piotrsob1

Firma sprzedająca tą głowicę jest poważna, ma renomę, ale dopytać nie zaszkodzi

Ja bym się nie bawił w użwki i regenerację, jak dobrze poszukasz to poniżej dwujaka kupisz funkiel nówkę nie śmiganą, tutaj masz przykład NOWA GŁOWICA VW T5 1.9 TDI SILNIK 1.9TDI VW2.0 TDI (2494718787) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

Nowe, ori sprzeęgiełko z monteżem powinno kosztować coś około 3 razy więcej niż zapłaciłeś swojemu mechanikowi. Zamienniki kosztują ok. 200 PLN, ale ich trwałość jest żenująca.

Kolega jeździ tdi a nie benzyną i nie ma silniczka krokowego .......... Leciutkie wachania wolnych obrotów to w tdi norma.

czy to informacja dotyczaca CRa czy PDka? (pytam bo zrobilem drobne 75 tys km i w zyciu nic sie nie palilo mimo ze ten silnik w miescie zima jest czesciej niedogrzany niz dogrzany) Podczas wypalania "w korku" mozna to rozpoznac dzieki lekko podniesionym obr. i odglos taki jakby troche przepalony wydech byl ... w czasie jazdy nierozpoznawalne Na tym fisie pisza upiedliwie jakies pierdoly o przepalonej zaroweczce podswietlenia tablicy rejestracyjnej a nie dorobili komunikatu - "driverze jak mozesz nie wylaczaj mnie a obiecuje dlugie lata bezproblemowej pracy filtra" - krotko: osoba niezorientowana w samochodzie w zyciu tego nie zauwazy tylko wylaczy auto po dejechaniu do celu Przemek Przemek Generalnie procedura jest taka sama w PD-kach jak i CR-ach. Jak nie olejesz punktu 3 i pojedziesz się przejechać to nic się nie dzieje i po przejażdzce wszystko wraca do normy. Częstotliwość wypalania bardzo zależy od ogólnego stanu silnika, lichy produkuje tyle sadzy i spala tyle oleju, że procedura będzie chciała się uruchamiać co kilkaset kilometrów. Motory z DPF-em powinny jeździć na oleju z normą 507.00, czyli niskopopiołowych, raz odłożonego popiołu w filtrze nie można się w żaden sposób pozbyć (zmniejsza on czynną pojemność filtra i zwiększa częstotliwość wypalania ) chyba że razem z filtrem

Pompy B6 o B7 różnią się sposobem uszczelnienia , ale są zamienne tylko razem z odpowiednim uszczelnieniem. Bierz od B7 1,9 tdi lub 2,0 tdi BPW, napewno będą pasować , tylko z metalową uszczelką, od szesnastozaworowych dwulitrówek nie będzie pasować. Etka on-line : IFI :: , żeby uruchomiść naciśnij przycisk CarProg2

Generalnie to jest kilka trybów wypalania DPF-a: 1. Podczas normalnej jazdy gdy samoczynnie, gdy temperatura spalin jest wystarczająca (trasa) 2. Jak długo się kręcimy po mieście i DPF zapełni się na tyle że trzeba go wypalić to komputer uruchamia procedurę wypalania (zamyka egr, dodaje dodatkową dawkę wtryskową bodajże 30 St po GMP w celu podniesienia temperatury spalin, jak trzeba to włącza np ogrzewanie tylnej szyby żeby zwiększyć obciążenie silnika. Ten proces też nie jest w żaden sposób sygnalizowany kierowcy,. Jest tylko małe ale, sterownik nie uruchomi tej procedury jak temp. silnika nie osiągnie bodajże 80 st. C. 3. Jeżeli proces z punktu 2 zostanie przerwany trzykrotnie , bo driver np. dojechał na miejsce i zgasił motor, albo jechał tak krótko że silnik nie uzyskał odpowiedniej temperatury do rozpoczęcia procesu wypalania , to komp wywala na deskę kontrolkę DPF- w celu zmuszenia nas do wykonania jazdy wypalającej ( Jak dobrze pamiętam to czwarty bieg, 70km/h aż zgaśnie kontrolka) 4. Jak kierownik oleje punkt 3. to silnik wpada w tryb awaryjny i pozostaje wypalenie w trybie serwisowym ( laptop z VAG-iem i jazda wypalająca) 5. Wyjątkowo oporni którzy nie wykonają punktu nr. 4, po przekroczeniu chyba 85 % zapełnienia DPF-a odbierają sobie możliwość jego wypalenia i pozostaje tylko wymiana lub wycięcie P.S. Pisałem z pamięci więc mogły wkraść się drobne nieścisłości

