piotrsob1

Dont panic Możesz spoko z tym jeździć Spróbuj dojść przyczyny wystrzępienia wygłuszenia, nie obciera o nie w tym miejscu górna osłona silnika ? A może jakieś gryzonie upodobały sobie to miejsce

Przyczyn może być dużo : - nierównomierny nacisk zacisku na powierzchnie klocków - słabej jakości żeliwo, nieodporne na korozję - rzadkie użytkowanie samochodu - delikatne obchodzenie się z pedałem hamulca A tak na marginesie , to tragedii nie masz , widziałem niewiele zużyte tarcze w dużo gorszym stanie. Możesz śmiało na nich jeszcze śmigać

Nie no jak najbardziej możliwe, tylk przy wietrze 50km/h w plecy

W B7 diagnostyka idzie po CAN-ie, tutaj jest wątek o sprzęcie do diagnozy : http://a4-klub.pl/diagnostyka-vag-32/all-b7-interfejsy-diagnostyki-aut-szyna-can-np-audi-b7-b8-86717/

Mógłbyś wrzucić fotki tego pękniętego wału ? Strasznie jestem ciekaw w którym miejscu on pękł

BRB/BKE to praktycznie takie same silniki, tak że nie powinno być prolemu, będzie śmigać Być może w celu optymalizacji parametrów po wymianie na pompki AWX/AVF przydałaby się korekta softu:whistling:

A jak założysz od AWX/AVF-a to koników przybędzie ( co prawda przydała by się wtedy korekta softu, ale i bez niej jeździć będzie )

Poprzeczne ATD i AXR z Etki wychodzi że mają wały takie same ---------- Post dopisany at 13:36 ---------- Poprzedni post napisany at 13:35 ----------

Czyli wał nie jest pęknięty, a poluzowane było koło pasowe paska rozrządu i wyrobiło swoje mocowanie na wale korbowym W takim przypadku spokojnie możesz wymienić wał i motorówka będzie banglać jak przed awarią . Według ETKI wał AVB ma inny numer niż AWX,AVF,BKE, ale to nie znaczy że te nie będą pasowały, trzeba by pomierzyć Jak w kieszeni wielka dziura, to na lichwę można kupić nowe kółko paska rozrządu, przedni uszczelniacz wymienić i po solidnym odtłuszczeniu poskładać to na jakiś dobry klej dwuskładnikowy do metalu, trzeba to zrobić mądrze, żeby nie skleić śruby i uszczelniacza Powatarzam że to lichwa jest , ale kilka sprzętów na takim patencie śmiga już parę latek

Uszkodzony pompowtryskiwacz raczej silnika bezpośrednio nie zablokuje, może zablokować wałek rozrządu co z kolei może spowodować zerwanie lub wycięcie zębów na pasku rozrządu, to z kolei prowadzi do kolizji zaworów z tłokami i de facto do zablokowania motorówki . Jeżeli tak się stało, czego Ci nie życzę , to ja bym nawet nie próbował tego naprawiać, jeżeli kolega chce tym autem jeszcze pojeździć, szukał bym słupka na wymianę. Chyba że polichwić i na spęd

Chyba troszkę przesadziłeś z tym przypaleniem:naughty: Ciężko wytłumaczyć jak mocno trzeba go przypalić żeby skutek był odpowiedni, za pierwszym razem trzeba to robić etapami i sprawdzać następnego dnia efekt, napewno nie tak żeby się z niego mocno dymiło Nie zawsze też efekt będzie zadowalający, bo jak okładzin już nie ma, albo docisk słaby to tylko wymiana pozostaje

ESP nie oszalało , tylko przy jeździe na wprost miało info że koła tylne kręcą się o 2% wolniej od przednich i to jeszcze się mieściło w tolerancji, w momencie jak jechałeś po łuku to różnica wzrastała na tyle, że ESP traktowało ją jako poślizg kół i wkraczało do akcji

No ciekawe jak otwór 57,1 mm naciągniesz na piastę o fi równym 66,6 mm, nawet przy użyciu szpilek

Za niskie obroty powodują brak podawania paliwa przy rozruchu na ciepłym, do sprawdzenia aku, grube kabelki od niego do rozrusznika, rozrusznik i umasienie silnika. Nie słyszałem o wadliwych mapach startowych w AWX-ach, za mała dawka startowa może być zpowodowana zawyżaniem temperatury przez czujnik dający info do sterownika silnika (G2/G62), choć to mało prawdopodobne. Zacznij od pomiaru RPM w czasie rozruchu ciepłego silnika i zmiany paliwa. Napisz o efektach.

W dzisiejszych czasach to trzeba być na maxa czujnym, zanim się naleje paliwa do zbiornika Nie masz żadnej gwarancji, że pod banerem porządnego koncenrnu paliwowego nie sprzedadzą Ci zupy, która załatwi aparaturę wtryskową na amen Według oficjalnych szacunków 1/8 paliw sprzedawanych na stacjach jest niewiadomego pochodzenia, ale według mnie są to szacunki mocno zaniżone A wracając do tematu, to spróbuj zatankować ze dwa razy na Orlenie zwykłego ON-u, tylko żeby to był Orlen firmowy, nie jakaś tam franczyza

Nie może być takiej sytuacji, że 1 i 2 cylinder ma korekcję około zera, a 3 i 4 po minus 1,5 Suma korekcji ze wszystkich czterech cylindrów musi w przybliżeniu dawać zero Poza tym duża wartość korekcji ze znakiem plus wcale nie musi świadczyć o problemie z tym pompowtryskiem, przyczyną może być np. problem z kompresją na danym cylindrze. Dopiero jak pompkę z tego cylindra zamienisz z taką co ma niskie korekcje, a te wysokie pójdą na miejsce tych poprawnych, to będziesz miał pewność że to wina pompki. Oczywiście przy demontarzu/montarzu pompek powinno się wymienić uszczelniacze popowtrysków i śruby mocujące W silnikach takich jak AJM,AWX,BPW, które mają jednopunktowe mocowanie, trzeba podczas montarzu zwrócić uwagę na zużycie gniazd pompowtryskw w głowicy, mają one tendencję do zużywania się, co powoduje problemy z e szczelnościa pary gniazdo-pompowtrysk.

