piotrsob1

Stefan, objawy które opisałeś są początkiem problemów z uszczelką pod głowicą, a właściwie głowicą ( odkształcenie materiału ) na 100%. Przerabiałem temat w swoim BPW dwa lata temu, na początku problem ubywającego chłodziwa występuje tylko przy mocnej jeździe, szczególnie po nierównych drogach, z czasem będzie się nasilał. Dokładny opis problemu masz tutaj: :: Zobacz temat - Głowice silników TDi Jeżdziłem z nim około pół roku, poza dolewaniem płynu w sumie nic się nie działo. Planowanie głowicy i wymiana uszczelki załatwiła sprawę.

Kurde, jak Wy to robicie, moja A4 w trasie nie chce zejść poniżej 9,5l/100, nawet żonki A2 w trasie wyszła mi 6,4l/100 km ?

Taki Niemiec nie kupuje diesla

Musashi , porównajmy warunki niemieckie do polskich: W Niemczech silnik naszej poczciwej A4 pełną lub zbliżoną do pełnej moc uzyskiwał prawie tylko i wyłącznie w czsie autostradowych przelotów, czyli wysoka prędkość na wysokim biegu. W miastach i na lokalnych dróżkach raczej nikt jej nie cisnął, bo nie ma tam takiego zwyczaju . W polsce silnk tejże samej audiczki żeby przejechać taką samą liczbę kilometrów musi się zdecydowanie bardziej napracować. Jeżeli chcemy wmiarę sprawnie przejechać z punktu A do punktu B, wiązać się to będzie z ciągłym, cyklicznym przyspieszaniem i zwalnianiem, średnie przełożenie skrzyni biegów będzie niższe niż w Niemczech, czyli na pokonanie tego samego dystansu wał motorowni będzie się musiał sporo razy więcej obrócić . Niemnieszy wpływ na różnicę zużycia napędu rozrządu będzie miała różnica w czystości niemieckich i polskich dróg ( zapylenie). A jak wiemy napęd rozrządu hermetyczny nie jest, i zanieczysczenia z powietrza opływającego silnik tam też sie dostają. Dla zobrazowania, Niemiec w mojej Audi każe wmieniać filtr powietrza co 90 tkm, a co ile kilometrów zmieniacie go w Polsce ?, bo ja max co 30 tkm. Wnioski trzeba wyciągnąć samemu.

a czym to odczytywal? VCP+K (vag-tech.com )

Braciak śmiga moją starą B5-tką z motorkiem AVG, na blacie ponad 300 tysi, ale to nie wszystko bo odczyt przebiegu ze sterownika silnika pokazuje prawdziwy przebieg: 462.000 km. Jak na ten przebieg to rewelacja, w zimę żadnych problemów z odpalaniem

Założyłem kiedyś w B5 Contiego Made in Romania do napędu kompresora klimy, i mimo że był napięty jak struna w fortepianie, piszczał jak cholera. Pomogła dopiero wymiana na inny.

No to zakładaj te wzmocnione, przy takim niutku powinny dłużej wytrzymać .

Torsen należy do grupy mechanizmów różnicowych o zwiększonym tarciu wewnętrznym ( nie mylić z blokowaniem ). Przy tak małej różnicy prędkości obrotowech osi jak na rolkach diagnostycznch, w dodatku bez przenoszenia momentu obrotowego z silnika na koła napewno nic mu się nie stanie .

Jako przyczynę obstawiam złą jakość paliwa .

Dzieje się tak jak opisałeś nawet przy delikanym przyspieszaniu ? Jeżeli tylko przy dynamicznym to włącza się ASR.

Sprawdź rurkę doprowadzającą spaliny do EGR-a

Łożysko w lewym kole do wymiany.

Ja obstawiam pompę tandemową.

Zalej pod korek, skasuj mały licznik, jak wyjeździsz kociołek to znów zalej pod korek, podziel litry przez kilometry i pomnóż x 100 i to dopiero będzie wmiarę miarodajne spalanie.

Wsawiasz auto do ogrzewanego garażu na noc, rano odpalasz na włączonej klimie ........

A próbowałeś zdiagnozować co było nie tak z twoim DPF-em zanim go wyrwałeś ? Może wywaliłeś( ewntualnie sprzedałeś na złom ) całkiem dobry filtr, a przyczyną był jakiś głupi czujnik

Dokładnie, jeżeli z diagnozy wyjdzie wszycho OKI, to DPF-a bym nie ruszał, oprócz oringów/wyrobionych gniazd pompek, do sprawdzenia też pompa tandemowa, czasami potrafi przepuszczać paliwo do oleju

Robiłem w swoim uszczelkę pod głowicą po przelocie ok. 110kkm i mechanior weryfikując głowicę stwierdził że jak gniazda pompowtrysków dotrzymają do 200 kkm to będzie dobrze W PD-kach z jednopunktowym mocowaniem pompek wyrobienie ich gniazd jest główną przyczyną przybywania oleju :gwizdanie:

W mojej żonki A2 jest to samo :gwizdanie: Nie zgłębiałem tematu , ale wydaje mi się że to poprostu wspomaganie elektryczne

Zrób diagnozę Vagiem pod kątem działania DPF-a, a także ogólnego stanu silnika. Między bajki można włożyć to, że oleju przybywa przez DPF-a jak jego układ jest sprawny i silnik jest w dobrym stanie technicznym Jeżeli na Vagu wszystko wyjdzie O.K. to winne są prawdopodobnie uszczelniacze pompowtrysków :gwizdanie: DPF może i nie jest największym przyjacielem kierowcy, ale jak jest sprawny nie powinien stwarzać problemów, jak się coś zdupcy to można naprawić Tutaj na forum wszyscy krzyczą wywalać, nawet nie próbując zdiagnozować Jeżdzę autem z DPF-em od 90kkm i aktualnie 140 kkm na blacie i jeszczę kontrolki DPF-a nie widziałem............ Wywalić to można jak już silnik padaka, a sam filtr zapopielony że już nigdy z niego pożytku nie będzie

święta prawda, zatuszuje sprawę i powie, że twoja wina Raczej zwali winę na wadę materiałową lub gównianej jakości graty, a graty zamawiałeś Ty czy mech ?

Zrób logi i wrzuć na forum w odpowiednim dziale, facowcy je ocenią i będzie wiadomo czy przeładowuje

Nie grzebałem w tym silniku ale patrząc na dokumentację to raczej wałów rozrządu nie trzeba ruszać. Tutaj masz sporo ciekawych wiadomości na temat Twojego silnika ( co prawda jest to poprzeczna jego wersja ,twój ma dodatkowo wałki wyrównoważające ) : http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?t=3300&postdays=0&postorder=asc&start=0

Podłącz jakiś inny, dokładniejszy wskaźnik i się sprawa wyjaśni