kamil-vag

Brawo za ogarnięcie podsufitki, wbrew pozorom można zepsuć klejenie... Wyszło Ci naprawdę dobrze... Też mam tą dokładkę, ale jak coś będę ją montował już po zimie hehe, bo się boje, że znowu gdzieś zawadzę i pójdzie osłona z dokładką Ogólnie widzę dobre podejście do auta, będę zaglądał...

@Muskel1 piękna sztuka, super się prezentuje. Trafiła w dobre ręce, niech służy i cieszy serce i oko ! Będę obserwował.

Xenon i bixenon mają ten sam pinout, więc problemem leży gdzie indziej, pierwsze co to sprawdzić czy dochodzi napięcie na gniazdo postojówek.

Jak widoczność to B8 ± barwa 4000-4500k... I to naprawdę widać różnicę w mglisty dzień czy deszczową pogodę.

Zależy co sobie cenisz czy dobry look, czy dobrą widoczność...

Są kompatybilne

OZ = Otto Zimmermann, potocznie zwane Zimmermanny po prostu ?

Tarcze OZ a klocki ferodo lub textar chyba miał @Dev na myśli ? ?

AQ jest chyba ze 101KM z tego co pamiętam, ECU raczej poradzi sobie BIPami by wyrownac pracę, na taka krótką podmianę myślę, że da radę, ale na dłuższą metę lepiej wstawić coś ze 130KM...

"Polski Ład" panowie... tylko na ten ład trzeba wyciągnąć jak najwięcej z kieszeni szarego obywatela... Ja zaraz jadę do Castoramy, mają w dobrej cenie narożne kominki, do tego planuje DGP (dystrybucję gorącego powietrza) dorobić, to będzie taki zapasowy system w razie jak by miały być jakieś przerwy w dostawie prądu...

Z tego co było tu kiedyś na forum, to jak się chce zaślepić, te boczne otwory to i dolny otwór musi być zaślepiony blaszką... Mi akurat nie zamarzł, ale po sezonie uzbierało się w nim tyle co nic... I stwierdziłem że nie ma sensu...

A jaka wersja samego VCDS ? ? ? Pod te kable z e-service były specjalne wersje oprogramowania.

Mechanicznie:Przegub wewn, dwumas Silnikowo: Mocne przeładowanie, wtryski... Te drugie można by zrobić log dynamiczny 003+011 i 013+018+023... Pierwsze wejść pod auto i sprawdzić luz na przegubie wewnętrznym.

Według loga to nie jest tak źle, szybko łapie zadane ciśnienie, trochę później spada doładowanie i masa powietrza...więc albo gdzieś mała nieszczelność, szukaj czy gdzieś przy icku, na wężach nie ma śladów oleju, albo geometria się przycina, spróbuj na rozgrzanym na 3 biegu kilkanaście razy podeptać w podłogę i odpuścić, żeby spróbować rozruszać geometrię i daj jeszcze raz loga... Może być też tak, że spada podciśnienie w układzie...

Chińczyki, coś takiego jak w tej aukcji: https://allegro.pl/oferta/soczewki-biled-bi-led-3-0-mocniejsze-od-koito-11243868257 Tyle, że tam w opisie to cuda wianki wypisane ? Ale świecą naprawdę dobrze...