Cyba większość silników po paru setkach tysi kilometrów jest tak albo więcej zapocona.... Spokojnie obserwuj jakby zaczęło mocno kapać z motoru to dopiero się martw Ale to może być znów za paręset tysięcy, chyba że masz kasy jak lodu to rwij głowice, planuj i zakładaj nową

Zaciśnij ten przewód bez wyjmowania pompy Mam nadzieję że dojdziesz do tego przewodu szczypcami po zdjęciu górnej osłony silnika. Co do uszczelnienia ,patrząc po roczniku to raczej w Twojej będą dwie silikonowe, chyba że pompa była już wymieniana.

przy obecnych temperaturach świece żarowe nie mają nic do odpalania Widać że Ci się nie chciało poczytać, temat jest trochę mylący ....................

Rozwiązałeś problem, czy to komentarz do mojego poprzedniego wpisu....

To tak słychać jakby ze skrzyni się robił tramwaj......

Mam nadzieje że założyłeś nówkę oryginał.

Gorzej niż jest na pewno nie będzie, zaciskaj, może być tylko lepiej

Słucham trzy razy i nie słyszę dziwnych objawów........

Poczytaj, tutaj wałkujemy taki sam temat :http://a4-klub.pl/silniki-diesla-29/wymiana-swiec-zarowych-239870/index2.html

Żeby sprawdzić czy jest to wina tego zaworka który zaznaczyłeś, proponuje zacisnąć elastyczny przewód założony na ten kruciec (przez dwie baszki, szczypcami typu mors lub małym imadełkiem) na czas postoju przez noc . Rano zdejmiesz zacisk i będzie wiadomo czy odpalił

Jak go dobrze zagrzałeś to poprostu zaczeły się wypalać sadze nagromadzone w wydechu , jak się wyplą to iskrzenie zniknie.

A klime masz ? Jak masz i używasz to po zgaszeniu motorówki takie syczenie dochodzi z parownika, dopuki się ciśnienia nie wyrównają. Zrób próbę po przejażdzce na wyłączonej klimie, bo być może szukasz dziury w całym

niech i tak zostanie

Jak walczyłem z takim samym problemem w żonki A2-ce, to kilku mechaniorów rozłożyło ręce proponując po kolei wymieniać poszczególne elementy układu paliwowego, kilku słysząc jakie objawy wogóle nie podjeło się roboty , bo dotarcie do przyczyny jest praco i czasochłonne. Pomiary ciśnienia nic nie dają ,bo niesprawna jak już zaśsie paliwo to ciśnienie było prawi takie same jak w dobrej. A co do zaworu odpowietrzającego, to wyrównuje on ciśnienia po przekroczeniu pewnej wartości różnicy ciśnień, napewno nie jest to poprostu rurka do zbiornika.

?????????? :0 , może napinacz paska .........

Tak dedukując to jak stoi w dzień, to temperatura rośnie i powietrze w zbiorniku się rozszerza, wywołując lekkie nadciśnienie. W nocy sytuacja jest odwrotna i powstaje podciśnienie, to może tłumaczyć dlaczego w dzień odpala, a po nocy nie .

Może krótko stał z przodem w górze ? Jeżeli z przodem w górze stał minimum 8 godzin i potem bez problemu odpalił ,to raczej przyczynyną nie będzie cofanie paliwa. Na Twoim miejscu przeprowadził bym próby pod tym kątem żeby być pewnym.

No to widzę że Wy normalnie jeździcie tak ja swoją na tej próbie czy nie jest popsuta Jak bym miał tak ciągle jeździć to bym wyszedł z siebie i stanoł obok, z prędkością 90 km/h to sobie pojeżdzę ciężarówką......... Sorry za OT