Czyli masz aku w wykonaniu conajmniej militarnym, jak po ośmiu latach daje radę nawet w zimę

Przy uszczelniaczach PD to problem by występował ze zdwojoną mocą także na zimnym silniku, szczególnie po dłuższym postoju

Przy tych objawach to na pewno nie jest wina pompy tandemowej. Sprawdź Vagiem wskazania czujnika temperatury, być może zawyża temperaturę i sterownik podaje za mało paliwa w momencie rozruchu na ciepło , a także obroty silnika w momencie kręcenia rozrusznikiem, powinny być minimum bodajże 280/min. A w ogóle to tą przypadłość masz od początku jak nabyłeś auto, czy zaczeło się tak dziać w czasie jak użytkujesz audiolę ? P.S. Może to być także wina paliwa, jeżeli zatankujesz jakieś podrabiane badziewie w skład którego wchodzą frakcje odparowujące poniżej 90 st. C, to mogą one powodować zapowietrzanie ich oparami kanałów paliwowych w głowicy

:grin: Mądrze prawi

Jeżeli faktycznie wymieniali Ci łożyska w skrzyni biegów, to zostałeś naciągnięty na niepotrzebny wydatek, bo jak wciśniesz sprzęgło to części składowe skrzyni biegów przestają się obracać i nie ma co szumieć A przy wciśniętym sprzęgle zaczyna właśnie pracować łożysko igiełkowe wałka sprzęgłowego i łożysko wyciskowe sprężyny tależowej i to tylko one mogą właśnie szumieć przy wciśniętym pedale sprzęgła ---------- Post dopisany at 10:25 ---------- Poprzedni post napisany at 10:03 ---------- Podejżewam że twoje wnioski nie muszą być do końca prawidłowe, co prawda jeżdżę B7 z motorem BPW, pierwsze obiawy ślizgającego śię sprzęgła miałem pięć lat temu, przy przebiegu ok 60 kkm, zakupiłem wtedy okazyjnie kompetny dwumas z tarczą i dociskiem i szykowałem się do wymiany.... Ale przez przypadek sprzęgło zostało trochę przypalone ( wyciąganie ciężarówki z zaśnieżonego parkingu ) i tu zonk, jak ostygło to sprzęgło przestało się ślizgać Przez te następne pięć latek sytuacja ze ślizgającym się sprzęgłem powtórzyła się kilka razy i celowe przypalenie zawsze przywracało jego pracę do normalności Obecnie na blacie prawie 150 kkm, a nowy komplet już lekko przyrdzewiał w garażu Wniosek z tego taki, że tarcza sprzęgłowa podczas delikatnego użytkowania poleruje się na tyle, że spada znacznie jej współczynnik tarcia, a jej przypalenie przywaraca go z powrotem Tak że nie macie nic do stracenia jeżeli sprzęgło się ślizga, przypalić , jak nie pomoże to i tak go wymienicie:whistling:

Na zdjęciu wyżej masz czujnik ciśnienia doładowania, zapewne jest uszczelniony oringiem, zdemontuj czujnik i wymień oring. Nawet w nowym silniku w dolocie są ślady oleju, jeżeli silnik nie pije oleum ponad miarę to się tym nie przejmuj

Jeżeli faktycznie wał korbowy jest pęknięty, to nie kombinuj z naprawą tylko szukaj drugiego słupka. Pracujący silnki z pękniętym wałem generuje tak dziwne obciążenia w konstrukcji bloku, że mógł spowodować jego odkształcenia i zużcie zmęczeniowe, które może się zemścić krótko po naprawie Podstawowa sprawa to 100% diagnoza czy wał jest faktycznie pęknięty, a poluzowanie koła pasowego na przednim końcu wału jako przyczyny stukania wyeliminowane ?

Jek tak kręcisz tym kluczem niech ktoś obserwuje czy obraca się też wał korbowy ( trzeba patrzeć na koło dwumasowe ). Jak stoi w miejscu to jest poluzowane koło pasowe na wale korbowym

Bardzo duży A tak na poważnie to nawet ciężko to sprawdzić z racji konstrukcji pompowtrysku, zależy ono od wielu czynników: 1 . Lepkość ( po naszemu gęstość ) paliwa 2 . Temperatura paliwa 3 . Prędkość obrotowa silnika (czytaj prędkość tłoczka w sekcji pompującej pompowtryskiwacza) 4 . Stopień zużycia sekcji tłoczącej pompowtrysku 5 . Stopień zużycia otworków w rozpylaczu pompowtrysku. Jak dobrze pamiętam to w zdrowej pompce maksymalnie dochodzi do 1000 barów. Jeżeli chodzi o regulacje ciśnienia wtrysku, to nie mamy na to wpływu, nic tam się nie reguluje:whistling: