Najważniejsze to pijaństwo i inne środki tego typu za to powinni się zabrać już bardzo dawno dawno temu i karać jak leci. Prędkość też spoko trzeba jednak jeździć bezpiecznie. Ale z tymi przejściami dla pieszych to już lekka przesada, wysokość mandatów to jedno. Ale to jak zachowują się piesi to już druga rzecz. Przepis że musisz kogoś puszczać kto stoi gdzieś tam w okolicy pasów albo do nich dochodzi to już jest normalnie paranoja.. jedziesz przez miasto chcesz kogoś puścić bo widzisz że stoi przy pasach a się okazuje że delikwent sobie zwyczajnie stoi,rozmawia przez telefon i jeszcze się patrzy na Ciebie jak jakiś debil. I weź teraz bujaj od nowa 40ton a za tobą zwyczajnie robi się zatwardzenie. Po 14 latach zawodowego jeżdżenia w tym roku pod choinkę kupiłem sobie w końcu wideorejestrator, a to też za sprawą stłuczki gdzie próbowano zrobić ze mnie winnego.