Co do wzmacniacza w boczku. W bagażniku, jest słabo skonstruowany. Sądząc po zastosowaniu do samochodów jest to pewnie klasa D (chociaż tu nie dam sobie ręki uciąć) a 20 lat temu były słabe podzespoły do tych wzmacniaczy, stąd jakość dźwięku jest beznadziejna. Przy rnse wszystkie 4 głośniki są zasilane z niego, a przy radiach chorus czy concert, dwa przednie są zasilane z radia, reszta ze wzmacniacza, chyba że tak jest tylko w przypadku przesiadki na Bose. Niestety wymienić sam wzmacniacz nie jest tak łatwo bo żeby go zamienić musiał byś dać w jego miejsce 6-cio kanałowy (po jednym na drzwi, głośnik w desce i wzmacniacz). Mam w planach skonstruowanie takiego w klasie D właśnie z nowoczesnych podzespołów ale zaczynając naukę takich podzespołów od zera trwa, zwłaszcza że wiedza na ten temat jest naprawdę trudna do zdobycia.