ok 8 tys ( szykuje sie do wymiany ) i wziol mi ok. 400-500ml oleju. ( licze od pelnego stanu , bo rownie dobrze moglbym nic nie dolac i spadlo by mi tylko na miarce, ale lubie miec pelny stan wiec dolalem). Nie masz sie wiec co bac syntetyka. Dodam , ze zdaza mi sie czasami ostro pociskac, gdybym jezdzil spokojnie to moze by mi wogole nic nie zeszlo z miarki.

Opublikowano

:good:dzieki zaleje syntetyka,i niech sie dzieje wola nieba... :a4fan:to w końcu nie fiat!!?

Opublikowano

:good:dzieki zaleje syntetyka,i niech sie dzieje wola nieba... :a4fan:to w końcu nie fiat!!?

sprawdz interwały ostnich przeglądów ostaniego właściciela jak były co 10 tyś prawdopodobnie zalewał go minerałem, jak co 12 półsyntetykiem, jak co 15 to full syntetyk. Gorzej jak stosował minerał a jeździł jak dla syntetyka 15 tyś.

Jeśli okaże się że przechodzisz z minerała zawsze bezpieczniej przejściowo zalać półsyntetyk a potem syntetyk.

Opublikowano

:good:dzieki zaleje syntetyka,i niech sie dzieje wola nieba... :a4fan:to w końcu nie fiat!!?

Fiata w to nie mieszaj, mam jednego i to bardzo porządne autko. I nie bierze oleju tak jak większość super mega za***istych TDI...

Opublikowano

:good:dzieki zaleje syntetyka,i niech sie dzieje wola nieba... :a4fan:to w końcu nie fiat!!?

sprawdz interwały ostnich przeglądów ostaniego właściciela jak były co 10 tyś prawdopodobnie zalewał go minerałem, jak co 12 półsyntetykiem, jak co 15 to full syntetyk. Gorzej jak stosował minerał a jeździł jak dla syntetyka 15 tyś.

Jeśli okaże się że przechodzisz z minerała zawsze bezpieczniej przejściowo zalać półsyntetyk a potem syntetyk.

nie dokonc tak z tym jest,ja wymienialem wczesniej olej co 8tys mobil1 10w40,teraz jedze na motulu x-cess i wymieniam co 12tys :decayed:
Opublikowano

witam wszystkich, z całym szacunkiem dla fanów a4 mam kilka pytań i proszę o odp. zwięźle i na temat bo już mnie głowa boli po tych wszystkich sprzeczkach olejowych mam afn 110 km jak w opisie:

pyt 1 czy to jest silnik na pompie paliwa czy na pompowtryskach

pyt 2 jakie normy są dla tego silnika przewidziane bo olej to już sobie dobiorę

pyt 3 czy ktoś zna zaufaną osobę na allegro u której kupię rozrząd kpl. pompę wody, paski, filtry, płyny, oleje itp?

z góry dziękuję za przeczytanie i odpowiedź

Opublikowano

Mozesz wejsc na moj temat tu znajdziesz odpowiedzi

http://www.a4-klub.pl/smf/all_b5_wymiana_oleju_przy_300000_km_na_jaki_bo_nie_wiem_co_bylo_lane-t29766.0.html

1- nie ma pompowtryskiwaczy

2-

olej ma spelniac specyfikacje 505.00 lub 506.00. jeszcze raz podkreslam syntetyk.

3- ja kupilem na allegro od mammoth2002 , olej wygladal na orginal ( chociaz trudno to ocenic ) ale troche dlugo trwala wysylka

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...