studziany

Czekamy na relacje. Sam mam ten problem i narazie metoda prob i bledow nie moge go rozwiazac. pozdrawiam

Hehe dokładnie Trzy niezawodne sposoby na wyeliminowanie niepokojącego dźwieku ( poukładane w kolejności od najmniejszego kosztu do największego): 1. Podgłośnienie radia 2. Wymiana silnika 3. Zmiana smochodu pozdrawiam

Coś źle kojarzysz kolego bo imbusik jest też w B8 Przeciez nienapisalem ze go nie ma tylko ze problemy z nim zwiazane sa w silnikach diesla o oznaczeniu BLB. No chyba ze sie myle to mnie poprawcie. pozdrawiam

Z tego co kojarze to problemy z "imbusikiem" występowały jedynie w silniku diesla w B7 o oznaczeniu BLB. U ciebie w profilu oznaczenie silnika to BNA. Więc albo masz pomyłke w profilu albo nie musisz wymieniac imbusika

Z wiedzy zaczerpniętej z forum jeśli siwy dymek w zapachu przypomina spaliny może to świadczyć i chyba świadczy o znaczny zużyciu silnika. Jesli sie myle niech mnie ktos poprawi. pozdrawiam

Stary z całego serca współczuje. Moja furencja stoi w garazu podziemnym i do niedawna nie moglem spac po nocach bo nie mialem ubezpieczenia. Wykupilem MC w PZU za smieszne pieniadze bo za cale 400zl i teraz spie spokojnie. Ostatnio jakie 1,5 tyg temu zwineli ode mnie z pod bloku passata. Takze Panowie ktorzey nie macie jeszcze ubezpieczenia - nie czekac tylko gnac do ubezpieczalni !!! Jak to mowia ?myjcie sie dziewczyny b o nie znacie dnia ani godziny". Życze odzyskania furki!!

Z tego co wiem lepiej niedopuszczac do tego zeby sie lampka od braku oleju zaswiecala. To moze zle sie slonczyc dla silnika.

Było na pewno kilka razy o tym. Na pewno do 1l na 10000km (zazwyczaj znacznie mniej). Zalezy to od stanu silnika. Generalnie od ok 500ml/10000km w góre

Wiec może najpierw geneza powstania wątku (cobym nie zerwal ostrzeżenia). Miałem trzy problemy u siebie: 1. Chciałem sprawdzić czy mam z tyłu głośniki (niestety nie); 2. Szwankował mi czujnik w tylnych prawych drzwiach tzn raz łączył i nie łączył wiec trzeba było rozwiązać zagadnienie czy potrzebna jest wymiana zamka czy cos niełączy (rozwiązane pozytywnie); 3. Skasztanił mi się mechanizm otwierania tylnej szyby elektrycznej (połamane plastiki) co powodowało samoistne otwieranie szyby a jak ktoś chciał to mógł sobie bezproblemowo z zewnątrz otworzyć szybkę rekami (rozwiązanie prowizoryczne tymczasowe tłumacząc w skrócie - druciarstwo). Niektórzy powiedzą, że temat w zupełności niepotrzebny. Niezupełnie się wtedy z tym zgodzę, gdyż jest wiele osób na forum które dopiero co zaczynają przygodę z z metodą "zrób to sam" i do niedawna ja sam b yłem takowym delikwentem. Ja sam przez kilka dni szukalem na forum naszym i innych rozwiązania problemu zdjęcia tylnej tapicerki - niestety niczego typu fotostory nieznalazłem, natomiast znalazłem kilka przydatnych informacji teoretycznych. Ale wiadomo - jak człowiek niezobaczy na własne oczy to nieuwierzy. I tak oto powstaje moje pierwsze własnoręczne fotostory. Nieobyło sie bez strat bo jakieś straty muszą być:albo w sprzęcie albo w ludziach . Kupa biadolenia a za chwile tylko 5 fotek hehe. Więc do rzeczy: 1. Jak wiadomo w pierwszej kolejności należy zdemontować listwę ozdobną drzwi. Ja to robiłem ciągnąc listwę od strony klamki: spód listwy i pociągnąłem (należy uważać przy demontażu tej listwy w miejscu od zamka bo tam jest taki zaczep podobny do haczyka - można go łatwo wyłamać). 2. Po zdjęciu listwy ukazują nam się 3 wkręty krzyżakowe: 3. Jeden wkręt jest w uchwycie do zamykania drzwi. Jest umieszczony pod skosem i ciężko sie do niego dobrać, ale dla chcącego nic trudnego 4. Ostatnia śrubka może być aczkolwiek nie musi ( u mnie nie było) w dolnej części drzwi: 5. Cały boczek mamy już odkręcony. Teraz zaczynają się schody . Jak pewnie większość już wie, zazwyczaj nie da się ściągnąć tapicerki bez pourywania spinek od tapicerki. Mówiłem tak sobie "a co sie nie da, śroty po prostu urywają spinki :polew:" więc oznajmiam wszem i wobec, że też jestem śrotą ;(. Urwałem 2 z 5 spinek. Dodam jeszcze, że wg mnie najlepiej jest ciągnąć tapicerkę od dołu, gdyż tam jest tylko jedna spinka. Jako pomoc w ściągnięciu tapicerki załączam zdjęcie z rozmieszczeniem spinek: 6. Żeby mieć swobodę w ruchu należy jeszcze odłączyć cięgno od klamki oraz kostki od podświetlenia drzwi oraz jak ktoś posiada od elektrycznego sterowania szybami. Tak już nie w temacie. Jeśli komuś szwankuje czujnik w tylnych prawych drzwiach to rozwiązaniem może okazać się zdjęcie kostki (pokazanej poniżej na zdjęciu) i zapuszczeniu jej styków np wd-40. U mnie pomogło i działa już od miesiąca bez żadnych problemów. Tą kostkę jest ciężko ściągnąć gdyż z tyłu ma taki zatrzask, który trzeba zwolnić (ja pomagałem sobie lusterkiem coby zobaczyć jak to jest założone. To by było na tyle. Jeśli coś by było niejasne to proszę pytać. pozdrawiam

