pioteros

co do mojegu problemu - sprawdziłem predkości kół na samochodzie w czasie jazdy, i wszystkie czujniki pokazują takie same prękości, rzadko 2 okienka po prawej pokazują tą samą o 1km/h większą wartość niż 2 po lewej ale generalnie prędkości są jednakowe, aczkolwiek abs ciągle załącza się poniżej 30km/h, dodatkowo słychać grzechotanie (dosłownie jak grzechotka) w lewym tylnym kole domyślam się że to koronka w tym kole szwankuje, ale czy rozwalenie się jej nie powodowało by błędnego wskazania prędkości czujnika przy niej? czy ona nie ma związku z pokazywaną prędkością? czy to może być klucz do mojego problemu?

a silikonem nie da rady? nawalić go pod spód żeby nie było widać i powinno być też ok - chyba najszybszy i najwygodniejszy sposób

a da się go wyczyścić zdejmując tylko koło ewentualnie zacisk? inaczej- nie rozbierając wahaczy ani półosiek?

jaro sprobuj zapytac u nas w Siedlcach w sklepie motoryzacyjnym na początku brzeskiej miedzy Komisem a Orlenem (floriańskiej), nie wiem czy taki beda mieli ale maja rozne rozniste... a noż...

jak piszczy to moze byc peknieta sprezyna, geometrie zawsze lepiej ustawic po kazdej ingerencji w zawieszenie

ja tez mam problem, abs wlacza sie ponizej 30km/h, ale jak zczytywalem predkosci na postoju to na VAGu pokazalo w 4 oknach po 1km/h, czy to normalne? bledow czujnikow nie mam

:kox: u mnie ok 145-147, dziś specjalnie sprawdzałem

podjedz rano na jakas równą trawkę i depnij gaz, patrz przy tym na deske czy się coś zaświeci

zmieniłem klocki stronami bo okazało się że są odwrotnie, przeczysciłem prowadniczki klocków, i teraz są kolejne problemy, puknięcie jest przy każdym hamowaniu w chwili kiedy zaczyna się hamować, nawet po lekkim bardzo naciśnieciu hamulca, dodatkowo bardzo piszczy klocek w końcowej fazie hamowania, przed samym zatrzymaniem, oraz jak się jedzie powoli i zacznie hamować jest jakieś wycie w środkowej fazie hamowania, dźwięk jest podobny do dmuchania pod kątem do szklanej butelki, jakby z przekładni a nie z klocków... czy to koniec magla?:/ mam dosyć wszystko czego jeszcze nie wymieniłem pada, z dnia na dzień, a już sporo tego było

wiem który, wcześniej próbował mi uciec odrazu jak skręciliśmy w lewo w żwirki , E220 CDI to było chyba bo coś nie mógł uciec od mojego szrotu

w moim starym golfie były szybki tego rodzaju na tyle + bagażnik, tylko że nie w 100% folie działały jak lustro, ale w jakimś stopniu, bardzo ładnie to wyglądało, w dodatku były zielonkawe w kolor auta co do ściemnienia były idealne, nie było ciemno w aucie a z zewnątrz też skutecznie maskowały co w środku, i wyglądały trochę jak lustro policja też ani razu się nie przyczepiła, przeglądy tez bezproblemowe http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/fbdc48ebcecf4480.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/30a0a5a2bc45f826.html

nie wiem dokładnie gdzie jest ta pompa ESP, ale sprawdziłbym na początku wszystkie łączenia przy pompie ABSu bo bład występuje sporadycznie ESP ci działa jak kontrolka się nie świeci?

dobra niech strace, zaproponuje 2 stowki bez opon i zabieram , skoro sprzedawca nie ma swojej ceny, nawet moge sam po nie pojechac :kox: :kox:

teściu mnie zagadywał ostro i muzyka grała:D i nie słyszałem trąbienia ale zobaczyłem w lusterku i odrazu wiedziałem że to Ty, piękna eSa, fajnie było zobaczyć na żywo ::) pozdrawiam serdecznie!

ładny klops, jakbyś wypłukał to płukanką to na bank zawaliło by pompe oleju

na pewno torsen, haldex jest tam gdzie silnik jest montowany poprzecznie, w A4 nie ma takiego przypadku, naped jest stały i zawsze napedzane sa 4 koła, skoro w serwisie AUDI ktos tak powiedzial jak napisales to radzilbym szybko zmienic ten serwis

ma torsen, nei wiem co właściciel miał na myśli pisząc fabryczna szpera, bo takiego czegoś raczej nie ma w A4

może ktoś go wykastrował? auto już takie kupiłeś? na forum był już taki B5 co podwozie miał od Q a napędu nie miał

tam gdzie bolec, sworzeń to inaczej bolec, on się i tak rusza kiedy auto się ugina, a tuleja ciągnie gumę więc jakbyś dokręcił tuleje kiedy auto wisi, po opuszczeniu obrót wyszedł by poza zakres normalnej pracy/ugięcia powodując stopniowe rozrywanie gumy

pierwsze pytanie, to skad wiesz że na pewno nie działa napęd?

bardzo dobrze że audi wróciło do korzeni R5, bo tak naprawdę to były najlepsze silniki jakie były, a koszt serwisu i awaryjność na pewno będą dużo mniejsze niż w V'kach

moj znajomy mial bardzo delikatna stluczke maganką starszą, koleś się zagapił i go puknął, pogiął mu tablicę rejestracyjną i miał jedną ryskę na zderzaku, dosłownie ryskę, ale podjechał do serwisu Renault do rzeczoznawcy i okazało się że jeszcze belka pod zderzakiem jest bardzo delikatnie wgięta, czyli że jest uszkodzona - do wymiany, szkoda została wyceniona na 6000 złotych, tak więc nawet się nie zastanawiaj tylko jedź do rzeczoznawcy do ASO serwisu, możesz dostać dużo więcej

od AEBa na pewno, podobno jest lepsza? a przynajmniej taka sama a co do ADRa to nie wiem, prawdopodobnie też

mam pytanie, czy do tej podroby z allegro za 140zl podejdzie jakos znaczek quattro?

ja mam podobny problem ale nieco w innych okolicznosciach co do auta, mam nieco wyrobione lapy calego wydechu, zlacze elastyczne czeka na podmiane, przedni przegub ktorys do wymiany i poduchy silnika raczej tez problem polega na tym ze jak sie jedzie, staje, zapina wsteczny i hamuje sie na wstecznym, przy samym zatrzymaniu jest glosnie pojedyncze pukniecie, jakby ktos od dolu uderzyl raz czyms np. gumowym mlotkiem, taki pusty dzwiek mocny, to samo jest jak sie jechalo na wstecznym, wrzuci 1bieg i zahamuje, ciezko ztwierdzic skad bo dzwiek rozchodzi sie po calym aucie klocki tarcze sprawdzone, wahacze nowki, gumy stabilizatora wymienione na poliuretany, laczniki nowe, z tylu laczniki tez nowe, czy ktorys element wymieniony na poczatku moze miec wpływ na takie coś?