To ja powiem jakie ja mam wrażenie z alt. Kupiłem z realnym przebiegiem 164 tyś jakieś 5 lat temu od kolegi z pracy. Kupił z salonu 5 latka w de z przebiegiem 95 tys oczywiście longlife. W moich rękach brał wtedy max 0.5/1k. Użytkowany na trasach i piłowaniu nagminnie do 4.5 -5tyś, w Polsce zawsze 200 nie schodziło. Olej zmieniłem z 10w na 5w. Nic się nie działo poza peknietymi osłonami przegubów i innymi pierdołami. Przez większe zużycie oleju nie robiłbym remontu, tylko brak mocy. Przepływka, wariator, kierownica powietrza, sonda szerokopasmowa lambda i itd - wszystko wymieniane nawet zapobiegawczo na oem lub tego samego producenta, przerobione tłoki i rok po remoncie sytuacja się powtarza - brak mocy! Ten samochód wogole nie jedzie, a ja się dziwiłem żonie - co mi tak znika w lusterku... Podczas remontu problem z 2 i 3 cylindrem, mnóstwo czarnego nagaru. Jadąc za autem dymi podczas przyspieszania i hamowania silnikiem, więc nieszczelności cylindrów. Na desce prawie 300 tys i nie będę już nic robił, niech tylko przejezdzi rok żona. Na miesięczny wyjazd do pracy musiałem brać banke 4l oleju (trasa 1k + 44 km dziennie do pracy). Dałem technicznie o silnik, a mimo to piłowanie go dobiło bądź zmiana z 10w na 5w Wysłane z mojego E6553 przy użyciu Tapatalka