Watpie ze takie cos da rade naprawic malutkie niewidoczne wrecz wgniecenie. To moze zdac egzamin tylko wtedy, gdy wgniecenie jest spore (szybkie ochłodzenie do ekstremalnie niskiej temp. bardzo nagrzanej blachy tworzy znaczne naprężenia skurczowe w blasze co pozwala na wyciagniecie wgniecenia). Na malej powierzchni roznica pomiedzy silami wewnetrznymi utowrzonymi w b;asze bedzie mala co niepozwoli na samoistne wyciagniecie blachy. W malych wgniecenieach ( o ile dobrze rozumiem ze chodzi o malutkie wgneicenie) gdy lakier nie jest uszkodzony mozna probowac napraw przez blacharza ale jedynym wyjsciem moze jednak okazac sie zaszpachlowanie zagiecia. Jesli to nie jest konieczne to radzilbym raczej pozostawic tak jak jest bez zadnej ingerencji w blacharke czy to mechaniczna czy lakiernicza. pozdrawiam

U mnie tez kolesie przelali olej ale w bezpiecznej granicy (gdzies wyczytalem ze maksymalnie do 2mm poza gorne zagiecie na bagnecie jest dopuszczalne) - u mnie b ylo ok 1 mm. Troche spanikowalem jak zobaczylem ze jest wogole cos ponad maksymalny dopuszczalny stan i dlatego zaczalem czytac na ten temat. Ale z tym poziomem oleju to trzeba uwazac i to mocno. Moze uszczelniaczy wywalic i to szybko. Icm to juz wogole masakra i tez bym zaczal baczniej przygladac sie samochodowi i szukal przyczyny co jest nie tak bio sie moze b igosu narobic. pozdrawiam

Tłumacząc to wychodzi że brak wiadomosci/informacji od elektroniki koła kierowniczego. Ale co z tym zrobic to już nie wiem. Moze jakies kostki podociskac i sprawdzic bezpieczniki. pozdrawiam

Ja jak narazie zrobiłem 5000 na castrolu i nie ma najmniejszych problemow. Gleboko sie zastanawiam jednak czy nastepnej wymiany nie robic na motula bo wszyscy tak go wychwalaja. Wszyscy sa zadowoleni z tego oleju wiec mozna go szczerze polecic. Chociaz jezdząc na castrolu tez jestem zadowolony. Czytalem tez forum i ludzie ktorzy jezdza na motulu karca castrola chociaz przewaznie nikt na nim nie jezdzil. Co wybierzesz to bedzie. Tylko jak wczesniej bylo powiedziane trzeba uwazac na legalnosc castrola - nie kupowac z allegro czy tam z tesco.

Jeśli chodzi o malowanie zacisków ( o ile dobrze rozumiem chodzi o zaciski hamulców) to jestem przeciw. srednio to wyglada w samochodzie marki AŁDI . Ale to moje subiektywne zdanie. pozdrawiam

No to co robimy Panowie?? Na trzy cztery zmieniamy wszyscy fury

Kazdy sposob prowadzacy do rozwiazania jest dobry. Ale zaraz niektorzy Ci wyskocza że to druciarstwo. Ja sam jak sciagalem boczek tylko ze z tylu urwalem dwie z pieciu spinek. Zalozylem b oczek i na trzech tez sie dobrze trzyma Szkoda że foty niehulaja bo tez sie bede powoli zabieral za wymiane raczki tylko ze oprocz pasazera jeszcze kierowcy. pozdrawiam

