pioteros

przednie sprezyny zwykle sa takie same, wiec jak masz fabrycznie obnizoną ośkę z zawieszeniem 1BE i quattro z 1BE będą miały taki sam prześwit... itd...

zamontuj i podaj max wartosci jakie pompuje turbo, bo "na oko" to mozna conajwyżej zachorować

pytam z ciekawosci bo napisales ze masz czas do 22;) w ogole jestem ciekaw czy ktos stad pracuje np. w mostostalu?

pracujesz na noce?

teraz będzie cisza, powyborcza

to bedzie mial druga na wszelki wypadek;) ja taką mam zapasówkę

nie trzeba spawac, wystarcza 2 takie same nakretki, wkrec je a potem odkrecaj tą wewnętrzną, oprze się ona o tą zewnętrzną i może śruba ruszy

prawie to samo, tez na przyszlosc jestem ciekaw kosztow tym bardziej że chcę pojeździć moim autkiem min 3-4 lata

te na dole?;p

nic sie nie dzieje, jak tak patrze to caly siedlecki klub a4 sklada sie z was trzech;p

nie kumam, normalny gwint w swiecie techniki to taki w ktorym sruba krecac sie w prawo wkreca sie, odkrecasz w lewo, to czemu piszesz ze klocki odkreca sie w prawo jak to sa te same sruby po obu stronach auta, lewe gwinty rzadko spotyka sie gdziekolwiek, pewnie chodzi ci o to ze jak siedzisz przy kole to odkrecasz srube w prawo i na oko tak jest ale w rzeczywistosci sama sruba kreci sie w lewo przeciez

klocki, w niektorych B5 byly czujniki zuzycia, a w niektorych nie, ja np. nie mam

komplet dobrym sprezyn ok -30mm np eibach wyjdzie ci ok 800zł (ale ja już się ładować w inne sprężyny to tylko komplet przód+tył) więc ja bym szedł w tym kierunku, ewentualnie szukał takich samych oryginalnych używek to wyjdzie ci może ze 150zł, a czemu zmieniasz? coś ci się stało?

tak wiem sam mam 1BE, zapytalem "1BA" czy "1BE obnizona"

a zawieszka to 1BA czy 1BE obnizona?

mam u siebie takie wahacze ruvilla, wygladaly solidnie jak ori ktore jezdzily dotychczas w aucie, czas pokaze jak z zywotnoscia

polecam wymienic komplet i miec problem z glowy, jak wymienisz tylko zle to i tak zaraz pewnie padna te ktorych nie wymieniles

to że sterownik padł to jedna sprawa, szukaj używki, ale żeby był od pompy z tym samym numerem - pewnie numer twojej pompy to 8E0614111A - bardzo ciężko dostać w dobrych pieniądzach ten sterownik, na allegro chcą 600 i więcej za sprawna używkę bo jest rzadki, więc jesli nie znajdziesz i zależy ci na czasie oddaj swój do naprawy, jakąś gwarancję też na to dostaniesz że ci prędko nie padnie, a wydasz nieco więcej jak za używany sterownik w dobrej cenie (powiedzmy 150zł - a naprawa ok 200zł) a druga sprawa, zbadaj wtyczke od sterownika, tą dużą, podłużną, zdejmik plastik z niej, założe się że jest pewien magiczny dodatkowy kabelek który łączy dwa przewody, przez co kontrolki od ABSu są wyłączone i nie pokazują alarmu na desce taki chwyt żeby ukryć usterkę - miałem to samo, auto od handlarza kupiłeś pewnie?

a nie lepiej z drugiej strony tego wezyka, od strony chlodniczki? zdejmujesz dolna oslone i masz jak na tacy

pytanie jak wyżej, czy czujniki są po prostu wciskane i trzeba je mocno ciągnąć żeby wyszły? pewnie lepiej spryskać je czymś a'la WD40 jak tak jak najlepiej odmierzyć odległość na jakiej powinny się znajdować? w pracy przygotowałem sobie cienki pasek z blaszki o grubości około 0.6mm, czy tam gdzieś jest takie dojście żeby go wsadzić pod czujnik jednocześnie go do niego (paska/blaszki) docisnąć[br]Dopisany: 07 Październik 2011, 22:06_________________________________________________dodam że chodzi mi głównie o przeczyszczenie i ponowne wsadzenie czujnika w odpowiedniej odległości od koronki, ABS włącza mi się przy hamowaniu kiedy na liczniku jest 35km/h i mniej kontrolka żadna w czasie hamowania mi się nie świeci, na VAGu też nie ma żadnych błędów czujników, komp łączy się normalnie ze sterownikiem, sprawdzałem też na VAGu jeden z kanałów od ABSu i pokazywało mi na postoju 4x 1km/h 3 miesiące jeździłem bez absu, przez ten czas miałem robione całe zawieszenie przód + łoyska tył więc każda zwrotnica była demontowana dlatego teraz mam takie jajka

u mnie sie też urwał, co gorsza wpadł do środka klapy i lata przy otwieraniu myślę że nawet jeśli nie ma takiej części dostępnej to spokojnie możesz wsadzić swojego grubszego nita i przynitować tablicę (ja tak mam u siebie i jest ok)

a ja mam pytanie problem - przy hamowaniu szczegolnie na wstecznym (kiedy auto jedzie do tylu i hamuje) slychac glosne pukniecie/stuk - pojedyncze z lewej strony auta z tyłu tuż przed samym zatrzymaniem, co to może być? amor? spreżyna? tuleja na wahaczu? może ktoś miał coś podobnego łączniki obydwa nowe Lema, gumy stabilizatora tył wymienione na poliuretany, łożyska tył oba nowe FAGa, tarcze tył nowe, klocki ok 80% mięsa

tu jest tylko taka przymiarka, koncowek jeszcze nie zalozylem, nie mam pomyslu, moze przyspawam ori koncowki od skody OII albo nowszego audi zeby moje koncowki wsunely sie tak jak powinny w oryginale, bo tak na zywca szkoda mi je spawac

może amorki nei tracą na żywotności ale jest jak mówi kolega wyżej, jest efekt odbijanej piłki na większych wybojach, auto skacze dużo bardziej niż na amorkach przystosowanych do krótkich sprężyn - osobiście dozbierałbym na amorki choćby ori 1BE (200-300zł) i już by było dużo lepiej

kupilem je na allegro, prawie nowki bez sladow uzywania