W sumie nie patrzyłem jak wykręcałem ale czułem w ręce, że coś puściło jednak pewien nie jestem, czy to górna część wentyla się urwała i dała takie wrażenie, czy faktycznie puściło.
Nie sądziłem, że one mogą się tak zastać, jutro spróbuje wywiercić dwa otwory wiertłem 1,5mm aby wejść kluczem do wykręcania wentyli. One są swoją drogą takie kruche, czy ten ze starości tak się pokruszył? Dokładnie ułamał się ten metal zaraz nad gwintem i zostawił piękną płaską powierzchnię..