Armi

To samo co zwykle czyli syczy po lewej stronie (stojąc przodem do samochodu). Ale wiem już, że ten syk wcale nie musi być z węża gumowego a np. z wężyka, który wygląda jak sznurówka.

Agnieszka w domu już Cie chyba prześwięciła na temat tego dużego prawego lusterka Za każdym razem słyszę, że ona nic nie widzi przez to małe lusterko. A w ogóle pierwszy tekst jaki usłyszałem jak kupiłem auto i ona je zobaczyła był taki: a to lusterko to jest od jakiegoś innego samochodu chyba. Nie chciała uwierzyć, że tak było seryjnie.

O ładnie. Ale przynajmniej nic już nie syczy. A u mnie mechanicy dalej nie mogą znaleźć przyczyny syku, zresztą ja też nie.

Off top. Cieszę się, że podjechałem na spot. Nie wiem kto był ale i tak dziękuję, że spróbowaliście mi pomóc zlokalizować ssssssssss syk. PIXI, chyba tylko Ciebie skojarzyłem (osoba do nicku).

Ja biorę lusterko prawe i kratki nawiewów :gwizdanie:

Na pewno nie świeci bo jest do nie podłączona? Sprawdź bezpiecznik, żarówkę a i sprawdzaj na włączonych światłach bo tylko wtedy lampka w schowku się zapala. Wiem, bo to ostatnio przerabiałem.

Chodzi o to, że facet sam mi wciska niższą składkę (tj. zaniża wartość auta podobno dla mojego dobra). Od razu mu mówiłem, że chcę większą kwotę wyceny i automatycznie większą składkę. A ten, że to sedan i wartość będzie niższa i tak w kółko.

Takiego motywu to jeszcze nie słyszałem Jak Cię ktoś uderzy na parkingu i uszkodzi całą lampę to dostaniesz więcej kasy z ubezpieczenia niż za sam kierunek. Trzeba myśleć ekonomicznie

Sprzedaj mi te fotele A tak na serio to bardzo ładne auto tylko aż się prosi o większą felgę.

Dokładnie, jak bym miał drugi komplet alufelg to bym na nich w zimę jeździł a że nie mam. No cóż, zostają stalówki.

A nie chcesz kupić zderzaka poliftowego i halogenów do niego? Ja właśnie tak zrobiłem.

Nie mam co prawda gwintu ale mam za to sprężyny AP. Helmut w niemcowni założył. Na równej drodze prowadzenie fantastyczne na nie równościach fatalnie ale to dlatego, że miałem seryjne amortyzatory. Na wiosnę wracam do sprężyn AP. Są wytrzymałe i twarde w sensie (po załadowniu i zatankownaiu auta) nic mi nie obcierało.

A lampki na desce rozdzielczej gasną?

A i bardzo ważne. Jeśli chodzi o naprawę z OC, aby szkodę uznać za całkowitą, koszt naprawy musi przekroczyć 100% wartości auta, a nie 70 czy 80%!

a dlaczego nie? właśnie? U mnie? Mieszkam w miejscu w którym czarny lakier jest brudny po 15 minutach od wyjechania z myjni, tak samo alufelgi zaraz się robią brudne (mówię o zimie). Musiałbym codziennie na myjkę jeździć, żeby jakoś to wyglądało.

Zamiana pomarańczowych kierunków na białe to nie jest agro-tunning

Tak, kierownica+poduszka. Zresztą spójrz na sam początek wątku.

Gdzie ksenony do starych lamp :doh1: To bardzo samolubne, tylko oślepiasz innych kierowców. Nie powinieneś być zdziwiony jak ktoś Ci będzie świecił długimi albo jak będą Cię na cb wyzywać od idiotów. Poza tym ładne auto, dobra podstawa do modów. Przede wszystkim kup lampy soczewkowe

Trasa lubelska, godzina 13-14 granatowe b5 na LC (ramka+2 naklejki). To chyba kolega Solar

Koledzy, pomóżcie w podjęciu decyzji. Kupuję unidena 520, podoba mi się antena president florida (na dach) ale rozsądek podpowiada sirio 145ml (klapa bagażnika). Co wy byście wybrali jeżdżąc głównie nadwiślanką (801) i po niewielkim mieście? Byłem zdecydowany na sirio ale zobaczyłem u Solara floridę i teraz nie wiem. _________________________________________________ Zwyciężył rozsądek. Kupiłem sirio ml145

Kolega ma całkowitą rację. Najgorsze co może być to szkoda całkowita. Czekaj na pierwszą wycenę, pisz odwołanie. Oddasz do warsztatu na wymianę części a jak się uda to jeszcze zarobisz. Na szkodzie całkowitej bez kombinowania (sprzedaży rzeczy z wraku) tylko się traci.

Na pewno skoro przód siadł a tył nie.

Trochę mało Ja bym widział zderzak od esy, ciemne szyby i ładną felgę min. 17.

A nie lepiej na trójramienną od eski? Poliftowa nie będzie pasować plug and play.

Grill bez znaczka Poza tym ok, dużo lepiej będzie wyglądał po zmianie tylnych świateł. A i kierunki boczne na białe zmień. Mała rzecz a cieszy.