Dzieki serdeczne lukaszr za objasnienie co i jak. Około 180 zł. O matka i corko! Myslalem ze troche mniej. Ale coz-zeby ladnie bylo trzeba troche kasy wylozyc. pozdrawiam

Wg VIN'u u Ciebie będzie przełącznik 8Z0 959 851 B 5PR. No tak - w ETCE też tak jest. Tylko boje sie ze jak kupie ten przeznaczony do mojego rocznika to dalje tak sie be dzie obdzieral jak ten co mam teraz ( gorsza jakosc wykonania ) - chyba ze zle mysle. A tak wogole to wie ktos czym sie roznia te przelaczniki pomiedzy soba i czy beda dzialac w samochodach do ktorych rocznikowo nie sa przeznaczone dzieki i pozdrawiam

Dobra, jutro wrócimy do tematu (VIN jest też w dowodzie rejestracyjnym) hehe faktycznie. Ale wtopa . Zaraz pisze

Właśnie poczytałem co pisał GRazny również w innym temaci o kolorach tapicerki i jutro skocze do fury poogladac wklejki w samochodzie. Napisze Ci lukaszr jutro ten VIN bo dzisij juz mi sie nie chce do samochodu leciec a nie mam go pod reka. Dzieki z gory i pozdrawiam

Wydaje mi sie rowniez ze jest oficjalne oznaczenie we wklejce w ksiazce serwisowej. Trzeba szukac oznaczenia dwuliteroweg (o ile dobrze pamietam bo niestety nie mam teraz mozliwosci wgladu do ksiazki): -LD - blekit maritime -LA, LB, QE, ZM, ZQ, ZR, ZS, ZT, QT - soul(czerń) -LC, LF - swin(ciemnoszary) -LE - jive (szarobeżowy) Ja mam we wklejce LC i to by sie zgadzalo bo mam szara tapicerke. W etce po wyszukiwaniu po vinie jak sie zmienia literki przy edycji wyszuiwanego modelu to po zmienie wyszukuje wlasnie w interesujacych nam kolorach pozdrawiam

Ja mam w Etce tylko jeden rodzaj szufladek: 8e1 941 561 c 8e1 862 534 j (takie podal ktos wczesniej do podswietlanych szufladek) i nie ma innych numerów. Ja mam takie numery wg etki wswoim samochodzie a nie mam podswietlenia

Mam pytanie do bardziej obytych niz ja jesli chodzi o Etke. Wiec tak: chce sobie zamowic przelaczniki sterowania szyb. W etce jest motyw ze element ten wystepuje w rocznikach od 2001-02 pod numerem 8z0 959 851 b 5pr a w rocznikach 2002-05 pod numerem 8z0 959 851 f 5pr. I teraz pytanie-czym to dziadostwo sie rozni. Bo z tego co wyczytalem na forum, to na poczatku montowali w B6 slabej jakosci komponenty ktore sie zwyczajnie zuzywaly - wiec jesli mam kupic dalej taki szajs jaki byl na poczatku z numerem dla mojego rocznika, to jesli ten drugi jest lepiej wykonany to chyba lepiej zamawiac ten drugi jesli nie ma tam zadnej roznicy. Kurna sam juz nie wiem... Drugie pytanie dotyczy koloru tapicerki - bo zauwazylem ze w etce kolory oznaczane sa przez dwie litery LB, LC itd. Czy dobrze robie rozszyfrowujac kolor swojej tapicerki odczytujac je z wklejki w ksiazce serwisowej (na koryms tam miejscu w ksiazce serwisowej mam oznaczenie LC co oznaczaloby kolor swing (szary) coby sie zgadzalo) ?? z gory dzieki za odpowiedzi i sorki za delikatnie zawily tok myslenia tudziez przelewania mysli... pozdrawiam

ja pitole! Masakra. Z całęgo serca współczuje. Sam niedawno kupilem fure i jeszcze nieubezpieczylem bo kasa mi sie skonczyla a na kupno i tak juz sie zadluzylem. Ale teraz nie ma co i MiniC trzeba gdzies zapodac bo spie jak na szpilkach ze mi ukradna. Trzymam kciuki coby sie furka odnalazla jednak. Szansa jest. Kumplowi w zamierzchlych czasach zwineli VW golfa III i tez nie mial ubezpieczenia i po 3 miechach znalezli w warszawce. Takze trzeba zyc nadzieja.

Lepiej zrobic to tak zeby sie nieotwieralo-nawet nie do konca estetycznie ,niz zeby byl estetycznie zlamany zatrzask i wszystko ze srodka wypadalo po odchyleniu podlokietnika. Przeciez zawzwyczaj nikt oprocz kierowcy nieoglada dokladnie jak wyklada klapka od spodu