Trochę teorii: Układ dolotowy powietrza w nowoczesnym samochodzie składa się z kolektora, przepustnicy, kanałów dolotowych, filtra, przepływomierza oraz rezonatora(ów). Przepustnica reguluje ilość dostarczanego w danym momencie powietrza, które pędzi często długimi kanałami dolotowymi, tak aby nabrać odpowiedniej prędkości. Rezonator ma na celu, jak sama nazwa wskazuje, wywołanie efektu rezonansu (napełnianie cylindrów odbywa się cyklicznie, a nie w sposób ciągły - struga powietrza ma charakter fali, przez co możliwe jest wykorzystanie tego zjawiska) przy pewnych obrotach, tj. wprawienie dostarczanego powietrza w drgania o stosunkowo dużej amplitudzie. Dzięki rezonatorowi silnik zyskuje na elastyczności, zanika "dołek" w wykresie momentu obrotowego (w silniku 4 cylindrowym dołek taki występuje w okolicy 4 tys. obr/min). Jego działanie można porównać do rozhuśtania samochodu tak, aby wyjechał bez problemu np. z błota. Wszyscy, którzy kiedykolwiek znaleźli się w podobnej sytuacji, doskonale wiedzą, że należy dostroić odpowiednie operowanie gazem i sprzęgłem, aby samochód wyjechał z zagłębienia. Podobnie rzecz ma się w układach dolotowych z rezonatorem - przy pewnej prędkości obrotowej powietrze zostaje wprawione w takie drgania, aby z większym impetem trafić do cylindrów. W tym momencie następuje minimalizacja wpływu wszelkich zewnętrznych oporów.Pamiętać należy także, że usunięcie rezonatora, często połączonego z fabryczną puszką filtra powietrza, spowodować może powstanie "dołka" w przebiegu momentu obrotowego oraz pośrednio mocy.

To wygląda jakby były źle skręcone, w sensie w powietrzu i teraz nadciągają się w normalnej pozycji...

Jeśli to log dynamiczny z trasy to coś jest nie tak, zadane ciśnienie łapie po ok 8-10s, więc możliwe że jest jakaś nieszczelność w układzie bądź nieszczelność w podciśnieniu sterowania turbo... Zrób razem 003+011 i wrzuć.

+ lekki smrodek ?

To jeszcze napisz do jakich hamulców... Bo np. do 288, 312 ferodo jest ok a dla 320 już lubi piszczeć ? ogólnie jurid, pagid, ferodo to podobną półka jakościowa...

Nie na korek od wina, bo wtedy byś miał dziurę w dolocie, a na końcu tego od odmy, żeby jakimś cudem nie dostawał się tam kurz, woda itd, zapobiegawczo... Tak się praktykuje poprostu... Niby z odmy wydmuc**je, odpowietrza, no ale myślę, że nie zaszkodzi...druga sprawa to z takiej luźnej odmy zazwyczaj nic nie wylatuje oleju...dlaczego ? Bo nie wspomaga jej mocne zasysanie powietrza przez turbo ? No i kwestia czy nie będziesz czuł smrodu...

Załóż na koniec tego węża od odmy jeszcze taki filterek powietrza od niczego... Fajnie, że pokazałeś różnice temperatur przed i po ?

Ja bym się nie zgodził na malowanie, dla mnie ten sam komplet z pudełek, a dla nich te felgi i wtedy niech sobie malują czy sprzedają...przecież Ty już na samym malowaniu tych felg tracisz na ich wartości, no chyba, że w ostateczności i zrobione to będzie naprawdę porządnie, czyli proszek, wygrzewanie itd... do tego dobrać jakiś nowy, fajny kolorek... Ale to już Twoja decyzja i Twoje pieniądze...

Swego czasu często jeździłem z tatą na docieplanie, i co mogę Ci podpowiedzieć, to klej możesz zaciągnąć na 2 razy, raz z zatopieniem siatki, potem druga warstwa i na koniec ładnie doprowadzić wszystko papierem ściernym czy siatką do tarcia... pozbędziesz się wtedy "wąsów" itd i podstawa to po skończonej robocie zagruntować podłoże ! Bo ten klej dość szybko zacznie kruszeć i być podatny na warunki atmosferyczne... co do struktury, tu musi być już niestety wprawa, szczególnie przy dużych metrażach i najlepiej to robić jesienią... zazwyczaj jak robiliśmy to dwóch zaciągało, jeden docierał... ale teraz dużo firm robi już natryskowo, chociaż mi i tak bardziej się podoba wyprowadzony ręcznie wzór...

Może to kwestia też jakości samych konektorów, nie wiem... Ale w proeltecu też się nadpalały styki..