spanky

tylko wymienia ... tylko oryginał ...

jak mowisz ze jezdzi lepiej to dobrze ... z logów wynika ze lmm ewidentnie kucnal ... (przycina dawki-blok 008 to o czym pisał pre_pl) ale masz takze problemy ze sterowaniem turbulum ... zapieczone kierownice,N75,wezyki cisnieniowe,zapchany kat.. itp/itd ....

na 99% odczujesz poprawe ...

nic nie pada ... przeciez widzisz ze pompuje tyle ile zadaje ECU ... podjedz na rolki i zmierz autko ...

pzry ciezkim rozruchu wystepuje jakies dymienie... moze na biało ... kat wtrysku sprawdzałes ... ?

nie ma mowy o zadnym notlaufie ... wzrost doładowania do granicy 2500 mbar przy ~2000-2100 rpm to typowy overboost ... potem cisnienie spada do wymaganego i jakos tam sie stabilizuje na poziomie wymaganego ... problem w tym ze zadane cisnienie przez zmieniony soft prawie niczym sie nie rozni od seryjnego .... p.s z tego co sie dowiedzialem Vag nie musi pokazywac naprawde tego co zostało zrobione (dotyczy to np doładowania) .... głebsza analiza jest tylko mozliwa na podstawie map .... a w tym ta ja jestem jak narazie cienki bolek ... ide do domu ... do jutra ...

wypas .... jutro na spocie obgadujemy jutro mnie nie bedzie .... ale jakby co to ja sie pisze ....

wypas ....

no dokładnie (właściwie prawie 200mbar), wyraźnie to czuć w jeździe. Także cuber widzisz, że z tym doładowaniem to jakoś tak u Ciebie nie 170PS w stosunku do serii to tak ... powtórz logi według rady pre_pl choc osobiscie uwazam ze nic to nie zmieni .... p.s ostatnio obserwuje jakis wysyp wirtualnych kuniof po stosunku ...

doładowanie masz wieksze o 100 mbar ... a to juz jest cos ....

ja bym najpierw podmienil N75 .... a noz widelec ... oj Spanky naiwny jestes czy tylko udajesz powiem tak ... musisz sie jeszcze sporo nauczyc ..... koniec OT

jak kupisz Vag'a podepniesz pod fure i zobaczysz co sie wyswietla na ekranie to wszsytko co zostało do tej pory napisane stanie sie dla Ciebie zrozumiale ... narazie to rozmawiam jak ze slepym o kolorach ... (bez urazy)

ja bym najpierw podmienil N75 .... a noz widelec ...

a własnie ze przeładowywuje .... a potem za bardzo zbija doładowanie (ponizej wymaganego )... stawiam na zapieczone zaluzje ...

jak dla mnie to doładowanie prawie seryjne (według wskazan 011)... na oko lizniete o jakies 50 mbar ... to jakim cudem ma wyjsc z tego 170 kucorów ....

z logów nie ma sie do czego przyczepic .... (oprócz temperatury ) wyglada na to ze albo nie masz tych 170 koni albo AFN nie ma 140 kucorów.... ostatnio coraz wiecej osob ma wirtualne konie po cziptuningu... ciekawe gdzie robia programy ... p.s gdzie robiles program ? .... jakies niskie to doladowanie ...

problem ewidentnie tkwi w doladowaniu turbulum... N75 do sprawdzenia,wezyki cisnieinowe sprawdz szelnosc puszki filtra powietrza i wszsytkie przewody od dolotu ....

dawke startowa ustawiasz tak samo jak dawke na wolnych obrotach tylko ze w kanale piatym ... a jej wartość to cos w granicach 20 mg .. (o ile dobrze pamietam) co do dawki na wolnych obrotach to ustaw w granicach 3 mg/skok .... (ustawien dokonujesz gdy temp płynu ma wartośc 90 stopni Celcjusza i przy wyłączonych: klimie,swiatłach,radiu itp/itd) Ja mam pytanie czy wartośc sie wpisuje w tym kanale czy inaczej sie ją zmienia jeżeli tak to gdzie i jak wszsytko juz zostało napisane ....

wszystko co jest ustawione niezgodnie z zaleceniami producenta moze byc przyczyna .... ciezko cos CI doradzic .... pojezdzij,poobserwuj w jakich sytuacjach problem sie pojawia,podepnij Vag'a ,zrob diagnoze ... p.s ciezko napisac co dolega człowiekowi po jednym kichnieciu ....

wiem ,wiem .... juz niedługo bede stałym bywalcem ....

wypas program .... im wieksze obroty tym wieksze doładowanie ... ciekawe jak sprawa przedstawia sie z dawkami .. (zrob pomiar 008) ... p.s czekam az cos sie wysra ....

no nareszcie jakies konkrety ..... czyli jest nas juz dwoch .... kiedy jedziemy ... ?

ale tam jest tylko jeden ....

dla bardziej zainteresowanych : http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?t=3300

startowa jest ok ... co do dawki na wolych obrotach ... zakres sie skonczyl,zeby go zwiekszyc trzeb troszke puknac mloteczkiem w nastawnik ....