adadur

Co było przy silniku robione - diesel to samozapłon, teoretycznie wystarcza kompresja i paliwo - do rozruchu jeszcze ciepło (świece). Sprawdź jeszcze ustawienie rozrządu.

Kolego pomyśl rozsądnie!!! nie lepiej trzymać stan ok. 1/3 zbiornika i do tego dokupować paliwka. Zalej raz do pełna wyjezdzij z pół lub 3/4 baku i zalej do pełna ponownie. Jeśli ci zabraknie paliwka to życzę powodzenia - po co ryzykować, diesel to nie benzynka!!! Inna sprawa jeśli cię interesuje zasięg auta, też można to policzyć (jezdzić do zapalenia rezerwy a resztę policzyć). We wszystkich audikach jakie miałem "głęboka" rezerwa była poniżej ostaniej kreski mniejwięcej na grubość wskazówki - czyli ta kropeczka.

Tu nie ma gdybania. Poporstu jedz z autem do tłumikarzy. Jednak nie zdawaj się całkowicie na ich opinię bo możesz trafić na takiego co chce kasę wyrwać, zatem odwiedz ze 3-ch. Jeśli odgłosy zanikają po przytrzymaniu rury z wydechu to układ jest zdrowy a wina leży po stronie plecionki (tłumika drgań), dodatkowo poduchy pod silnikiem też mogą być padnięte! Jedyne co może zepsuć sie w katalizatorze to poprostu sie zapcha, ewentualnie mechanicznie coś się wewnątrz oberwie ale po ostukaniu będzie to słychać. Zatem upewnij się że kat jest przypchany inaczej radzę nie ruszać. Jeśli masz oryginalny układ wydechowy to jedną z rur od środkowego wydechu trzeba w odpowiednim miejscu obciąć i kupujesz zamiennik, z końcowym łatwiej bo nic nie trzeba obcinać. Ale mało prawdopodobne że to tłumiki, w diesku są one bardzo trwałe, ale jeśli padł to najprędzej środkowy. A filtra cząstek stałych nie masz to wynalazek w nowych autach.

2-go mi nie będzie pasować bo zapowiada sie wielkie picie na Kaszubach. Do tego sprawdzę owy ośrodek jak by się nadawał na zlot.

Chyba jednak jest , jak ci sie odkręci nakrętka to masz przynajmniej pewność że nie stracisz wahacza bo śruba zostanie na swoim miejscu Podaj mi takie przypadki? Prędzej wahacze pękają.

Ty tą dziurkę zamaluj podkładem chociąż a potem zaklej.

Nie naprawisz (a tymbardziej jeśli żeliwny) wiec szukaj nowego lub ze szrotu ewentualnie pozostaje jeszcze droga rzemieśliniczego dorobienia ze stali co może poprawić nieco osiągi auta

Czy można jakoś samemu sprawdzić że brakuje czynnika - np. w trybie LO zmierzyć temp na wylocie z nawiewu? bo rozumiem że im mniej czynnika tym cieplejsze powietrze leci.

A czy czasem kolega nie możę sie posilić parownikiem z passata? Wydaje się bardzo podobny.

A wertowałem w wyszukiwarce - widocznie mało skutecznie. Dzięki dało nieco poglądu na sytuację. Co do tematu do warsztatu. Nie ma co wydzielać z istniejącego wątku bo się "zepsuje", chcesz to sam możesz założyć tamat w warsztacie np. pod tytułem Demontaż progów wewnętrznych i dodając własny opis jak to zrobić. Aby uzyskać linki kliknij MODYFIKUJ na swój post z fotkami skopuj a z modyfikacji sięwycowaj.

Nie nie nieszczelność tych przewodów obajwia się zupełnie inaczej.

Nie. VW Clip może tylko modyfikować przebieg, jeżeli dobrze się orientuję. Szogun Czy podana nazwa może nakierować na coś nielegalnego - może warto przeedytować twoją wypowiedź.

Kolega nie rozumie ideii tego rozwiązania. I tu nie dyskutujemy co lepsze.

Może i ja się wkońcu zbiorę

Nawet jeśli to co? Lej full syntetyk![br]Dopisany: 22 Maj 2007, 07:55 _________________________________________________ Masz jakąś instrukcje do bani u mnie jest trochę o olejach i serwisie Long Life.

Rozebrałem plastiki z przodu i z tyłu (narazie po prawej stronie). Przedni jest mocowany dwoma wkrętami na dole i górze ale coś trzyma przy progu. Od tyłu po zdjęciu siedziska i odkręceniu jednej śrubki też nie chce zbyt lekko wyjść. Jak dobrze kojaże od przedu do tyłu biegnie jeden plastik jak go zdjąć by nie połamać czegoś? Czy środkowy słupek też wymaga demontażu. Potrzebuje poprowadzić pod progami kable.

Kolejne doświadczenie za sobą - już za to kolejnych 50 zł nie wydasz.

W A4 tego nie robiłema ale Przy B3 miałem okazję i płyn spuszczałem odkręcając przewód przy pompie wspomagania. Do tego wymienia się miedziane uszczelki i skręca. Potem powoli zalewa płyn kręcąc kołami na obie stronay na maksa bez odpalania silnika po kliku takich ruchach upewniemy się że mamy poziom w zbiorniczku, odpalami spr. czy nie pociągną płynu i wykonujemy skrajne skręty ponownie cały czas pilnując poziomu.

Prawdopodobieństwo że coś pójdzie nie tak jest duże i ewentualnie w perspektywie masz podwójne koszty do poniesienia (ten drugi nawet wiekszy) wiec odradzał bym naprawy ale oddał do mechanika. Jeśłi on zakupi owe koło to odpowiada za naprawę i masz też możliwość reklamacji jak sam kupisz to możęsz tylko sie upomnieć że śrubki nie dokręcił.

Dla mnie największa wadą tej skrzyni jest ograniczenie w zakresie przenoszenia mocy - max dla niej to 180KM powyżej tej mocy skrzyni się nie spotka. A wiadmo że TDIka chciało by sie zchipować a tu najsłbszym ogniwem okazę sie skrzynia. Co do reszty to sie nie wypowaiadam bo nie miałem okazji pomykać, jednak sądze że przy spokojnym stylu jazdy jest lepsza od TripTronica. Co do wymiany oleju to to jest konieczność dla automatów.

Wester Kup ten wzmacniacz bo nie jest drogi, jeśli ci sie brzmienie i moc nie spodoba to bez wiekszego bólu go zmienisz z czasem, albo dokupisz drugi i będzie cacy. Jeśli ma ona napędzać suba to tylko 25cm nawet nie myśl o większym. W pewnych zakresie będziesz zadowolony ale mniej światomość że to sprzęt niskobudżetowy i nie oczekuj fajerwerków. Co do filtrów to wystarczy to co ma ten wzmacniacz. Generalnie bardziej skup sie na dobrych głośnikach i odpowiednim i ch zamocowaniu oraz wygłuszeniu drzwi bo wzmacniacz jak wzmacniacz ma zadanie dostarczyć moc i ten ci to zapewni.

Jak to gdzie ... na cotygodniowym spocie AKP

To co już sie zapsuł???

No to powodzenie w jeżdzie miejskiej 30 tyś km !!! toć to trzeba z auta nie wysiadać by tyle przejechać, bo inaczej olej sie zestarzeje jeszcze.

Podejrzewam że lejąc olej z pewnego zródła z normą VW 505.00 nic by się silnikowi nie stało. Ale że cena oleju 505.01 do 505.00 jest nieznacznie wyższa to bym sie w to nie bawił.