Jak żyjesz w takim przekonaniu to pewnie nic. Jak dbasz tak masz, a silnik po regeneracji (chociaż nie wiadomo co faktycznie było tutaj robione) jest praktycznie jak nowy, bo wszystkie elementy, które się zużywają są wymienione na nowe.
Coś mi się tu kłóci "porządna regeneracja - 1 rok gwarancji". Po porządnej regeneracji silnika masz gwarancje na lata, lub na kilka set tysięcy km (zależnie od dbania o silnik).
W takim przypadku nie szedłbym w używkę. Nie wiesz czy nie trafisz znowu na pęknięcie niewidoczne gołym okiem i znowu będzie puszczać. Nowy zamiennik kosztuje ok 50-60 zł, tez moim zdaniem znikomy wydatek,a przynajmniej jest nowy.
Posprawdzać silni krokowy, czy nie jest już na wykończeniu (zaśniedzenie, przetopienie). Wyjąć i przeczyścić przepływkę, posprawdzać czy kabel z przepływki jest cały, nigdzie nie uszkodzony.
Po pierwsze puścisz zmienić kosz z racji tego że masz 1din a chcesz 2 din. Do tego potrzeba jeszcze inny klimatronik, jak nie chcesz rzeźby to też tunel środkowy inny bo kosz nie przypasuje.
Jaki utrzymujesz poziom w zbiorniczku? Możliwe że masz cały czas układ zapowietrzony i jest za duże ciśnienie. Jest z przodu silnika na wężu powrotnym do termostatu taka śrubka do odpowietrzania.
Raczej instrukcji nie będzie potrzebować, bo oni z tego żyją, dlatego czasami cena jest różna. Nie zdziwię się jak zaśpiewa Ci ok 400 zł bo tam jest cały dzień 'bawienia' się.
W sumie to ja poradziłem sobie bez zdejmowania drążka stabilizatora.. Jak wcześniej tego w tym aucie nie robił to niech zdejmie, zobaczy przynajmniej w jakim stanie jest jego silnik..
Tylko od góry. Pamiętaj że to bardzo żmudny proces, trzeba zdjąć wydech, wyciąć plecionki, założyć bez plecionek, dopasować plecionki, złapać na krótko, znowu zdjąć, dobrze zespawać i dopiero później zakładać.
Nie trzeba, trzeba za to dosyć gratów powyciągać bo kolektory wydechowe są ustawione od dołu i do tego trzeba wytargać całą puche z filtra, a z drugiej strony zbiornik płynu chłodzącego.
Powiedz im to, że kierownica wcześniej była prosto i ma być prosto bo zapłaciłeś nie za to, żeby teraz było źle. Jaki wahacz nowy? Mnie się wydaje, że jak śruba zapieczona to śrubę ewentualnie wymienić, a nie cały wahacz.. partacze i naciągacze..